Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons
Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[3.0,3.5] Kusze, łuki i proce

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Mechanika / Zasady domowe i warianty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 23:39, 07 Cze 2010    Temat postu: [3.0,3.5] Kusze, łuki i proce

Zmiany dotyczą broni wypisanych w temacie.

Dla tych, którym nie podobają się łucznicy, którzy walczą łukiem w starciu na odległość 1.5 m.
Postać może atakować z łuku i procy, tylko jeżeli w ciągu poprzedniej rundy nie została zaatakowana wręcz i nie jest w obszarze zagrożenia przeciwnika. Wyjątek stanowi atak przez przeciwnika o 2 lub więcej kategorie rozmiaru większego. Wtedy podczas ataku bronią dystansową otrzymuje się karę -4 do ataku.
Postać może ładować kuszę, tylko jeżeli w ciągu poprzedniej rundy nie została zaatakowana wręcz i nie jest w obszarze zagrożenia przeciwnika. Wyjątek stanowi atak przez przeciwnika o 2 lub więcej kategorie rozmiaru większego. Wtedy jeżeli otrzyma obrażenia z okazyjnego ataku, musi wykonać test koncentracji (ST - zadane obrażenia), by poprawnie załadować kuszę.

Zmiana kostek obrażeń:
Długi łuk: 1k12
Krótki łuk: 1k10
Lekka kusza: 1k12
Ciężka kusza: 2k8
proca: 1k4 + premia z siły lub 1k6+siła (tylko przeciwko lekkim pancerzom i średnim pancerzom niemetalowym)

Zmiany w trafieniach:
Kusze: +1 przeciw średnim i +2 przeciwko ciężkim metalowym pancerzom

Chyba jeszcze coś chciałem dopisać, ale mi teraz umknęło.
Proszę o komentarze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 13:44, 08 Cze 2010    Temat postu:

1) Moim zdaniem to nie wprowadza balansu. Na niskim poziomie łucznik będzie zadawał prawdopodobnie 1k8+1, czyli średnio 5,5. Ty podnosisz obrażenia średnie tej postaci do 7,5 czyli o ponad 1/3. Za dużo. Po co komuś walczyć wręcz, jak zabije wroga, nim ten podejdzie?

Łucznik i tak zwykle jest szybszy + może strzelać w biegu, a w walce wręcz nie ma prawie szans. Co więcej - bycie atakowanym w każdy sposób dekoncentruje.

Moim zdaniem większy mankament stanowi niezwykła szybkostrzelność broni dystansowej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
goracepapu
Adept


Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 18:12, 08 Cze 2010    Temat postu:

1. Problem polega na tym, iż nikt nie walczy lukiem na odległości 1,5 metra ponieważ powoduje to ataki okazyjne. Minimalny zasięg to 3 metry.
2. Nie za bardzo wiem co chcesz osiągnąć tą zmianą. Aż tak nie lubisz łuczników, że osłabiasz ich tak mocno, że stają się bezużyteczni?

Cytat:
1) Moim zdaniem to nie wprowadza balansu. Na niskim poziomie łucznik będzie zadawał prawdopodobnie 1k8+1, czyli średnio 5,5. Ty podnosisz obrażenia średnie tej postaci do 7,5 czyli o ponad 1/3. Za dużo


Magia procentów jest zadziwiająca. To ,że 14 kondycji zwiększa pw u barbarzyńcy o 33%, a u czarodzieja o 100% znaczy, że u czarodzieja 14 kondycji jest za mocne ?Na 20 poziomie łucznik będzie zadawać 30 obrażeń to zwiększy o 2, czyli o 1/15, za mało.
Dla porównania taki barbarzyńca będzie zadawać 1k12+6, średnio 12,5 na 1 poziomie

Cytat:
Łucznik i tak zwykle jest szybszy + może strzelać w biegu, a w walce wręcz nie ma prawie szans. Co więcej - bycie atakowanym w każdy sposób dekoncentruje.


1)Łucznik nie jest szybszy. Nie wiem jakie szałowe zdolności dają ci dwukrotnie większą prędkość+1,5 metra niż ma postać walcząca wręcz, bo tyle właśnie potrzebujesz żeby uciec przed szarżą.
2)Łucznik nie może strzelać w biegu. To że atut nazywa się"strzał w biegu" wcale nie znaczy że pozwala strzelać w biegu. Możesz wykonać pojedynczy strzał z łuku podczas akcji ruchu, co daje w tym wypadku dokładnie to samo co ruch i następujący po nim strzał.
3)Łucznik wykonuje tyle samo ataków, co wojownik walczący mieczem.

http://www.youtube.com/watch?v=2yorHswhzrU&feature=related
18sekund 12 strzał = strzała na 1,5 sekundy, z odległości około 3 metrów.


Ostatnio zmieniony przez goracepapu dnia Wto 18:25, 08 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 20:08, 08 Cze 2010    Temat postu:

1) Łucznik jednak i tak ma zwykle szybkość 9 metrów, a wojownik 6. Odbiegasz i potem strzelasz. Na nieco wyższym poziomie można zastrzelić konia przeciwnika.
2) Oczywiście, racja.
3) Tutaj dobrze wyćwiczony człowiek lekko naciąga łuk strzelając na mały dystans krótkimi strzałami, branymi z dłoni. W D&D na 1. poziomie można strzelać co 3 sekundy na pełnym naciągu i na maksymalny zasięg. Jest to równie absurdalne, co przeładowanie ciężkiej kuszy w 6 sekund.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
goracepapu
Adept


Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 11:52, 09 Cze 2010    Temat postu:

Cytat:
1) Łucznik jednak i tak ma zwykle szybkość 9 metrów, a wojownik 6. Odbiegasz i potem strzelasz. Na nieco wyższym poziomie można zastrzelić konia przeciwnika

Odbiegasz i prowokujesz atak okazyjny, tylko po to by potem dostać z szarży. Jeżeli dorzucisz do tego trochę optymalizacji, to taki łucznik nie ruszy się z miejsca

Cytat:
3) Tutaj dobrze wyćwiczony człowiek lekko naciąga łuk strzelając na mały dystans krótkimi strzałami, branymi z dłoni. W D&D na 1. poziomie można strzelać co 3 sekundy na pełnym naciągu i na maksymalny zasięg. Jest to równie absurdalne, co przeładowanie ciężkiej kuszy w 6 sekund


Rozumiem, że jesteś specjalistą w tej dziedzinie i wszystko co powiesz mam brać za pewnik.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 13:11, 09 Cze 2010    Temat postu:

Cytat:
Odbiegasz i prowokujesz atak okazyjny, tylko po to by potem dostać z szarży. Jeżeli dorzucisz do tego trochę optymalizacji, to taki łucznik nie ruszy się z miejsca

Zakładam, że przeciwnik nie zdążył podjeść. Cały czas można trzymać go na dystans.

Cytat:
Rozumiem, że jesteś specjalistą w tej dziedzinie i wszystko co powiesz mam brać za pewnik.
Interesuje się historią. Nie jestem wybitnym specjalistą, ale zdarzyło mi się w różnych źródłach widzieć informacje na ten temat. Polecam też [link widoczny dla zalogowanych]

Kolejny argument przeciw Twojej propozycji, Kondeksie: D&D nie uwzględnia większej skuteczności strzału na mały dystans (brak premii przed 1. przyrostem zasięgu, brak zmiany obrażeń).

ad. poniższego: Czemu nie, skoro jest się szybszym?


Ostatnio zmieniony przez Kamulec dnia Śro 14:10, 09 Cze 2010, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
goracepapu
Adept


Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 14:04, 09 Cze 2010    Temat postu:

Cytat:
Zakładam, że przeciwnik nie zdążył podjeść. Cały czas można trzymać go na dystans.


Nie, nie można.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 14:25, 09 Cze 2010    Temat postu:

Aby strzelić łucznik może poruszyć się najwyżej 9m.
Wojownik, nawet mając 6m szybkości, pobiegnie 24m (lub 18 w ciężkiej zbroi), a zaszarżuje 12.
Łucznik nie utrzyma wojownika na dystans dłużej niż kilka rund.

Cytat:
Po co komuś walczyć wręcz, jak zabije wroga, nim ten podejdzie?

Kamulcze, nie wysilaj się na logikę, skoro mówimy o nielogicznym systemie;]
Po pierwsze. Najpierw trzeba trafić.

A teraz moje "ale" do pomysłu.

Nie mam nic przeciwko powiększeniu obrażeń (szczegółnie przy kuszy)...
Ale... z jakiej racji nie można przeładować? Bo tak?
A jeśli mam ochotę i koniec kropka, ignoruję przeciwnika obok i pochylam się aby ją załadować. Z jakiej racji mi zabraniasz?

Jest okazyjny atak. Możesz pozbawić kolesia premii ze zręczności, dać +4 do trafienia, możesz wreszcie zapewnić automatyczne trafienie (co w zasadzie byłoby już głupie), ale nie powinieneś zabraniać przeładowywania. Bo tak i już. MG nie ma prawa ingerować w wolną wolę gracza/BG jeśli nie jest psychicznie chory, pod działaniem zaklinania, bądź w jakiś inny sposób nie panuje nad sobą.
Jeśli gracz chce to może spróbować chodzić po suficie zapominając o grawitacji. Rolą MG nie jest wyperswadowanie/zabronienie mu tego, ale opisanie jak działa bezlitosna grawitacja, gwiazdek przed oczami i rosnącego guza

Skąd ta różnica w obrażeniach procy? Rozumiem, że stalowe pancerze są trochę twardsze, ale odzwierciedla to kp.
W sumie przecież uderzenie kijem też zniesiesz lepiej w pełnej płycie niż w skórzni. Tak samo z każdą inną bronią, z obuchowymi włącznie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ginden
Adept


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 15:58, 09 Cze 2010    Temat postu:

System jest zaprawdę nielogiczny. I powiedz nam, Kamulcu, po co szukać realizmu na siłę?
Powiedz mi, ile w DnD może przebyć człowiek jednego dnia? Około 45 kilometrów. Tak naprawdę to niesamowicie mało - człowiek może przebiec nawet 180 kilometrów jednego dnia. A wytrzymałość mięśni wystarczyłaby na więcej.
Cytat:

Łucznik i tak zwykle jest szybszy + może strzelać w biegu, a w walce wręcz nie ma prawie szans.

Czemu jest szybszy?
Cytat:

Moim zdaniem większy mankament stanowi niezwykła szybkostrzelność broni dystansowej.

Zdajesz sobie sprawę, jak skuteczne jest trafienie strzałą? De facto - trafienie trzema strzałami to pewny zgon.
Cytat:
1) Łucznik jednak i tak ma zwykle szybkość 9 metrów, a wojownik 6. Odbiegasz i potem strzelasz. Na nieco wyższym poziomie można zastrzelić konia przeciwnika.

Szarża - 12 metrów. Nie uciekniesz. A wojownik może się teleportować, ukrywać, skorzystać z przedmiotów.
Cytat:
3) Tutaj dobrze wyćwiczony człowiek lekko naciąga łuk strzelając na mały dystans krótkimi strzałami, branymi z dłoni. W D&D na 1. poziomie można strzelać co 3 sekundy na pełnym naciągu i na maksymalny zasięg. Jest to równie absurdalne, co przeładowanie ciężkiej kuszy w 6 sekund

Zdajesz sobie sprawę, że jedno celne trafienie toporem bojowym oznacza zgon? A jeśli nie zgon, to ciężkie kalectwo? A jeśli już Bóg cię uchronił przed kalectwem, to będziesz się długo kurował?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Mechanika / Zasady domowe i warianty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin