Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons

Kamulec

Zastanawiałem się nad tą kwestią. Oczywiście nie wszystko da się uogólnić, nie wszystko wszędzie pasuje. Chciałbym jednak dowiedzieć się, jak wy to widzicie, czy realizujecie. Jak świat przestępczy kontaktuje się z tymi, którzy są poza nim? Jak osoby z zewnątrz mogą do niego dotrzeć? Podstawowym problem stanowią tu przebrani strażnicy, dobrzy poszukiwacze przygód i czary.

Zakładam ten temat, gdyż czuję niewielki niedosyt w kwestii mych konceptów na rozwiązanie tego problemu (tzn. coś umiem wymyślić, ale nie mam zbyt rozbudowanych pomysłów ).

Rudzia

Myślę, że poszukiwacze przygód mogą się dostać do póświatka poprzez kontakt z przestępcami, których działalność dotyczy kontaktów z ludźmi spoza półświatka. Na myśl przychodzą mi paserzy i handlarze złym zielem.

Kamulec

Rudzia! Myśl! Pytam, jak skontatować się z przestępcami, ty zas mówisz, że poprzez przestępców! Ja zakładam, że sytuacja jest taka, że jeżeli łatwo znaleźć przestępców, to ci przestęcy juz zostali znalezieni, więc trzeba szukać innych.

_______________
Powyższy post, wraz z tym, wkrótce usunę, ze względu na "nic nie wnoszenie".
WP Kamulec

Lasard

Można by było na przykład ukartować przestępstwo po którym ci przestępcy by się do postaci zgłosili. Przykład:
BG wie że w tutejszym mieście (nieważne jakim) ukrywa się szajka bandytów. Wie też że za cel obrali sobie głownie zabicie tutejszego zarządcy miasta który jednak jest dla nich niedostępny z racji tego iż zarządca jest silnie chroniony. Więc Bg wraz z tym zarządcą ukartowują jego smierć tak by bandyci dowiedzieli się że dokonał tego BG. Wiedząc to skontaktują się z nim by podziękować mu za to i złożyć propozycję współpracy. Co o tym myślisz?

Deemer

Lasard

Smarka

Tok myślenia Rudzi wydaje mi się dobry... O ile ci, o których mówi, już sami są przestępcami to mogą istnieć różne "skrzynki kontaktowe" przekazujące informacje do i z świata przestępczego współpracując z bandytami albo po prostu przypadkowi osłuchani miejscowi np. karczmarze, bardowie posiadający wiedzę na temat poczynań grup przestępczych. Wiem, że przykład banalny i odnosi się raczej do mało zaawansowanych środowisk przestępców, bo te "wyższego poziomu" uważniej starałyby się ukryć swoje działania przed osobami trzecimi.

Rudzia

Cytuję Kamulca:

Volfer

Jeśli chodzi o świat przestępczy w moich sesjach - to tworzą go często sami gracze. Nienawidzą grać dobrą drużyną Sad

. Niestety. W każdym razie uważam, że tą kwestię można rozwiązać na kilka sposobów.
1) Infiltracja
BG kontaktują się z przestępcami chcąc im pomóc a pracują dla kogoś innego jako szpiedzy. To prosty przykład.
2) Zorganizowane grupy
BG mogą natrafić na zorganizowaną bandę/organizację złodziei - nawet mogą stać się ich ofiarą. Pewnie będą chcieli odzyskać własność. Mogą też do nich dołączyć Mr. Green

3) Kontakty
Przeróżne szare eminencje, którzy wykorzystują władców - robią z nich marionetki. Zadaniem BG może być usunięcie takiego osobnika.

Lidia

Witam!
To mój pierwszy post, więc proszę o skorygowanie ewentualnych błędów...
Mianowicie, chodzi o to: co robicie, jeżeli to świat przestępczy skontaktował się z Wami? Chodzi mi m.in. o to, jak się przed taką organizacją obronić, a jak ją zniszczyć. No i wydaje mi się, że można (a nawet trzeba) rozpatrywać to pod względem wielkości złej organizacji i jej stosunku do gracza.
PS: Nie chciałam zakładać nowego tematu, bo wydaje mi się, że to po prostu rozszerzenie zagadnienia o kontakcie ze światem przestępczym.

Kamulec

Lidia

Przepraszam, że odpowiadam dopiero teraz, ale nie mogłam wcześniej.

Wydaje mi się, że żadna szanująca się organizacja nie napadnie bez żadnego powodu na gracza... no chyba że gracz jest ich "naturalnym" wrogiem (kult Shar będzie chciał jak najszybciej wyeliminować paladyna Selune), albo w jakiś sposób z nimi zadarł (o to mi chodziło jak pisałam "jej stosunku do gracza"). Więc raczej od razu noża pod żebra nie dostanie. A i do współpracy byle kogo nie zaproszą - raczej będą wręczać łapówki lub próbować zastraszyć.
Tylko, że tu jest zbyt dużo możliwości... Chodziło mi raczej o taką sytuację:
Gracz przybywa do miasta, nie mając pojęcia, że w mieście znajduje się szajka złodziei. Spokojnie sobie szuka w tym mieście przygód, aż trafia na członków owej gildii, którzy wyłudzają pieniądze od jakiegoś sprzedawcy. Gracz oglądał "Ojca Mateusza", więc wie, że ściągają haracz.
I co teraz robi? Jakie podejmie kroki ktoś z dobrym charakterem, a jakie ktoś ze złym? Smile

PełzającyMrok

Wystarczy zmusic BG czyms cennym do tego by to ukradli... Udaje im sie to... A to bylo wszystko ukartowane przez gildei zlodziei czy cos ktora posiada juz coraz mniej czlonkow... Po jakims niedlugim czasie od kradziezy tego cennego przedmiotu... Do BG przychodzi ktos z tej szajki proponujac im czlonkowstwo tlumaczac ze Maja dryg i faktycznie potrafia krasc lub zabijac ( zalezy jaka grupa przestepcza ). Mozliwosci jest wiele... Nie trzymajcie sie sztywno stu procentowych logicznych wyjasnien... przypomnijcie sobie slowo FANTASY.