Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons
Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Walka na postoju

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Forum ogólne D&D
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 17:32, 30 Sty 2006    Temat postu: Walka na postoju

Dróżyna poszukiwaczy przygód zatrzymuje się o zmierzchu w jednej z knieiji Srebrnych Marchii. Układają się na spoczynek i zasypiają, przy czym jedn z nich czówa, reszta śpi. Osoby noszące zbroję ciężką ją zdejmują. Wszyscy śpią. W tem napada ich sfora wilków.
Problemy:
- tylko jeden BG działa w pierwszej akcji (reszta śpi)
- reszta leży, wielu bez zbroi, bez broni u pasa, bez łuku na plecach, bez plecaka (czyli gdy chwycą za broń będą ją mogli zmienić tylko na pięści)
- Jeśli pierwszy BG jest zaskoczony, reszta drużyny ruszy się dopiero w 3 rundzie (licząc rundę zaskoczenia), a zważywszy na to, iż muszą się przysposobić do bitki, dopiero w 4
- BG zaczynając leżąc Jeśli BG na czatach jest zaskoczony i wszyscy BG mają niższą init niż wróg, może on wyprowadzić nawet do 3 razy.
- wróg raczej nie ma szans na bycie zaskoczonym, bo jak można nie zobaczyć po ciemku ogniska

1. Jak wy radzicie sobie z tym problemem? Tzn. Jak to się dzieje, że dróżyna nie ginie przy pierwszym takim starciu?
2. Jeśli BG jeszcze nie zdąrzą się obudzić, wróg może ich dobijać (nazwa "coup de grace jest według mnie co najwyżej śmieszna, jakoś trzeba to przetłumaczyć), a to jeszcze zmniejsza (w zasadzie zeruje) szanse przeżycia BG
3. Czy wstawanie, gdy się leży, prowokuje okazyjny atak?
4. Czy macie jakieś rady dla graczy, jak mają przeżyć tego rodzaju spotkanie?


Ostatnio zmieniony przez Kamulec dnia Sob 14:42, 28 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liverrin
Arcymag


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 17:53, 30 Sty 2006    Temat postu:

1. Staram się zawsze im trochę podpowiadać, jak mają się zachować... Po za tym muszą sobie radzić sami (wezwać kogoś na pomoc, krzyczeć, zastraszać wrogów... Razz ).
2. Tak, właściwie tak jest. Nazwa "coup de grace" znaczy tyle co "ostateczny cios".
3. Moim zdaniem tak, chociaż nie jestem pewny.
4. Starać sie nie zaskoczyć... Razz Ale tak na serio, to powinni się zabezpieczyć przed takimi atakami - chociażby dobrać odpowiednio miejsce na nocleg np. w jaskini.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rincewind bpm
Użytkownik


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Stąd.

PostWysłany: Pon 18:15, 30 Sty 2006    Temat postu:

Ja robię tak.
Bg poszli spać i wystawili małe lub żadne wartty w lesie pełnym bandytów? Ktoś może ich zkilować jednym ciosem?
Ja za pierwszym razem dałbym BG żyć- bandycie zarąbali by "tylko" część ekwipunku, i uciekli. To nauczy BG, że trzeba być ostrożnym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 12:33, 09 Maj 2006    Temat postu:

Dziękuję za odpowiedzi, lecz nadal, teamat uznaję za stanowczo niewyczerpany. Wszystkie moje pytania są nadal aktualnę. Prosze o odpowiedź.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boski
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 14:33, 28 Paź 2006    Temat postu:

Tutaj właśnie myślący gracze powinni rzucić czar alarm. Proste 1 poziomowe zaklęcie, ale nieraz ratujące życie. Niestety działa tylko 2 godziny na poziom, więc dopiero 4 poziomowy mag może zapewnić ochronę na całą noc. Jednak niskopoziomowi gracze raczej nie podróżują sami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Plebanek
Nowicjusz


Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 12:11, 03 Sty 2007    Temat postu:

Jeślibym prowadził swoim graczom to spotkanie, wyglądałoby tak:
2 z 6 BG trzymałoby wartę. Pozostali czterej to elfy Very Happy , więc nie mieliby problemu. Wilki rzuciłyby ciche poruszanie(w końcu można je usłyszeć), a BG nasłuchiwanie. BG mogliby też wdrapać się na drzewa i atakować na dystans. A elfy i tak zmieniłyby wartę po kilku godzinach.

Jeśliby pomyśleli, to rzuciliby czary w stylu alarm i nocowaliby na drzewach Very Happy . Jeżeli chodzi o ostateczny cios, to można nim zabić najwyżej małożywotnych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gris
Adept


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wziąć na piwo ?

PostWysłany: Śro 15:59, 03 Sty 2007    Temat postu:

Podpunkty z tematu :
1. a ) Rzucić kilka czarów ochronnych oraz alarmujących
b ) Zastawić pułapkę przed wejściem do terenu na którym śpią gracze. Tylko debile ( albo paladyni ) zasypiają na otwartej polance.
c ) Nie wystawiać głuchego na wartę.
2. Pierwszą akcją strużującego będzie krzyk więc drużyna się raczej obudzi.
3. Tak
4. Nie spać na niebezpiecznym terenie.

Liverrin napisał:
Nazwa "coup de grace" znaczy tyle co "ostateczny cios".


Cios łaski.

Plebanek napisał:
Jeżeli chodzi o ostateczny cios, to można nim zabić najwyżej małożywotnych.


Natychmiastowa śmierć, lub w przypadku nie trafienia ( podmiot nie ma premi ze zręczności, masz premię +4 do ataku i +2 za to że postać leży ) automatyczny krytyk. Czemu miałoby zabić tylko małożywotnych ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czera
Kontemplujący


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Się biorą ci kretyni

PostWysłany: Czw 17:24, 04 Sty 2007    Temat postu:

Po primo nie wszyscy muszą ściągać zbroje, jesśli są one skórzane , rpzeszywnice etc. to robić tego nie trzeba koniecznie. Po drugie moi zazwyczaj uciekali a potem atakowali z zaskoczenia, szczególnie złodziej miał to dobre lub czarodziej, zależy też jaki ekfipunek mieli przy sobie i co na nich nasłałeś, bo jak przyleciał smok to mają przechlapane, bronić coczywiście się mogą, kiedyś u nas tak padały rzuty, że drużyna przeżytłą w starciu ze smokiem tylko dzieki kapłanowi gnomowi z kuszą a trzymał się przez 5 rund z 1PW. Very Happy Wiel zależy od szczęścia i pomysłowości graczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tordek
Nowicjusz


Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:31, 04 Sty 2007    Temat postu:

A jakby np. spróbować zasugerować graczom poprzez barwny opis otoczenia, że nie jest tu zbyt bezpiecznie, że ciemno, że strasznie itp. jeżeli mają choć trochę oleju w głowie, ustawią wartę po dwóch, będą czuwać itd. Nie będą tak łatwo zaskoczeni.

Drugi pomysł, wilki nie atakują od razu, osaczają ofiarę, która zdąża zaalarmować wszystkich, wilki widząc poruszenie wśród graczy wahają się, kalkulują swoje atuty, jednym słowem pozwalamy graczom się zebrać.

Może zadziała.

Tak na marginesie:
czera napisał:
Po primo nie wszyscy muszą ściągać zbroje

Jest jeszcze taka prestiżówka dla krasnoludów, wolne tłumaczenie "Okuty w stal" (Ironbound), gdzie krasnolud zyskuje umiejętność zbrojny dom dzięki której może sypiać w zbroi i nie cierpi na następny dzień efektów zmęczenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 21:01, 05 Sty 2007    Temat postu:

Akurat mnie nie chodzi specjalnie o to, jak tu graczom ułatwić. Raczej o to, czy jest tu jakiś mechaniczny haczyk, czy mój błąd, dla którego jets tak trudno (wygląa na to, że nie) oraz jak, tak w zasadzie gracze, mogą sobie z tym kłopotem poradzić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tordek
Nowicjusz


Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 13:12, 06 Sty 2007    Temat postu:

Kamulec napisał:
- reszta leży, wielu bez zbroi, bez broni u pasa, bez łuku na plecach, bez plecaka (czyli gdy chwycą za broń będą ją mogli zmienić tylko na pięści)

Wydaje mi się, że gracz po to stoi na warcie, żeby nie być zaskoczonym, wtedy raczej skupia się by nasłuchiwać i obserwować otoczenie, moim zdaniem powinno się przy tym zastosować jakieś modyfikatory.
Gdy gracz zauważy wilki informuje o tym resztę więc nie są zaskoczeni.

Kamulec napisał:
jak, tak w zasadzie gracze, mogą sobie z tym kłopotem poradzić.
Niech wystawią na wartę kogoś z infrawizją, najlepiej elfa który będzie miał jeszcze +2 do nasłuchiwania, zauważenia i przeszukiwania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boski
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 23:56, 06 Lut 2007    Temat postu:

Kamulec napisał:
Raczej o to, czy jest tu jakiś mechaniczny haczyk, czy mój błąd, dla którego jest tak trudno


Nie ma żadnego. Mechanika jest bezlitosna. Taki motyw zabijania podczas snu jest bardzo często wykorzystywany w filmach i książkach. Zazwyczaj giną wszyscy; ewentualnie poza głównym bohaterem. I tak też powinno być w realistycznej kampanii w przypadku BG i BN. Jedyne co może pomóc graczom to wysokie rzuty na nasłuchiwanie i zauważanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 22:26, 22 Cze 2007    Temat postu:

Czera napisał:
Po primo nie wszyscy muszą ściągać zbroje

Po secundo znalazłem dość wyczerpujący opis różnych rozwiązań, stworzony przez rincewinda bpm, choć zapraszam do kontynujacji tematu. Więcj pomysłów nigdy nie zaszkodzi.
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Kamulec dnia Nie 14:17, 30 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Forum ogólne D&D Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin