Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons
Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[KŚ] Bractwo opowieści

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Inne własne pomysły
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 20:25, 10 Kwi 2009    Temat postu: [KŚ] Bractwo opowieści

-Gdy wędrujesz wśród szczytów grzbietu świata, gdy stajesz na fiordzie nad wzburzonym oceanem, gdy wschodzące słońce rozświetla pradawne puszcze czujesz ukojenie, chwile szczęścia i podziwu nad Ziemią po której stąpasz. Przemierzyłem wiele krain, wiele światów. Słyszałem wiele opowieści. Wieżę, że nawet jeśli odejdę na łono Corellona, moje doznania, przeżycia nie umrą. Będę żył wiecznie w sercach i umysłach członków Bractwa. - Astrolawiusz, założyciel Bractwa Opowieści


Historia: Bractwo opowieści zostało założone niecałe 400 laty temu przez elfa, który przedstawiał się jako Astrolawiusz. Od tamtego czasu liczba jego członków systematycznie, aczkolwiek powoli wzrasta. Początkowo był to związek podrózników spotykający się w ulubionej gospodzie twórcy organizacji - “Pod Złoty Bażantem”. Niestety po pożarze gospody trzeba było szukać nowego lokum. Astrolawiusz znalazł starą posiadłość czarodzieje imieniem Albane, który zaginął parę wieków wcześniej. Wraz z pozostałymi członkami Bractwa odnowił i rozbudował starą rezydencje. Magowie zawsze ustalali na drodze głosowania budżet i podziałem zajęć. Z czasem, członków grupy łączyło, cos więcej niż wymiana doświadczeń, czy przedmiotów - stali się dla siebie rodziną. Po ukończeniu prac nad siedzibą opracowano pierwsze pisane zasady organizacji, tam po raz pierwszy znalazła się nazwa “Bractwo Opowieści” - był to przed 140 laty. Przez następne wiek bractwo przeżyło wspaniały rozkwit, gdy wszyscy prężnie zabrali się za zagospodarowanie terenu, znoszenie różnych przydatnych rzeczy do budynku. Również wtedy została założona osada przy Bractwie, która dziś jest niewielkim miasteczkiem o nazwie Wielodroże. Niestety rodzina z czasem się zamknęła we własnym kręgu, niemal nie dopuszczając nowych członków. W miarę jak ludzie się starzeli zapał w Bractwie słabł. Ostatnie lata były smutne, obfitujące w odejścia wielu starych, potężnych członków organizacji. Nawet sam Astrolawiusz udał się do krainy Corellona. Na szczęście przed swoją ostatnią podróżą przekonał braci o konieczności przyjęcia świeżej krwi w ich szeregi. Niektórzy mówią, że właśnie teraz przyjdą czasy przyniosą odrodzenie dawnej świetności organizacji. Wielu nowych członków zwiastuje wielkie zmiany i odnowę lub rozpad Bractwa.
Czlonkowstwo: Wpisowe wynosi 10000sz z możliwością spłacenia połowy po roku. Opłata może być również w przydatnych organizacji przedmiotach (np.. księgach). Natomiast składka jest ustalana na początku każdego roku, podczas rady. Ostatnie lata było to 2000sz w złocie. Często się zdarza, że bogatsi członkowie organizacji proponują biedniejszym pożyczki, by ich dla siebie pozyskać.
Korzyści:
  • Własny apartament (dwa pokoje i łazienkę)
  • Dostęp do wielkiej biblioteki (co między innymi zmniejsza koszt wynajdowania czaru o 10%)
  • Dostęp do laboratorium (co między innymi zmniejsza koszty wytwarzania i wynajdowania przedmiotów o 10%)
  • Prawo do uczestnictwa w obradach rady i piastowania zgodnie z jej postanowieniami stanowisk
  • Możliwość uzyskania dotacji do badań, jeżeli ich wyniki będą dostępne dla całego bractwa (decyzja zależy od rady, zwykle oznacza to, że bractwo ponosi 50% kosztów, jeżeli jej udziela)

Stanowiska:

  • Odźwierny
  • Mistrz Bractwa

Odźwierny: Funkcja wybierana na rok. Odźwierny to funkcja obligująca maga o spędzania niemal całego czasu w siedzibie. Piastująca ją osoba musi strzec i opiekować się Domem Bractwa. Otrzymuje w zamian 500 s.z. miesięcznie i nie musi płacić składki członkowskiej. Odźwierny musi być potężną osobą, inteligentną, a przede wszystkim godną zaufania. W związku z tym funkcji nigdy nie otrzyma osoba, która świeżo wstąpiła do Bractwa. Słowo 'świeżo' w dużej mierze zależy od rasy pretendenta do stanowiska, tak więc elfy najdłużej muszą czekać na taki zaszczyt.
Mistrz Bractwa: Funkcja piastowana dożywotnie, do abdykacji lub przegłosowania zmiany przez 3/4 członków rady (co się jeszcze nigdy nie zdarzyło). Mistrz Bractwa reprezentuje organizacje, musi dbać by fundusze zostały prawidłowo rozdysponowane, oraz zarządza siedzibą w porozumieniu z Odźwiernym. Osoba piastująca tę funkcję musi przynajmniej raz na miesiąc odwiedzać siedzibę organizacji. To od niej zależy ostateczna decyzja co do przyjęcia nowego członka organizacji.
W każdej spornej sytuacji wewnątrz bractwa, w której głosów jest równa ilość zdanie Mistrza Bractwa jest decydujące. Ta najważniejsza osoba w organizacji nie musi płacić składek członkowskich, a ponadto otrzymuje raz do roku, ustalane na radzie wsparcie pieniężne, które zwykle wynosi 100sz od każdego z pozostałych członków organizacji (wliczone w składkę), oczywiście prócz Odźwiernego.

Rada:
Na początku każdego roku do siedziby organizacji zjeżdżają wszyscy członkowie organizacji. Spotykają się na okres dwóch tygodni. W pierwszym tygodniu dużo rozmawiają i wymieniają się pomysłami dotyczącymi Bractwa. W drugim pierwsze cztery dni odbywa się obrady, podczas których każdy ma równe prawo zgłaszania propozycji jak i głosowania. Czwartego dnia ustalana jest składka, oraz przyznawane ewentualne nagrody osobom, które najwięcej uczyniły dla dobra Bractwa. Następne dwa dni odbywają się w atmosferze wspólnego przygotowania do niedzielnego święta. W ostatni wszyscy spotykają się na uroczystą kolacje, połączoną z wzajemnymi życzeniami pomyślności w nadchodzącym roku i nierzadko obdarowując się symbolicznymi prezentami. Tej nocy śpiewa się pieśni i opowiada historie. Jest to tradycja sięgające początków Bractwa, kiedy to ówczesny właściciel “Pod Złotym Bażantem” świętował swoje urodziny. We wszystkim prócz obrad mogą uczestniczyć towarzysze przybyli z członkami organizacji. Po tych dwóch tygodniach większość osób odchodzi by ruszyć w kolejną podróż.

Na razie tyle. Czy są jakieś zastrzeżenia, czy mogę spokojnie przystąpić do dalszej części pracy?


Ostatnio zmieniony przez Kondeks dnia Nie 20:45, 26 Lip 2009, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 11:43, 11 Kwi 2009    Temat postu:

1. Tekst wymaga korekty redakcyjnej.
2. Co masz na myśli pisząc "grzbiet świata"?
3. Czy po kilku wiekach jest co odbudowywać? To raczej totalna ruina (odnośnie domostwa Albanea.
4. 200 lat entuzjazmu?
5. Niestety, w SRD nie ma bóstw, czyli trzeba napisać bardziej ogólnie.
6. Sporo zależy od tego, co znajduje sie dalej, ale wpisowe jest duże.
7. W podręcznikach jest "sz", nie zaś "s.z.".
8. Trochę takie 2 tygodnie co roku utrudniają podróżnikom życie. Zjeżdżają brzmi może i "poetycko", lecz oni, jak już, to się teleportują, tak na oko. I tu kolejny problem - teleportacja może być ryzykowna, a przecież nie będą się kręcić wokół siedziby.


Ostatnio zmieniony przez Kamulec dnia Sob 11:44, 11 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 15:17, 05 Maj 2009    Temat postu:

1. Pierwsza poprawka gotowa
2. To poetyckie określenie.
3. Niekoniecznie w przypadku posiadłości maga.
4. zmieniłem
5. Myślę, że w jakiejś publikacji Wizzarda znajdzie się taka nazwa, więc chyba można jej użyć.
7. poprawione
8.a) Dostępny jest kamień bractwa (opisany w dziale - magiczne przedmioty)
b) Można powiedzieć, że w jakimś miasteczku odbył się 'zjazd naukowców' z całego świata, a przecież nie wszyscy jechali (część leciała lub płynęła na miejsce).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 15:49, 05 Maj 2009    Temat postu:

5. Przed napisaniem sprawdziłem SRD. Notabene to nie Blizzard. Pisze się przez jedno z.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 20:44, 26 Lip 2009    Temat postu:

5. poprawiłem
Dodałem Korzyści i Stanowiska.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Merwix
Adept


Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 9:53, 06 Sie 2009    Temat postu:

Mógłbyś pokusić się o coś więcej, w stylu "własna lub dawno zapomniana baśń czy opowieść, którą osoba pragnąca wstąpić do Bractwa musi przedstawić radzie" czy coś.
Sama kwota 10 000sz lub równowartość w przedmiotach wydaje się być trochę pusta i pozbawiona czegoś bardziej fabularnego.

Cytat:
8. Trochę takie 2 tygodnie co roku utrudniają podróżnikom życie. Zjeżdżają brzmi może i "poetycko", lecz oni, jak już, to się teleportują, tak na oko. I tu kolejny problem - teleportacja może być ryzykowna, a przecież nie będą się kręcić wokół siedziby.

No właśnie niekoniecznie będą się teleportować skoro są wędrowcami. Zwyczajne przeniesienie się na miejsce jest: 1. nadużywaniem magii, 2. pozbawia magów możliwości poznania czegoś nowego podczas podróży.


Ostatnio zmieniony przez Merwix dnia Czw 10:29, 06 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 23:31, 12 Wrz 2010    Temat postu:

Przede wszystkim brakuje informacji, jak przystępuje się do bractwa i czym się ono zajmuje. To nie jest instytucja finansowa, więc korzyści nie mogą być wyłącznie materialne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mikroajs
Nowicjusz


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Izabelin

PostWysłany: Pią 14:27, 03 Gru 2010    Temat postu:

Jak dla mnie ciekawy i fajny pomysł. Chciałbym być w takim Bractwie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maximaster
Nowicjusz


Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 15:43, 03 Gru 2010    Temat postu:

Mnie osobiście zastanawia celi istnienia bractwa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Inne własne pomysły Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin