Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons
Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mechanika D&D-badziew

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hasir
Początkujący


Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 16:17, 05 Wrz 2007    Temat postu: Mechanika D&D-badziew

Czy tylko ja mam odczucie, że podstawowa mechanika Dandzona to badziew? Walki są ślamazarne, system obrażeń jest prymitywny, tak samo system rozwoju postaci etc.

A co wy o tem myślicie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 16:57, 05 Wrz 2007    Temat postu:

koleś...nie podoba ci się DD to w nie nie graj...DD to jest hack'n'slash i tego nie zmienisz. Są systemy o bardziej realnej mechanice...w nie graj i DD zostaw w spokoju

Cytat:
Walki są ślamazarne

tylko jeśli mistrz gry jest słaby lub początkujący, jeśli zna się na rzeczy to potrafi zrobić to ciekawym...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hasir
Początkujący


Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 18:55, 05 Wrz 2007    Temat postu:

Źle żeś mnie pojoł, nie występuję przeciwko ogółowi DD'ka ale o system walki, ran i rozwoju postaci.

Piszesz, że walka może być ciekawa, prawda, może być ciekawa, ale znaczna część moich ludzi uważa, że jest zbyt wolna, nawet przy MG który był uważany w naszym okręgu za jednego z najlepszych.

Rany, śmiesznie wygląda rzecz gdy mając mało PW może nie jest się zdolnym do stania na stojąco czy logicznie myśleć, ale jest zdolny do walki. No i jeżeli PW miały by mieć postać liczbową to wszystko na 100 punktów (100%) i ustalenie ograniczeń spowodowanych poprzez poranienie.

Rozwój postaci. Śmiesznie wygląda, gdy osobnik ani nie próbował, ani nie czytał książki, ani nikt go nawet ogólnikowo nie mówił co i jak zrobić a po awansie może dać 1 lub 2 punkty na nowego cosia. Podobnie z atutami, początkowo powinny się słabo udawać i im częściej byłyby używane byłyby bardziej niezawodne.


Teraz chyba dobrze się wyraziłam na ten temat.

EDIT:
Szajba
po com się zarejestrowała? Nie dla mechaniki lecz dla wiedzy i informacyii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szajba
Widmowy Wędrowiec


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Śro 19:01, 05 Wrz 2007    Temat postu:

Sorry, że tak ostro, nie obraź mi się. Koniec wakacji źle na mnie podziałał i jadę po wszystkich. W tym przypadku nawet nie było tak źle Very Happy. Zgoda?

Ale zrozum, że mechanika D&D jest inna. Możesz to zmienić na własną rękę, ale to będzie jak tworzenie nowego systemu.

A jeśli chodzi o umiejętności pojawiające się znikąd to nie do końca tak. To po prostu kwestia umowna. Zakłada się, że postać ćwiczy, czyta, itp. Poza tym rozwija umiejętności korzystając z nich podczas przygód. A że dostaje to i tamto właśnie przy awansie, to cóż - taka mechanika. Z resztą coś jest o tym napisane w PMP, ale nie pamiętam w tej chwili na której stronie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hasir
Początkujący


Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 19:06, 05 Wrz 2007    Temat postu:

szajba napisał:
Sory, że tak ostro, nie obraź mi się Very Happy

Za karę wyrwę ci serce i z przyjemnością je pożrę. A tak na serio nie gniewam się

Wiem, że mech. DD'ka jest inna. Może została tak skomponowana, by przeciętny MG i gracz nie miał problemów i miał znacznie większe możliwości, może, ale ten system się zestarzał, jak dla mnie, te metody już się nie sprawdzają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szajba
Widmowy Wędrowiec


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Śro 19:18, 05 Wrz 2007    Temat postu:

Cytat:
Za karę wyrwę ci serce i z przyjemnością je pożrę.


Jesteś dziewczyną/kobietą. Serce mi możesz co najwyżej złamać Very Happy

Mnie tam ta cała mechanika odpowiada. Ale zależy co kto lubi. Jedni kładą nacisk na walkę, inni na odgrywanie postaci (Ci mają chyba lepiej, bo to nie jest czasochłonne, jak walka), a jeszcze inni (w tym ja;)) podniecają się samym rozwojem postaci, wymyślaniem drogi rozwoju, kreowaniem jej wizerunku, itd. Tak przy okazji - do której grupy należysz Ty?

Ogólnie mechanika chyba nie jest aż taka zła, chociaż niektóre jej elementy faktycznie trochę się zestarzały i nie sprawdzają się idealnie. Tak jak powiedział Arvelus - jeśli MP jest dobry, to poprowadzi rozgrywkę sprawnie, jeśli nie jest - to cóż...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gris
Adept


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wziąć na piwo ?

PostWysłany: Śro 22:52, 05 Wrz 2007    Temat postu:

Cytat:
Ale zrozum, że mechanika D&D jest inna. Możesz to zmienić na własną rękę, ale to będzie jak tworzenie nowego systemu.


W D&D praktycznie nie da się grać bez korekt zasad. A akurat u mnie na sesjach nie można dobierać umiejętności nie trenowanych, a atut gracz musi wytłumaczyć fabularnie ... I raczej wątpię by się znalazł ktoś mogący powiedzieć, że nie gramy w D&D.

arvelus napisał:
DD to jest hack'n'slash i tego nie zmienisz.


Wyobraźnia siada ? ;) Z D&D przy pewnej dozie pracy można zrobić system miłosierdzia i litości ...

Egaheer : System walk jest do bani jeśli walka polega na ciągłym rzucaniu kością. Uatrakcyjniając ją wysiłkiem umysłowym graczy ( co teraz moja postać zrobi ? ), taktyką ( moja ulubiona część walki ), niespodziewanymi zwrotami akcji w niebanalnych miejscach, walki mogą być fajnym przeżyciem.
Co do ran to nie widzę co w nich jest złego - jak już możnaby się czepić systemu rozdzielania pw, ale same rany są w porządku.
Rozwój postaci jest idealny do typu gry " heroic ". A na to jest nastawione D&D w założeniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hasir
Początkujący


Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 6:20, 06 Wrz 2007    Temat postu:

Szajba napisał:
Jesteś dziewczyną/kobietą. Serce mi możesz co najwyżej złamać Very Happy

Już nie takich jak ty zjadałam na śniadanie ;)

szajba napisał:
Tak przy okazji - do której grupy należysz Ty?

Do tych co wolą rozwijać postać, kosztem innych oczywiście.

Gris napisał:
Egaheer (...) System walki jest do bani (...) ciągłym wysiłkiem umysłowym (...) Co do ran to nie widzę co w nich jest złego - jak już możnaby się czepić systemu rozdzielania pw, ale same rany są w porządku. (...) Rozwój postaci jest idealny do typu gry " heroic "

Jeno nawet podczas walki pomimo wysilku umysłowego może zawiać nudą.
I nie uważam, by DD'ek był Heroiciem, tutaj heroizm zwykle nie popłaca, bardziej już brawura.


Więc widzew, że tutaj przepadają za mechaniką DD'ka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gris
Adept


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wziąć na piwo ?

PostWysłany: Czw 16:16, 06 Wrz 2007    Temat postu:

Cytat:
Jeno nawet podczas walki pomimo wysilku umysłowego może zawiać nudą.


Przy sześcio- sekundowych rundach między którymi gracze szybko myślą jak ich postać ma się zachować by uratować życie, a nawet pokonać wroga, gdzie muszą reagować na małe niziołki skradające się za twymi plecami i na latające koło uszu strzały, bełty i czary gracze nie będą się nudzić.
Chyba, że wasze walki mają na celu wyrzezanie hord zielonych pokrak, których jedynym celem jest dać się zabić BG. Chyba, że walka to w waszym mniemaniu ciąg tych podobnych słów:
Cytat:
BG: Wale mieczem ( turlu, turlu )
MP: Nie trafiłeś
BG2: Strzelam z kuszy ( turlu, turlu )
MP: Trafiłaś ! 2 punkty obrażeń jeszcze tylko sześćset.
BG3: Rzucam zauroczenie ( turlu, turlu )
MP: ( turlu, turlu ) Przeciwnik się obronił. Teraz jego tura. Potwór wali buzdyganem ( turlu, turlu ). Trafił - punkt obrażeń.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Deemer
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 19:41, 06 Wrz 2007    Temat postu:

D&D jak i same rany nie jest realistyczne. Magia nie jest realistyczna. Bogowie tak wpływający na świat (tu na myśli mam faerun) nie są realistyczni. RPG nie jest realistyczne. I czy to złe? Czy jak system RPG jest bardziej nierealistyczny od innych, to znaczy że jest gorszy?
Gra w RPG jest oderwaniem od życia codziennego, od naszego świata i rzeczywistości. Na te pare godzin przenosimy się do innego świata i prowadzimy swoją wirtualną postać w świecie, który nam się podoba, a nie w którym się urodziliśmy nie z własnego wyboru. Wreszcie, mamy zdecydowanie większy wpływ na to co się dzieje na świecie (może raczej całkowity?).
Dlatego też nie zależy mi, żeby system ran był realistyczny. Wyobraź sobie, że żyjemy na świecie na którym rany nie sprawiają Ci takiego bólu, że nie jesteś w stanie trzeźwo myśleć, ani takich obrażeń, że nie jesteś w stanie sprawnie funkcjonować. Tak samo mozna sobie wyobrazić każdą inną różnicę.
Rozwój postaci jest rozbudowany. Zdecydowanie. Jak masz cienkiego gracza i bardzo dobrego to porównaj ich budowy postaci, zobaczysz różnicę.

Z wyżej wymienionych powodów nie przyczepiam sie do samego systemu. Taki sobie wybrałem i nie zamierzam na niego narzekać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hasir
Początkujący


Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 15:56, 07 Wrz 2007    Temat postu:

Gris napisał:
Przy sześcio- sekundowych rundach między którymi gracze szybko myślą jak ich postać ma się zachować by uratować życie, a nawet pokonać wroga, gdzie muszą reagować na małe niziołki skradające się za twymi plecami i na latające koło uszu strzały, bełty i czary gracze nie będą się nudzić.
Chyba, że wasze walki mają na celu wyrzezanie hord zielonych pokrak, których jedynym celem jest dać się zabić BG. Chyba, że walka to w waszym mniemaniu ciąg tych podobnych słów:


Nie oto przykładowa walka
Kod:

MG:na przeciwko macie 3 goblinów
Mag:Abułallaahasmada....
Paladyn:Czego chcecie?
MG:Twego gówna!-krzyczą. Jeden się turla pod twymi nogami i rozcina ścięgno Achillesa, przewracasz
Mag-Abudałłaaałłaahkaza....
Wojownik:Zamknij modrę!
Paladyn:Turlam się i próbuję stratować tamtych
MG:Nie możesz się turlać.
Paladyn:Dlaczego?
MG: A pamiętasz jak założyłeś ten pas cnoty? Teraz jak się potyrlasz to ci obetnie małego
Paladyn:Jak to!
Mag:Abudałalala...
Wojownik:Dobra, walę tego co podcią paladyna
MG:Ok, biegniesz, biegniesz i walnąłeś typa, ten jednak sparował uderzenie
Wojownik:Dupa
Mag:Abudaalalalawwarkh (beeeek)
MG:Z twoich nozdrzy wychodzą pirouny, które uderzają w gobliny tak, że te się zwęgliły.
Paladyn i Wojownik:No dupa, ja chciałem ich ubić

Ot, taka przyładowa walka. Ani zbyt przedobrzona, ani zbyt shematyczna

Deemer, nie chodzi mi o to, że świat ma być realny. Lubię takie Zew Cthulhu gdzie to dopiero jest odrealnienie. I prawda, że się gra by odciąć się od świata rzeczywistego by iść do świata marzeń. Jednak mechanika jako jedyna powinna być jak najbardziej realistyczna (wszystko inne może być możliwe, prawdopodobna etc). Popatrzyłam na karty i różnicę widzę, jednak ja nadal uważam, że rozwój postaci nie jest za dobry.

Szajba napisał:

Cieszmy się z zalet systemu, a nie narzekajmy na jego wady Exclamation Very Happy .


Niestety mam takie podejście do życia by krytykować to, co moim zdaniem nie jest dobre.

Szukałam jedynie ludzi, którym też nie podoba się elementa DD'ka, ale tutaj chyba ich nie znajdę. Szkoda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Deemer
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 19:06, 07 Wrz 2007    Temat postu:

Egaheer, pokazana przez Ciebie walka faktycznie nie jest zbyt ciekawa. Ale zapewniam Cie, że można przeprowadzić znacznie ciekawsze. System nie jest idealny, ale ja się nastawiłem w ten sposób, że jego wady mi nie przyszkadzają. Poprostu żyje przez ten krótki czas w tamtym świecie, nie porównując go do naszego i wszelkie nierealne rzeczy zdają się być całkowicie normalne. Prawdopodobnie jak by mi się nie podobało to bym po prostu nie grał.
W Zew Cthulu nigdy nie grałem. Właściwie nie grałem w zbyt wiele RPGów, ale z tych w które próbowałem, to właśnie D&D mi się najbardziej podobało.
Sądzę, że dalsza dyskusja nie ma większego sensu, bo rzadna ze stron nie przekona drugiej. Masz odpowiedź na swoje pytanie: jaki jest nasz stosunek do poprawności systemu.

Szajba napisał:
Słuchaj, mała

Po stylu pisania przypuszczam, że możesz się mylić. Jeżeli się jednak mylę, proszę się nie obrażać Smile .

Edycja do postu niżej:
Nie chodziło mi w sensie "obrazić kogoś" ale w sensie "obrazić się na kogoś" Very Happy .


Ostatnio zmieniony przez Deemer dnia Wto 19:10, 11 Wrz 2007, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 19:54, 07 Wrz 2007    Temat postu:

Po pierwsze apel do GWP działu, Kondeksa, aby szczegółowo przeanalizował, czy ten temat nie nadaje się do śmietnika i czy nie łamie w dobrych kilku punktach regulaminu.

Egaheer: Witaj na forum. Proszę o zapoznanie się z regulaminem, jeżeli jeszcze tego nie zrobiłaś - link w moim aktualnym podpisie. Proszę o szczególne zwrócenie uwagi na kulturę języka.

Arvelus: Przestań wreszcie używać tego wielokropka i wielokrotnych znaków zapytania, jakby to był czat.

Do wszystkich: Muszę wam powiedzieć, że od początku forum był z nami pewien człowiek. Czera. Był inteligentny, lecz zdążył z tego co słyszałem zdobyć bana na 2 forach, nie licząc tego. Lubił pisać posty, które latało się za nim i wycinało. Często miały one charakter nic nie wnoszący. Jeżeli chcecie pisać komentarze w stylu "tak trzymać", czy "ciekawe", dodawajcie je w połączenie z wypowiedzią o wartości merytorycznej lub piszcie na PW, czy za pomocą komunikatora.

Moja opinia: D&D nie ma idealnie realistycznej mechaniki. Poczytuję to za minus. Mechanika ma także wady. Jednakże ze wszytkich systemów ten właśnie odpowiada mi najbardziej, gdyż nie ma takiego, który byłby bez wad.

Zresztą świat może być zarazem realistyczny, jak i miec neirealną mechanikę, bo to można w pewnym sensie traktować jak pewną zmianę konwencji dzięki np. pierwotnej magii (ja wprowadzam, że to ona między innymi pozwala istnieć np. smokom, które z punktu widzenia biologicznego połamałyby sobie kosci pod własnym ciężarem).


Ostatnio zmieniony przez Kamulec dnia Sob 11:35, 08 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hasir
Początkujący


Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 7:43, 08 Wrz 2007    Temat postu:

Yhy. Po cóż szukałam tych, co nie przepadają za mechaniką DD'ka ale przeciw samemu DD'ka nie mają sprzeciwu? To będzie moja słodka tajemnica >;-)

Kamulec:Czytam i czytam regulamin, ale nadal nie widzę punktu, którego mogłoby złamać ten temat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 11:45, 08 Wrz 2007    Temat postu:

W temacie tym moim zdaniem jak dotąd złamano następujące punkty:

1.2.8 Obrażania innych użytkowników, wszczynania kłótni i zachęcania do takiego działania. (element usunięty)
3.1. W postach zakazuje się:
3.1.3. Nadużywania: Znaków interpunkcyjnych, eminoktonów, czcionki rozmiaru innego, niż średni, dużych liter, podkreśleń, pogrubień, kursywy i zmienionego koloru.
3.1.6. Używanie wyrazów wulgarnych, także wygwiazdkowanych, wykropkowanych, czy w inny sposób pozostawionych do domysłu.
3.1.13.Pisania nic nie wnoszących informacji.
3.3. W tematach zabronione jest:
3.3.5. Zakładanie tematów o gustach. Pozwolenie na dyskusję o gustach trzeba uzyskać od Władcy Podziemi.


Ostatnio zmieniony przez Kamulec dnia Sob 12:30, 08 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 12:19, 08 Wrz 2007    Temat postu:

No wiesz...mogłabyć przynajmniej jakoś skłamać...teraz przez tydzień nie będę myślał o niczym innym jak tylko "O co mogło jej chodzić?" "mrgreen: Noale cóż...masz takie prawa :p

Teraz podam 2 przykłady walk, jeden iście amatorski, drugi porządny, taki jaki ja prowadzę:

team: wojownik, barbarzyńca, kapłan i mag

sytuacja:
drużyna lezie sobie i nagle napadają ją orkowie

Sposób 1:
MG: rzućcie na inicjatywę
Wojownik: (rzut) 11+4[atut] wychodzi mi 15
Barbarzyńca: (rzut) 14+2[zr] a mi wyszło 16
Kapłan: (rzut) 13-1[zr] a mi marne 12
Mag: (rzut) 18+1[zr] Juhu, ale fart, mam 19
Ork-1: (rzut) 8
O-2: (rzut) 13
O-3: (rzut) 5
O-4: (rzut) 20

Kod:

MG: Dobra: pierwszy jest Ork, potem mag, następnie barbarzyńca, wojownik, ork, kapłan i pozostałe 2 orki
MG: Ork szarżuje w maga (rzut) nie trafił
M: rzucam błyskawicę utrzymując defensywę (rzut) dobra, zdałem koncentrację, (rzut) i zadałem 34 obr
MG: (rzut) ork zdał na refleks więc otrzymali marne 17
B: Szarżuję w najbliższego orka wpadając w szał (rzut)
MG: dobra, dostajesz +2 za szarżę i +2 za nową siłę więc trafiasz (rzut), i zadajesz 11 obr.
W: Atakuję orka przy magu (rzut) o mam krytyka (rzut)  zadaję 17 obr
Mg: Zgadza się, inny szarżuje w kapłana (rzut) nie trafia
K: No to ja mu oddaję (rzut)
Mg: trafiłeś
K: (rzut) zadałem 7 obr
Mg: Kolejny ork wpada w szał otrzymując premię so siły i szarżuje w wojownika (rzut) nie trafił, dugi ork też szarżuje w wojownika (rzut) trafił i zadał... (rzut) 4 obr. Koniec rundy, zaczyna się następna Ork atakuje maga i (rzut) trafia, zadaje (rzut) 11 obr
M: Rzucam wampiryczny dotyk, defensywnie rzecz jasna (rzut) udało się, (rzut) wysysam 25 pw...
MG: Zabijasz go, zapisz sobie, że wyleczyłeś się...


A teraz w moim stylu"
Kod:

MG: Ork wydał z siebie ryk jaki tylko on jego pobratymcy potrafią i rzucił się w stronę maga wymachując toporem, (rzut)  mimo umiejętności krwawa furia nie była dobrym sposobem walki i mag unikną ataku kucając
M: Staram się rzucić błyskawicę jednocześnie skupiając uwagę na orku aby nie dać mu szansy zaatakowania (rzut) udało mi się (rzut) moja błyskawica zada 34 obrażenia
MG: (rzut) Po serii skomplikowanych gestów i dziwnych słów, których części nawet nie rozumiałeś, wystrzeliłeś z palców błyskawicę, ork jednak zdołał odskoczyć w bok, mimo to błyskawica dotkliwie go poraziła zadając 17 obrażeń
B: Szarżuję w najbliższego orka jakiego widzę, wydając z siebie okrzyk bojowy i wpadając w szał (rzut)
MG: Zaszarżowałeś z okrzykiem, gdy tak biegłeś świat się zmienił, nabrał czerwonego odcienia, nie wiedziałeś nic, o niczym nie myślałeś, stałeś się dziką bestią rozróżniającą dwa pojęcia: przyjaciel i wróg. Dobiegłeś do orka, zamachnąłeś się i wyżłobiłeś głęboka ranę w torsie zielonoskórego zadając (rzut) 11 obrażeń
W: Atakuję orka starając się ignorować wściekłe okrzyki barbarzyńcy, nasze sposoby walki się różnią, on polega na gniewie, a ja na koncentracji, gdybym dał się ponieść emocją byłbym zgubiony... (rzut)
Mg: Podczas ataku stałeś się jednością z mieczem, nie był on już tylko bronią, ale przedłużeniem twojej ręki, ciebie, twojego serca i duszy, bez problemu udało ci się ominąć obronę orka i nie dość, że trafiłeś to jeszcze w punkt witalny, zielonoskóry złapał się za ranę wypuszczając topór...dostajesz atak okazyjny
W: Łał, dzięki. No to: Widząc bezbronnego orka pozwoliłem sobie na lekki uśmiech i zrobiłem wypad celując w serce (rzut)
MG: Twój miecz zagłębił się w piersi o kilka cali od serca, jednak i tak to wystarczyło aby ork padł martwy.
Nagle inny ork zaszarżował w kapłana  (rzut) jednak atak był dyktowany furią tak charakterystyczną dla tej rasy, kapłan bez większych kłopotów zablokował atak tarczą
K: Mamrocząc modlitwę do Heironeusa, odbijam tarczą topór orka i uderzam buzdyganem od przeciwnej strony (rzut)
Mg: Twój atak trafił orka w bark (rzut) zadając 7 obr, a ten zawył z bulu
(seria rzutów) Dwa pozostałe orki zaszarżowały w wojownika recytując nieprzerwaną litanie przekleństw, klątw i najróżniejszych sposobów zabijania, jeden podniósł topór i zaatakował znad głowy, drugi natomiast ciągną topór tuż nad ziemią atakując z dołu, podniosłeś tarczę i przyjąłeś na nią atak, mieczem spróbowałeś sparować drugi topór, lecz ork był silniejszy i ponadto trzymał broń oburącz i była ona cięższa od twojej, w efekcie z łatwością przełamał twój blok i trafił ciebie w bok, jednak kolczuga przyjęła na siebie znaczny impet uderzenia więc otrzymałeś marne 4 obrażenia. Koniec rundy, zaczyna się kolejna...


Pierwsza walka jest iście amatorska, natomiast druga jest ciekawa i w ten sposób można grać kilka godzin...wiem to z własnego doświadczenia. System stawia spore wymagania MG, ale jeśli ten zna się na rzeczy gra się wyjątkowo ciekawie...


Ostatnio zmieniony przez Arvelus dnia Sob 12:51, 08 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Deemer
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:53, 08 Wrz 2007    Temat postu:

Arvelus, niby jak ten wojownik krytykiem zadał 17 obrażeń? Przecież 17 to liczba pierwsza! Mr. Green

Ja osobiście uważam, że temat nie jest całkowicie o gustach. Jest w nim także rozmowa na temat wad systemu D&D.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 17:50, 08 Wrz 2007    Temat postu:

Cytat:
Arvelus, niby jak ten wojownik krytykiem zadał 17 obrażeń? Przecież 17 to liczba pierwsza!

Przy krytyku nie mnożysz obrażeń, tylko mnożysz modyfikatory i kostki, którymi rzucasz (te, które mnożysz).

Cytat:
Ja osobiście uważam, że temat nie jest całkowicie o gustach. Jest w nim także rozmowa na temat wad systemu D&D.

Nie chodzi tu tylko o mówienie całokształcie. Stwierdzenie "W D&D są PW. Nie są one zbyt realistyczne. Są rzeczą głupią". Jest: po pierwsze stwierdzeniem oczywistego, po drugie kwestią gustu.

Do GWP działu i innych: Decyzję pozostawiam GWP, jednakże nawet, jeżeli pozostawi ten temat, powinien go znacznie okroić i być może sprecyzować, co w nim pisać można, a czego nie należy, bo tylko zaśmieca.

Rzekłem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 22:23, 08 Wrz 2007    Temat postu:

Za dużo czytałeś o Indianach w Afryce. Wodzu "Rzekłeś".
Co do samego tematu to go mocno okroiłem i jeśli ktoś się poczuł urażony to proszę pisać na PW.
Uważam, że temat może być dla samej idei "uegzotycznienia" forum, jeśli rozumiecie co mam na myśli.

Co do mojego zdania... Mechanika jest niezbyt dobra chodź daje wielkie pole do popisu dla MP. Jednak jak w każdej grze RPG, dla mnie sprawy o jakich powinno się pisać w tym dziale (zresztą moim jak na ironię), są najmniej ważne. Kardynalne zalety tej gry (D&D) to: uniwersalność klimatu i stylu, rozwój postaci i rozbudowana magia (chodź jak dla mnie zbyt nastawiona na walkę).
Zresztą nie odbiegajmy od tematu. Sucha mechanika i tak nie jest niczym ciekawym (przynajmniej dla mnie) więc nie sadzę, żeby rozwodzenie się nad tym czy jest głupia w D&D, czy w jakimkolwiek innym systemie miało logiczny sens.

Mam jeszcze prośbę do założycielki tematu: wyjaśnij (najlepiej w punktach) co ci się nie podoba w tym systemie walki. Wiem, że zrobiłaś to na początku ale rozwiń to. Może dowiesz się czegoś nie będącego faktem, że większość uważa twoje zachowanie za dziwne/głupie. Smile
Też trochę wyciąłem postów, ponieważ były całkowicie nie potrzebne. Przepraszam Kondeksie za wtrącenie /Deemer
Jestem ci za to bardzo wdzięczny, pomogłeś mi. ;) /Kondeks


Ostatnio zmieniony przez Kondeks dnia Sob 23:41, 08 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ky-.-
Nowicjusz


Dołączył: 01 Lis 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:08, 07 Gru 2007    Temat postu:

Cytat:


Rany, śmiesznie wygląda rzecz gdy mając mało PW może nie jest się zdolnym do stania na stojąco czy logicznie myśleć, ale jest zdolny do walki. No i jeżeli PW miały by mieć postać liczbową to wszystko na 100 punktów (100%) i ustalenie ograniczeń spowodowanych poprzez poranienie.

Od tego są różne "łatki" takie jak zasady G&G (ja nie korzystam)I ogółem te wszystkie propozycje urozmaicania walki PMG (choć takie sobie są)


Cytat:

Rozwój postaci. Śmiesznie wygląda, gdy osobnik ani nie próbował, ani nie czytał książki, ani nikt go nawet ogólnikowo nie mówił co i jak zrobić a po awansie może dać 1 lub 2 punkty na nowego cosia. Podobnie z atutami, początkowo powinny się słabo udawać i im częściej byłyby używane byłyby bardziej niezawodne.

W każdym rpg jest tak że zdobywanie umiejętności nie jest do końca związane z tym co się robiło dla przykładu wbijasz lvl (jesteś zadowolony) Łotrzykiem , zakładając iż przez całą sesje walczyłeś i waliłeś ukrady to czemu by niby miałbyś dostać rangę +1 do um. stosowanie liny... A no:
-Ogólna sprawność fizyczna
-coś w stylu "po tych wszystkich przeżyciach jakich doznałeś(n/c) czujesz się lepszy, pewniejszy siebie (...)
A co do Zaklinaczy sprawa jest prosta... nie ma co pisać Co do Czarodziji również...
-w skrócie "czujesz się na tyle potężny aby nauczyć się tego i tamtego"
Co tu pisać...

Grałeś w NS(neuroshima) tam walka może i jest realniejsza, ale o wiele bardziej spowolniona, i taktyczna "cyferkowo" przez co więcej liczysz kombinujesz niż grasz...
A w D&D... System klasyczny i prosty i nie mów że jest wolna walka, to zależy od graczy, jeśli zbierają się 10min żeby zrobić najprostszy ruch to się nie dziw...Po za tym zawsze można zagrać bezsystemowo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin