Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons
Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy można grać z samym Podręcznikiem Gracza?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Podręczniki i dodatki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piecia997
Nowicjusz


Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ererton na Pierwszym Planie Materialnym

PostWysłany: Pią 22:22, 24 Sie 2007    Temat postu: Czy można grać z samym Podręcznikiem Gracza?

Witam

Jako początkującego gracza D&D nurtuje mnie pewna kwestia związana z podręcznikami. Póki co ja i moi gracze dysponujemy jedynie Podręcznikami Gracza, co wcale nie przeszkodziło mi w zaprojektowaniu przygody a im w odegraniu jej. Czy jednak kupno Podręcznika MP i Księgi Potworów jest niezbędne, by rozgrywać takie pomniejsze przygody (nie chodzi mi o całe kampanie)?
_____________________
Temat zmieniony.
WP Kamulec
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 23:25, 24 Sie 2007    Temat postu:

Powiem na własnym przykładzie (miałem 13 lat i właśnie skończyłem podstawówkę):
Podczas wolnych dni w maju nieco starszy kolega powiedział mi o "Książkowych eRPeGach" i potem poprowadził cos na kształt 20 minutowej sesji bez systemu. Kupiłem Podręcznik Gracza w okolicach zakończenia roku szkolnego. Miałem podczas tamtych wakacji 3 graczy, przy czym jednym z nich było Kondeks. 2 pozostałych grało z Kondeksem w 2 różnych grach, była też 1 gdzie grali wszyscy razem. Gra była dość dziecinna (w znacznej mierze ograniczała się do walki). Muszę jednak powiedzieć, że byłem zachwycony i były to jak sądzę jedne z 2 moich najszczęśliwszych wakacji w życiu. Pod koniec wakacji kupiłem Księgę Potworów i tak graliśmy aż do moich urodzin na początku marca, kiedy to dostałem Przewodnik Mistrza Podziemi (a jako prezent jeszcze Miecz i Pięść, co rozszerzyło liczbę opcji oraz Księgę Wyzwań, co poszerzyło moje horyzonty tworzenia spotkań, choć gdyby poprowadzić któreś stamtąd bez kantowania moi gracze by zaraz poginęli). Mniej więcej wtedy dołączyło 2 graczy, a jeden odszedł. Potem rozpoczęła się trwająca 3/4 roku gra. 4 graczy (z czego 1 przychodził może na 20% sesji), poziom niski (w znacznej mierze po prostu wyrzynanka, gracze rozmawiali poza grą, uzgadniali taktykę w środku walki, kantowali (o czym wiedziałem) itd. Gra była pomimo to świetna z punktu widzenia frajdy jaką dawała i sesje były nawet kilka razy w tygodniu.

Podsumowując: Grałem z samym podręcznikiem gracza, było ciekawie. Grałem po dorzuceniu do tego Księgi Potworów i było ciekawie. Ale po tym 3/4 roku gry Przewodnik Mistrza Podziemi się przydał, gdyż gra, gdzie można mieć miecz, nie mieć miecza, albo mieć miecz mistrzowski była ograniczona. Poziom gier był niski, ale związane to było w znacznej mierze z tym, że byłem "pionierem". Nikt mnie nie uczył prowadzić, nikt nie umiał grać. Musiałem nauczyć i siebie i innych. taki "zabawowy" styl gry znudził mi się po 1,5 roku, ale wcześniej grało się bardzo przyjemnie.

Jeżeli chcesz grać od razu na w miarę wysokim poziomie (a nie jesteś doświadczonym Mistrzem Gry) od razu lepiej kupić wszystkie podręczniki podstawowe. Z drugiej jednak strony nie będziesz mógł wtedy już nigdy spróbować grać "tylko z Podręcznikiem Gracza", czy "bez PMP". Trudno zaś liczyć na to, że kampania którą zaczniesz będąc niedoświadczonym i mając graczy nowicjuszy będzie trwała. Możesz więc swobodnie bawić się, trenować, uczyć z 1, potem 2, 3 i w końcu większą ilością podręczników, aż dojdziesz do wniosku że twoi gracze (ty będziesz gotowy na to o wiele wcześniej) są gotowi na rozpoczęcie nowej kampanii. Kampanii gdzie ork o SW 1/2 ma szansę przeciąć cię na pół mając krytyk na kostce, grę gdzie idąc na smoka na 1 poziomie wcale nie musisz spotkać smoczątka. Grę, gdzie nie tylko możesz kraść, oszukiwać i mordować, ale gdzie BN mogą zrobić to z Tobą. Grę, gdzie gdy postać wypowiada te same słowa, co gracz i jest niemal tak jak on realna. Świat, w którym jest dobro, zło i neutralność, zaś przeciwników nie da się zaklasyfikować jednoznacznie do danej grupy. I w końcu grę, gdzie gracz będzie dumny, że w niej uczestniczy.

To tak trochę pompatycznie polałem wodę. Skrótowo: Możesz grać z jednym podręcznikiem, jak najbardziej, ale nastaw się, że będzie trzeba kupić kolejny za kilka miesięcy, a przynajmniej całą podstawkę skompletować w przyszłości.


Ostatnio zmieniony przez Kamulec dnia Śro 16:56, 15 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Soolik
Początkujący


Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: że znowu ?

PostWysłany: Sob 11:01, 25 Sie 2007    Temat postu:

Ja zacząłem dość niedawno grać w RPG "książkowe", jakiś rok temu. Do tamtej pory RPG był to dla mnie Baldur, Icewind i NwN :) Wystartowałem na dwóch podręcznikach: MP i Gracza. I muszę powiedzieć że nie były to złe sesje, ale czegoś brakowało. By uczynić grę ciekawszą trzeba dbać o szczegóły na które często bez podręczników by się nie wpadło. Dla mnie szczegóły właśnie tworzą ten klimat.

Odleciałem trochę od tematu. Razz Wydaje mi się że można nawet i olbrzymią kampanie zaplanować tylko na podręczniku gracza. Do tego trzeba jednak równie olbrzymiej wyobraźni. :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piecia997
Nowicjusz


Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ererton na Pierwszym Planie Materialnym

PostWysłany: Sob 13:55, 25 Sie 2007    Temat postu:

Olbrzymiej wyobraźni to chyba nie mam, za to ambicje wygórowane, bo od jakiegoś tygodnia projektuję całą kampanię w Planescape'ie, o którym wiedzę czerpię z Tormenta i książek w świecie tym osadzonych. Księga Planów mi nie potrzebna, staty potworów też samemu można powymyślać. Poza tym moi gracze jakoś specjalnie wymagający nie są.

Do Soolik ---> dla mnie RPG to było wszystko co z Black Isle, a zasady D&D 3.0 to z IWD 2 poznawałem Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Deemer
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 14:46, 25 Sie 2007    Temat postu:

Narazie nie są. Bądź pewny, że będzie tak jak napisał Kamulec, w końcu będziesz potrzebował nowych podręczników.

Napisałeś, że Twoi gracze są niewymagający. Moi też. Zadowoleni byliby, gdybym prowadził h'n's (czyli nawalanka), ale mnie by to nie satysfakcjonowało. Ciebie też prędzej czy później znudzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrip
Badacz Podziemi


Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Newbury

PostWysłany: Sob 17:59, 25 Sie 2007    Temat postu:

Ja najpierw usłyszałem o storelingu. Kiedyś mój kolega poprowadził mi taką grę. Jakiś czas później natrafiłem w bibliotece na PG. Pomyślałem sobie, że wypożyczę go ot tak dla miłej lektury. Podręcznik już po pierwszych kilku akapitach bardzo mi się spodobał i następnego dnia pobiegłem do księgarni. Następny podręcznik (KP) kupiłem po pół roku, a MP po następnej połowie.

Ale co tam odszedłem trochę od tematu. Bez wszystkich podręczników da się grać. Szczególnie jeśli jest się dopiero początkującym. Może to i nawet lepiej mniejszy zamęt w głowie. Ale i tak jak wspomniano wcześniej kiedy będziesz dłużej grał będziesz potrzebował mieć ich więcej. Można się bez wszystkich obejść, ale lepiej jednak mieć przynajmniej te podstawowe.

Kamulec napisał:
Kampanii gdzie ork o SW 1/2 ma szansę przeciąć cię na pół mając krytyk na kostce, grę gdzie idąc na smoka na 1 poziomie wcale nie musisz spotkać smoczątka. Grę, gdzie nie tylko możesz kraść, oszukiwać i mordować, ale gdzie BN mogą zrobić to z Tobą. Grę, gdzie gdy postać wypowiada te same słowa, co gracz i jest niemal tak jak on realna. Świat, w którym jest dobro, zło i neutralność, zaś przeciwników nie da się zaklasyfikować jednoznacznie do danej grupy. I w końcu grę, gdzie gracz będzie dumny, że w niej uczestniczy.

WOW Applause
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gris
Adept


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wziąć na piwo ?

PostWysłany: Nie 17:23, 26 Sie 2007    Temat postu:

Hmm ... Mogę jedynie dodać, że jeśli jesteś początkującym tylko w D&D, a wcześniej miałeś styczność z innymi systemami ( jako gracz lub mistrz ) to kupno PMP będzie wyrzuceniem pieniędzy w błoto - IMHO.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrip
Badacz Podziemi


Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Newbury

PostWysłany: Nie 17:40, 26 Sie 2007    Temat postu:

Dlaczego? Mógłbyś poszerzyć wypowiedź? Jeśli chodzi o to, że już wiesz jak grać bo uczyłeś się na innych systemach, to jest to trochę bez sensu. PMP to nie jest podręcznik by nauczyć się grać we wszystkie RPG-i i ogólnie dowiedziedź się co to takiego. A czy posiadasz wogóle ten podręcznik?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gris
Adept


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wziąć na piwo ?

PostWysłany: Nie 17:49, 26 Sie 2007    Temat postu:

Tak, mam ten podręcznik. Przeczytałem go chyba z 10 razy i nie wniósł on do naszej gry zupełnie nic nowego. Zasady ogólne są opisane w innych systemach, a można ich się też nauczyć po prostu grając i zbierając w kupę doświadczenie z innych sesji.
Pomysły na przygody i zasady podchodzące tylko pod D&D są troszkę denne i raczej niczego nowego z nich się nie dowiesz. Pułapki, artefakty, magiczne przedmioty, potwory jako rasy - przecież to wszystko można bez trudu samemu wymyślić. A gdy brakuje pomysłów - zajrzeć do internetu gdzie jest tego więcej niż w jakimkolwiek podręczniku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Deemer
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 18:01, 26 Sie 2007    Temat postu:

Tak, sądzisz, że na prawdę byłbyś w stanie stworzyc własne magiczne przedmioty i rasy opcjonalne, które dorównywałyby opisanym w PMP? Nawet z pomocą internetu?
Według mnie PMP jest wystarczająco przydatnym podręcznikiem, by warto byłoby go kupic.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 18:18, 26 Sie 2007    Temat postu:

D&D kładzie dość duży nacisk na mechanikę, więc na dłuższa metę potrzebne stają się szczegółowe opisy specjalnych ataków i cech w Przewodniku Mistrza Podziemi (PMP) zawarte. Opisano tam również wiele magicznych przedmiotów (i zasady ich tworzenia [choć akurat jak wymyslać nowe to statystyki są do ncizego]), zaś część tabel bywa użyteczna (co najzabawniejsze w znacznej mierze jeszcze bardziej, gdy się stosuje gotowy świat, bo wtedy trzeba wiedziec, jak wygląda on w wizji twórców).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gris
Adept


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wziąć na piwo ?

PostWysłany: Nie 18:26, 26 Sie 2007    Temat postu:

Nie chciałbym wyjść na jakiegoś strasznego chwalipiętę, ale sądzę, że z pomocą internetu i PG umiałbym ... Może przemawia teraz przeze mnie wrodzona pycha, ale nie widzę w tym rzeczy niewykonalnej.
A 80 zł to wbrew pozorem jest dużo. Może to zależy od rodziców itd., ale ja z własnego doświadczenia wiem, że dość trudno jest tyle zarobić - zwłaszcza nie mając 18 lat, skończonych studiów / zawodówki i znajomości. Nie mówię, że nie można sobie pozwolić, ale po PMP przyjdzie kolej na księgę potworów, suplementy, książki z serii "complet" itd.. Potem wychodzi seria 3.5; 4.0 i tak dalej. A trzeba też nazbierać na inne rzeczy - wakacje, nowe ubrania, buty, nowy komputer czy rower.
Zwłaszcza mając przed sobą wizje, że " sam mogę to zrobić ".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 18:45, 26 Sie 2007    Temat postu:

Mam 20 zł kieszonkowego miesięcznie (na własne "zachcianki", czyli nie musze kupować ubrań, chyba, że bym chciał jakieś "ładne", czyli drogie [na szczęście nie jest to dla mnie istotne i nie jestem też snobem]). Zdarza mi się dostać jakieś pieniądze z jakiejś okazji. Jednak mimo wszyto w miarę oszczędzam i w efekcie mógłbym sobie iść do sklepu i kupić wszystkie podręczniki do D&D od nowa. Kwestia oszczędzania.
Choć rozumiem, że może być ktoś, kto nie ma kieszonkowego, a wtedy to jest problem, lecz i tak na podstawkę wydać warto.
A PMP do 3.0 kosztuje 69 zł.

Z tego, co rozumiem piecia997 nie jest wieloletnim eRPeGowcem, ale nawet jeżeli, to nie zgodzę się z tym, co mówisz Gris. Jasne, że można wszytko wymyślić, system od podstaw też. Jednakże to jest tak samo, jak wymyślić czary i klasy prestiżowe, mając już 10 dodatków i oszczędzając na 11. Tutaj chodzi o to, że jeżeli chcesz grac sensu stricte w D&D musisz mieć podstawkę, by tworzyć do nie rozszerzenia. Inaczej będzie to jedynie gra fabularna "na motywach D&D".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Emil
Skryba


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Nie 18:49, 26 Sie 2007    Temat postu:

Jeśli uważasz, że to co znajdziesz w internecie i sam wymyślisz jest porównywalnej jakości jak to co kupisz za 80zł(tak swoją drogą gdzie kupujesz takie drogie podręczniki?), to gratuluje ci twojej pomysłowości i talentu do wyszukiwania w necie.
Moim skromnym zdaniem PMP jest konieczny by zagrać naprawdę dobrą kampanie trwającą dłużej niż 1/2 roku.
Tak poza tym jeśli ktoś uważa, że mając doświadczenie w innych RPG-ach, można zaoszczędzić kasy nie kupując PMP, to się myli. Grałem w parę innych RPG-ów, ale żaden z nich nie opierał się tak bardzo na mechanice gry jak D&D. Natomiast D&D bez mechaniki to już nie ten sam, niepowtarzalny D&D.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boski
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 19:01, 26 Sie 2007    Temat postu:

Ja będąc MP z PMP nie korzystam zbyt często. Jest tam zaledwie kilka tabelek do których się czasami zerka i tyle. Do opisów przedmitów magicznych czy klas prestiżowym zerka się rzadko, więc nie trzeba mieć tego podręcznika stale przy sobie. Dobrze jest się z nim zapoznać, ale komputerowa wersja w pdf. powinna jak najbardziej wystarczyć. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w przypadku ksiąg potworów, które to warto mieć wszystkie i cały czas pod ręką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 20:10, 26 Sie 2007    Temat postu:

Oczywiście, można korzystać z SRD 3.5, jednakże jest ono okrojone pod względem tego, co się na sesji nie przydaje, czyli opisów i przeznaczone ejst raczej dla osób mających PMP 3.0. Poza tym jednak opisy przedmiotów należy miec przy sobie, więc by trzeba prowadzić przy włączonym SRD, a komputer raczej wpłynie negatywnie na klimat, w którym właśnie strzelasz z magicznej kuszy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boski
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 20:50, 26 Sie 2007    Temat postu:

Kamulec napisał:
opisy przedmiotów należy miec przy sobie


Nie widzę takiej potrzeby. U mnie na sesjach komputer jest włączony, ale stoi w innym pokoju, więc klimatu nie psuje. A jeśli potrzebujesz jakiejśkonkretnej tabeli z podręcznika to zawsze można sobie wydrukować stronę czy dwie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Deemer
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 21:03, 26 Sie 2007    Temat postu:

Cóż, jak masz laserową drukarkę to i po niskich kosztach możesz wydrukowac całe SRD. Ale jak Kamulec mówił, jest ono okrojone, nie ma tam wszystkiego.
Sądzę, że dalsza dyskusja nie ma sensu, bo jedna strona nie przekona drugiej. Piecia dostał odpowiedzi i wybierze po argumentach tę, która go bardziej przekona.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Podręczniki i dodatki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin