Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons

Hebron

Gdzie on się podział ? - powiedział z niewielkim zdumieniem w głosie.

//sorry, że zgapiłem :/

Aseir

Aseir Rein - odpowiedział zdawkowo.

Aseir

Wychwycił spojrzenie Enkidu i powiedział cicho- Mógłbym nie dać rady.

Aseir

To o tym mówiła jaskółeczka...- westchnął. Nie mamy szans w starciu, trzeba wiać- powiedział patrząc z nadzieją na nieznajomego.

Hebron

Chcąc nie chcąc ruszył za innymi zamykając pochód.

Hebron

Podchodzi do Galadrina i pomaga z drzwiami

Aseir

A mnie pasuje. Przynajmniej nie będziemy się pałętać bez celu po okolicy. Myślę też, że owa wpływowa persona dysponuje kwotą, która wystarczy na antałek porządnego piwa - powiedział człowie ...

Aseir

Mrużąc oczy od światła, wstaje i bierze głęboki wdech.
A propos wina, chętnie bym się czegoś napił- powiedział łucznik- W tamtym mieście pewnie znajdziemy beczkę przedniego trunku. Ktoś id ...

Aseir

Nie zostawiajcie mnie na pastwę tego pomiotu piekieł ! - wykrzyknął do znikających Enkidu i Rothara. Żegnaj, Vebela, żegnaj Su- powiedział ciepło i wskoczył w bramę.

Aseir

To już zależy od was. Nikogo nie obchodzi opinia drobnego żebraka - mówi spokojnie

//Czera nie zauważyłem twojego posta, pytanie by nie padło, gdybym zaczął pisać później

Aseir

Myślisz, że cięty język wzbudzi we mnie respekt ? Jesteś w błędzie.- mówi pogardliwie.
Enkidu, co widzisz ?

Aseir

Korzystając z chwili, diablico, mogłabyś oddać to co wyjęłaś z mojej sakiewki ? - zapytał i przybrał minę cwaniaczka.

Aseir

Podszedł do ciał i podniósł z ziemi jeden ze sztyletów, wykonał nim kilka ruchów, oczyścił i schował. Następnie wyciągnął strzałę, którą przed chwilą naszpikował(nie mogłem się powstrzymać) j ...

Hebron

Nic nie mówiąc wszedł do kaplicy za Galadrinem.

Aseir

Szybkim ruchem układa strzałę na cięciwie i naciąga niedługi jesionowy łuk. Chwilę celuje i wymierza strzałę w jednego z nożowników.

Aseir

Jakie oh ? - spytał. Nie czekając na odpowiedź, odwrócił się i powiedział cicho- Duży kawał oh.
Szybko sięgnął po strzałę i celując w postać z drągiem niemal wykrzyknął - Czego chcecie ?

Aseir

Co to było do ku...?- powstrzymał się przed zaklnięciem, ze względu na obecność Vebeli.
Nie widząc nic poza płomienną fryzurą Enkidu, postanowił pobiec za nim.

Hebron

Zostawmy go tutaj, idźmy zobaczyć tajemnicze drzwi i wróćmy do karczmy lub gdziekolwiek, gdzie jest choć trochę cieplej

Też pierwszy raz słyszę tę nazwę. Nazywam się Aseir Rein. Tak, więc, jaskółeczko oprowadź nas po wieży.-powiedział.

-Nie mów mi co mam robić,... - chciał powiedzieć człowieku, ale spostrzegł niecodzienną ''urodę" i urwał.
Chciałbym opuścić to miejsce, rozmowę możemy dokończyć na świeżym powietrzu.

-Co się dzieje ? Czemu tutaj jestem ?-wykrzykuję słowa w pustkę. Starając się utrzymać resztki jestestwa podpływam jak najbliżej w stronę nieruchomego człowieka.
Gdy już wchodzę w ciało, zaczynam ma ...

Nie tylko.
-Nie wszystkie pancerze obronią przed pociskami.
-Zmieni się liczba przedstawicieli różnych ras, elfów będzie mniej, ludzi więcej.
-Rozpoczną się podróże transportem morskim, nadejdzie ...

Razem z kolegami wpadliśmy na pomysł, aby stworzyć renesansowy setting do D&D. W PMP były przedstawione bronie i nic więcej. W związku z tym nasuwa się pierwsze pytanie:
Czy warto robić taki świ ...

Hebron

Gdy usłyszał dźwięk roztrzaskiwanych kości, zaklął po cichu. Gdy Kara zeszła już na dół, sam wszedł na schody ostrożnym krokiem.

Hebron

Dobrze, nie unoś się. Wszyscy chcielibyśmy mieć już ten dzień za sobą. mówi poirytowanym tonem