Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons

wave_up

Prawdopodobnie banalny temat ale muszę zapytać.

Czy są gdzieś zasady traktujące o jednym, prostym uderzeniu w potylicę pałką, bądź lagą?

Przykładowa sytuacja:
"Lidda trzymając tłuk przykucnęła tuż za drzwiami. Po chwili do pomieszczenia wszedł hobgoblin. Zamknął drzwi nie odwracając się i podszedł do stołu. Lidda powoli podkradła się do stwora i z impetem zdzieliła go bronią po łbie."

Boski

W takiej sytuacji zadaje mu 1k4 + kilka k6 stłuczeń i jeśli przewyższy to PW hobgoblina to ten pada nieprzytomny. Jest nieprzytomny, ale nie martwy, ponieważ są to stłuczenia. Nie ma jednak czegoś takiego jak ogłuszenie po prostu w D&D.

Ginden

Nie ma nigdzie żadnych zasad dotyczących trafiania w określone części ciała.
Jak bardzo chcesz, możesz dodać premię do obrażeń takiej postaci.

wave_up

A jeśli się uprę to jak może wyglądać nowo-wprowadzona zasada dotycząca tego typu akcji? Coup de grece zadające stłuczenia..?

Koniec końców D&D ma w jakiś sposób oddawać realia, a zdzielenie pałką przez potylicę nie jest szczególnie trudne.

Arvelus

Móc możesz. Nikt nie broni. Ja np. kiedyś dałem graczowi okazyjny atak po krytycznym trafieniu jakiegoś podrzędnego przeciwnika. Było to zagranie fabularne mające na celu odzwierciedlenie przerażonego zdziwienia orka.

Mechanicznie ogłuszyć może mnich, mogą jakieś potworki, oraz można ogłuszyć zadając odpowiednią ilość stłuczeń, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby postępować w adekwatnych sytuacjach niezgodnie z mechaniką, wtedy kiedy nie ma to wielkiego znaczenia.

Isimar

Sadze że Lidda powinna automatycznie ogłuszyć przecież system D&D nie jest idealny. w rzeczywistości by był ogłuszony.

Kamulec

Sądzę, że celny cios toporem zabija. W D&D nie. System nie realistyczny i nie ma sensu go na siłę urealniać - i tak się nie uda, a jako taki balans zostanie zutylizowany. Jeżeli chcesz realistycznie - wyrzuć mechanikę, graj w narrację.

Arvelus

Niekoniecznie by go ogłuszyła:)
To wcale nie jest aż takie proste. Trzeba dobrze trafić i wystarczająco silnie, inaczej zamroczy na kilka sekund, ale nie ogłuszy