Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons
Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[3.5] Mistrz żywiołów

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Własne klasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ginden
Adept


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 12:26, 07 Lut 2010    Temat postu: [3.5] Mistrz żywiołów

Mistrzowie żywiołów to prawdziwi wirtuozi czarów wywoływań - potrafią za ich pomocą zmieniać wrogów w popiół na wiele wymyślnych sposóbów.
Drogą mistrza żywiołów częściej podążają zaklinacze, niż czarodzieje - być może wynika to z ich upodobania do natychmiastowych efektów, lub też ze zewu smoczej krwi, która płynie w ich żyłach.

Poszukiwacze przygód: mistrzowie żywiołów zwykle są poszukiwaczami przygód ze względu na swoją chaotyczną naturę.
Charakter: mistrzowie żywiołów zwykle są chaotyczni.
Religia: przedstawiciele tej klasy wyznają zwykle bóstwa żywiołów.
Wymagania:
Rzucanie czarów wtajemniczeń: krąg czwarty;
Umiejętności: czarostwo ranga 8, koncentracja ranga 8, wiedza (plany) ranga 6;
Atuty: skupienie się na czarze (wywoływanie), błyskawiczny refleks;
Specjalne: przynajmniej cztery znane czary, zadające obrażenia od żywiołów, każdy od innego;
Właściwości klasowe
Umiejętności klasowe
Oto umiejętności klasowe mistrza żywiołów (i atrybut kluczowy dla każdej z nich): Czarostwo (Int), Koncentracja (Bd), Odcyfrowywanie zapisków (Int), Rzemiosło (Int), Wiedza (wszystkie umiejętności traktowane pojedynczo) (Int), Zawód (Rzt).
<table BORDER="2"><tr><td>Poziom</td><td>Bazowa premia do ataku</td><td>Rzut obronny na Wytr</td><td>Rzut obronny na Ref</td><td>Rzut obronny na Wolę</td><td>Specjalne</td><td>Czary na dzień</td></tr><tr><td>1</td><td>+0</td><td>+0</td><td>+0</td><td>+2</td><td>Skupienie na żywiole +1</td><td>Poziom obecnej klasy magii wtajemniczeń +1</td></tr><tr><td>2</td><td>+1</td><td>+0</td><td>+0</td><td>+3</td><td>-</td><td>Poziom obecnej klasy magii wtajemniczeń +1</td></tr><tr><td>3</td><td>+1</td><td>+1</td><td>+1</td><td>+3</td><td>-</td><td>Poziom obecnej klasy magii wtajemniczeń +1</td></tr><tr><td>4</td><td>+2</td><td>+1</td><td>+1</td><td>+4</td><td>Zakrzywiony tor czaru, Skupienie na żywiole +2</td><td>Poziom obecnej klasy magii wtajemniczeń +1</td></tr><tr><td>5</td><td>+2</td><td>+1</td><td>+1</td><td>+4</td><td>Rozbłysk, żrący kwas, uderzenie pioruna, paraliżujące zimno</td><td>Poziom obecnej klasy magii wtajemniczeń +1</td></tr><tr><td>6</td><td>+3</td><td>+2</td><td>+2</td><td>+5</td><td>-</td><td>Poziom obecnej klasy magii wtajemniczeń +1</td></tr><tr><td>7</td><td>+3</td><td>+2</td><td>+2</td><td>+5</td><td>Doskonalsze skupienie na żywiole, Skupienie na żywiole +3</td><td>Poziom obecnej klasy magii wtajemniczeń +1</td></tr><tr><td>8</td><td>+4</td><td>+2</td><td>+2</td><td>+6</td><td>Niszczący żywioł</td><td>Poziom obecnej klasy magii wtajemniczeń +1</td></tr><tr><td>9</td><td>+4</td><td>+3</td><td>+3</td><td>+6</td><td>Tańczący żywioł</td><td>Poziom obecnej klasy magii wtajemniczeń +1</td></tr><tr><td>10</td><td>+5</td><td>+3</td><td>+3</td><td>+7</td><td>Mistrzostwo w żywiołach, Skupienie na żywiole +4</td><td>Poziom obecnej klasy magii wtajemniczeń +1</td></tr></table>
Biegłość w broni i pancerzu: Mistrz żywiołów nie zyskuje biegłości w broni ani pancerzu.
Czary na dzień/znane czary: Co każdy poziom w tej klasie prestiżowej mistrz żywiołów zyskuje zaklęcia (czary na dzień lub znane, zależnie od sytuacji), tak jakby awansował na kolejny poziom klasy pozwalającej rzucać czary wtajemniczeń, za sprawą której mógł rzucać zaklęcia 4. poziomu, zanim zdecydował się na tę klasę prestiżową. Nie otrzymuje jednak żadnych innych korzyści wynikających z awansu w zwykłej klasie, z wyjątkiem wzrostu efektywnego poziomu czarującego. Jeżeli bohater miał więcej niż jedną klasę, za sprawą której rzucał zaklęcia wtajemniczeń 4. poziomu zanim został mistrzem żywiołów, musi zadecydować, z której z nich wynikać będą nowe czary na dzień (lub znane).

Skupienie na żywiole: kiedy mistrz żywiołów rzuca czar z określnikiem ogień, zimno, elektryczność lub kwas, na potrzeby przebijania OC i określania zasięgu czaru, uzyskuje premię do poziomu czarującego.
Zakrzywiony tor czaru: czary dotykowe mistrza żywiołów 4 poziomu ignorują każdą osłonę inną niż całkowita.
Rozbłysk: każda istota trafiona czarem o określniku ogień, rzuconym przez mistrza żywiołów 5 poziomu, musi wykonać rzut obronny na wytrwałość o ST 15+poziom czaru, lub zostanie oślepiona na 1 rundę.
Żrący kwas: każda istota trafiona czarem o określniku kwas, rzuconym przez mistrza żywiołów 5 poziomu, musi wykonać rzut obronny na refleks o ST 15+poziom czaru, lub będzie otrzymawała 1k6 obrażeń od kwasu co rundę przez liczbę rund równą poziomowi czaru.
Uderzenie pioruna: każda istota trafiona czarem o określniku elektryczność, rzuconym przez mistrza żywiołów 5 poziomu, przez 1 rundę nie może walczyć metalową bronią, chyba że uda się jej rzut obronny na refleks o ST 15+poziom czaru.
Paraliżujące zimno: każda istota trafiona czarem o określniku zimno, rzuconym przez mistrza żywiołów 5 poziomu, zostaje spowolniona, chyba że uda się jej rzut obronny na wytrwałość o ST 15+poziom czaru.
Doskonalsze skupienie na żywiole: koszt metamagii używanej wobec czarów wywoływania spada o 1, choć zawsze wynosi przynajmniej +1. Premia ta dotyczy też czarów innych szkół o określnikach ogień, elektryczność, zimno, lub kwas.
Niszczący żywioł: kiedy mistrz żywiołów 8 poziomu zaczyna rzucać czar dotykowy, może zadeklarować w akcji darmowej, że używa zdolności niszczący żywioł. Może użyć tej mocy tyle razy na tydzień, ile wynosi suma połowa jego poziomu w klasie i modyfikatora charyzmy. Jeśli postać trafi krytycznie za pomocą ataku dotykowego, mnoży obrażenia razy trzy, zamiast 2. Zdolność ta może zostać użyta wobec każdego czaru o określniku kwas, ogień, elektryczność, lub moc.
Tańczący żywioł: każdy czar o określniku kwas, elektryczność, ogień lub zimno, który zadaje obrażenia w innym czasie niż natychmiastowy, zadaje obrażenia większe o kostkę obrażeń, a sama kostka jest większa o kategorię (czar zadający bazowo 2k6 obrażeń zadaje 3k8 obrażeń).
Mistrzostwo w żywiołach: mistrz żywiołów może przemienić czar wtajemniczeń, wykorzystując inny żywioł niż zwykle. Zdolność ta pozwala przemieniać tylko te czary, które mają określniki elektryczność, kwas, ogień lub zimno. Czas rzucania zaklęcia nie ulega zmianie. W chwili gdy mistrz żywiołów zaczyna czarować, decyduje, czy zmienia rodzaj energii, czy też nie, a także ewentualnie wybiera nowy jej typ.
-----
Zanim powiesz, że klasa jest za silna - porównaj ją z inkatatrix z Magii Faerunu, czy PGpF, lub czerwonym czarodziejem.


Ostatnio zmieniony przez Ginden dnia Pon 14:33, 08 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boski
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 13:40, 07 Lut 2010    Temat postu:

1. Bazowy atak świetny ...
2. Uderzenie pioruna. Czyli co mam zrobić z mieczem? Puścić/ Rzucić? Schować do pochwy?
3. Niszczący żywioł taki trochę kiepski. Marna szansa, że zadziała i daje strosunkowo niewiele.
4. Paraliżujące zimno - rzut obronny powinien być moim zdaniem na wolę, a nie na refleks.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ginden
Adept


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 13:56, 07 Lut 2010    Temat postu:

Cytat:
1. Bazowy atak świetny ...

Argh, nie zwróciłem uwagi. Już poprawiam.
Cytat:

2. Uderzenie pioruna. Czyli co mam zrobić z mieczem? Puścić/ Rzucić? Schować do pochwy?

Nie możesz nim walczyć.
Cytat:

3. Niszczący żywioł taki trochę kiepski. Marna szansa, że zadziała i daje strosunkowo niewiele.

Zwiększać też kostkę obrażeń? Tzn. krytyk rośnie do 3, a kostka obrażeń rośnie o kategorię?
Cytat:

4. Paraliżujące zimno - rzut obronny powinien być moim zdaniem na wolę, a nie na refleks.

Błąd,że na refleks - chodziło o wytrwałość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mish
Badacz Podziemi


Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z Odległej Galaktyki

PostWysłany: Nie 15:18, 07 Lut 2010    Temat postu:

Może tylko mi się tak wydaje, ale klasa jest lekko przepakowana. Zyskuje ona znaczną moc w dziedzinie magii ofensywnej, nie ponosząc żadnych kosztów z tym związanych. W każdym razie mi się tak wydaje.


Poza tym, jak zrobiłeś taką ładna tabelę? Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ginden
Adept


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 15:53, 07 Lut 2010    Temat postu:

Cytat:
Może tylko mi się tak wydaje, ale klasa jest lekko przepakowana. Zyskuje ona znaczną moc w dziedzinie magii ofensywnej, nie ponosząc żadnych kosztów z tym związanych. W każdym razie mi się tak wydaje.

Po pierwsze, magia zadająca obrażenia jest słabsza od innych. Zwłaszcza wywoływanie. Porównaj choćby wycie banshee, słowo mocy: zabicie i rój meteorów. Albo na niższych poziomach - słowo mocy: oślepienie (7 poziom, bez RO), a kula ognia z opóźnionym zapłonem. Albo promień chłodu, a ohydne usychanie. Wyładowanie łańcuchowe,a dezintegracja. Promień osłabienia, a porażający uścisk. Lustrzane odbicie, a płonąca sfera. Śmierdząca chmura (nieudany RO, a nie możesz działać), a błyskawica. Albo wampiryczny dotyk. Czarne macki, a lodowa nawałnica. Zdominowanie istoty, a stożek zimna. Hmm? I porównaj to z Inkatatrixem - obniża koszt metamagii, przejmuje czary innych (wymagająće koncentracji), spontanicznie używa metamagii, pozwala sojusznikom używać metamagii za darmo, zmieniać metamagię działających czarów, 4 atuty metamagiczne... Za cenę 1 atutu i 1 szkoły magii.
Cytat:

Poza tym, jak zrobiłeś taką ładna tabelę? Very Happy

Regulamin zabrania mi podać linka do forum Poltera, gdzie zamieściłem metodę. Hmm, czyżby Abasz'Har reklamowało się na innych forach, a tutaj nie można było dać linka do merytorycznego posta/tematu? Hmm?

______________________________________
Proszę wszelkie tego typu uwagi pisać na O Forum i stronie (odpowiednim dla tego dziale), ew. wysyłać, o ile ma to uzasadnienie, na PW do mnie. Następnym razem wypowiedzi zachęcające do polemiki o kwestiach organizacyjnych w nie odpowiednim dziale będą cięte.
Notabene szablon tabeli jest pod tym linkiem.
WP Kamulec
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 18:01, 07 Lut 2010    Temat postu:

Inkantatris jest za silny, ta klasa też. Zrobiłeś maga żywiołu o zdolnościach lepszych i mających zastosowanie względem wszystkich typów energii.

W przypadku typowych zaklęć (k6). W komórce 8. poziomu pozwala przygotować przy użyciu maksymalizacji zaklęcie zadające średnio ponad 1,5 raza więcej, niż przy zwykłym użyciu wzmocnienia.
Natomiast przy zastosowaniu wzmocnienia i przy podniesieniu komórki o jeden zadaje się dwa razy więcej, niż mag bez wzmocnienia tego czaru.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
goracepapu
Adept


Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 18:35, 07 Lut 2010    Temat postu:

Cytat:
W przypadku typowych zaklęć (k6). W komórce 8. poziomu pozwala przygotować przy użyciu maksymalizacji zaklęcie zadające średnio ponad 1,5 raza więcej, niż przy zwykłym użyciu wzmocnienia.
Natomiast przy zastosowaniu wzmocnienia i przy podniesieniu komórki o jeden zadaje się dwa razy więcej, niż mag bez wzmocnienia tego czaru.


Maksymalizacja zwiększa obrażenia średnio o 71%, natomiast wzmocnienie o 50%, więc gdzie tu jest to 1,5 raza więcej w przypadku maksymalizacji?

Natomiast przy samym wzmocnieniu zadaje się średnio o połowę więcej, bądź półtora razy więcej.

Klasa sama w sobie jest hmmm... normalna.
1. Redukcja metamagi tylko do czarów żywiołów i wywołania
2. Brak atutów 4
3. Brak darmowej metamagii
4. Brak przegiętych zdolności pozwalających persistować czary itp itd.
5. Optymalizuje najsłabszą stronę maga.
6. Błyskawicznego refleksu nie można mieć za 3,000gp


Ostatnio zmieniony przez goracepapu dnia Nie 18:45, 07 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boski
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 0:01, 08 Lut 2010    Temat postu:

Ginden napisał:
Błąd,że na refleks - chodziło o wytrwałość.


Spowolnienie jest na wolę i wydaje mi się, że tu również powinno tak być.

Kamulec napisał:
Inkantatris jest za silny


To żaden argument. Inkantatrix jest oficjalnym dodatkiem do D&D, więc można się na niego powoływać porównując zbalansowanie klasy.

Ginden napisał:
Zwiększać też kostkę obrażeń? Tzn. krytyk rośnie do 3, a kostka obrażeń rośnie o kategorię?


Raczej zmienić coś, żeby ta zdolność działała częściej. Aktualnie przeciętna postać skorzysta na niej raz, może 2 razy w miesiącu. Trochę kiepska taka moc.

Kamulec napisał:
Zrobiłeś maga żywiołu o zdolnościach lepszych i mających zastosowanie względem wszystkich typów energii.


Z tym się akurat zgadzam. Zwłaszcza, że w 3,5 osłabili trochę mistrza żywiołu. Pozostaje jednak pytanie, czy to, że klasa jest silniejsza od bardzo do niej podobnej, czyni z niej za silną? Czy należy ją rozpatrywać jednak na tle innych? Bo patrząc po wszystkich możliwych przepakach i przegięciach w 3,5 ta klasa wcale nie wypada jakoś super.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 2:14, 08 Lut 2010    Temat postu:

Cytat:
To żaden argument. Inkantatrix jest oficjalnym dodatkiem do D&D, więc można się na niego powoływać porównując zbalansownie klasy.

W oczach kogoś, kto przyjmuje wszystkie zasady jak leci faktycznie. Wątpię jednak, by większość tak robiła, a w każdym razie istnieje szerokie grono osób, które wprowadzają modyfikacje. Mój post jasno mówi, iż klasa jest za silna w oczach osoby uznającej za zbyt silną klasę inkantatriksa. Autor na początku wątku nie zaznaczył wyraźnie, że zakładamy wprowadzanie wszystkich zasad ze wszystkich podręczników przy rozpatrywaniu potęgi tej klasy. Nie wiem, czy obecny dopisek na dole był od początku i go przeoczyłem, czy został dodany później.

Cytat:
Z tym się akurat zgadzam. Zwłaszcza, że w 3,5 osłabili trochę mistrza żywiołu. Pozostaje jednak pytanie, czy to, że klasa jest silniejsza od bardzo do niej podobnej, czyni z niej za silną?

Tworzenie nowej, podobnej klasy - tyle, że silniejszej, czyni tę drugą mało atrakcyjną. Moim zdaniem należy takich działań unikać.

Cytat:
Maksymalizacja zwiększa obrażenia średnio o 71%, natomiast wzmocnienie o 50%, więc gdzie tu jest to 1,5 raza więcej w przypadku maksymalizacji?

Podbicie kostki do k8. Mój błąd nie doczytałem. Będzie miało zastosowanie tylko przy części zaklęć.

Cytat:
Rozbłysk, żrący kwas, uderzenie pioruna, paraliżujące zimno

Te moce są bardzo dobre na pewnym przedziale poziomów.

Zakrzywiony tor czaru - nie widzę związku z koncepcją klasy.

Niszczący żywioł nie ma czasu i momentu deklaracji użycia.

Poza tym opis klasy nie powala na kolana.


Ostatnio zmieniony przez Kamulec dnia Sob 16:51, 18 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ginden
Adept


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 14:58, 08 Lut 2010    Temat postu:

Cytat:
Spowolnienie jest na wolę i wydaje mi się, że tu również powinno tak być.

Rzeczywiście, ale zwróć uwagę - to efekt zimna. A to, czy na mrozie jesteś zmarznięty zależy od wytrwałości, czy od woli? Razz
Cytat:

Tworzenie nowej, podobnej klasy - tyle, że silniejszej, czyni tę drugą mało atrakcyjną. Moim zdaniem należy takich działań unikać.

Obawiam się, że klasy te wcale nie są podobne. Mistrz żywiołu specjalizuje się w jednym żywiole, główną zdolnością klasy jest przemiana w żywiołaka. Mistrz żywiołów specjalizuje się w magii wywoływań i zwiększa jej skuteczność, ale nie zyskuje odp. na trafienia krytyczne, ukradkowe ataki, niepodatności na żywioł... A to są jego [mistrza żywiołu] główne atuty - odporności, niepodatności, niewrażliwości.
Cytat:
Te moce są bardzo dobre na pewnym przedziale poziomów.

Bardzo dobre? Być może. Co złego jest w tym, że klasa jest bardzo dobra, jeśli nie jest przegięta? A może po prostu opłaca się w niej brać poziomy, czego nie można powiedzieć o wielu klasach z dodatków do 3.0?
Cytat:

Niszczący żywioł nie ma czasu i momentu deklaracji użycia.

Mam dziwne wrażenie, że deklaracja jest zawsze akcją darmową. Ale dopisałem.
Cytat:
Autor na początku wątku nie zaznaczył wyraźnie, że zakładamy wprowadzanie wszystkich zasad ze wszystkich podręczników przy rozpatrywaniu potęgi tej klasy.

Dopisek był od początku to po pierwsze, po drugie, skorzystałem tylko z Przewodnika Gracza po Faerunie, który został wydany w Polsce. Po polsku. Co prawda w podręcznikach do Faerunu mamy sporo przepaków, które są równie silne jak Incatatrix (osobiście wymyśliłem builda, który koło 25 poziomu ma 22 poziom czarującego czarodzieja i 21 poziom kapłana, a co najlepsze, rzuca spontanicznie wszystkie znane czary. Korzystając ze SRD i PGpF)...
W ogóle, Kamulec, skrytykuj coś konkretnego - bo "klasa jest za silna", ale nie podałeś żadnego konkretnego przegięcia.
Cytat:
Te moce są bardzo dobre na pewnym przedziale poziomów.

W jaki sposób są mocne? Jak niby możesz ich użyć? I czemu miałoby to być lepsze od miotnięcia spowolnienia? Albo jakiejś chmury? Trwałoby to dłużej, a na dodatek na każdą wchodzącą istotę by działało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 19:39, 17 Wrz 2010    Temat postu:

Cytat:
nie podałeś żadnego konkretnego przegięcia.

Balans trzeba oceniać kompleksowo. Może ta prestiżówka jest wyważona porównaniu do inkantatriksa, lecz innych prestiżówek nie.

Porównajmy rzucenie lodowej błyskawicy przez mistrza żywiołów na poziomie 17., a błyskawicy rzuconej przez mistrza wywołań.
Mistrz wywołań użyje wzmocnionej błyskawicy zadającej 17k6*1,5 (średnio 89,25).
Mistrz żywiołu użyje zmaksymalizowanej błyskawicy zadającej 18*8 (pewne 144). Zasięg zaklęcia mistrza żywiołów będzie o 14,8% większy, cele będą musiały wykonać rzut obronny o ST 21 lub ulegną spowolnieniu (w walce z magiem użyje się oślepienia).

Przy okazji - uderzenie pioruna mnie zupełnie nie przekonuje.


Ostatnio zmieniony przez Kamulec dnia Pią 19:42, 17 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ginden
Adept


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 12:35, 18 Wrz 2010    Temat postu:

Po pierwsze, porównujesz klasę prestiżową do podstawowej. Po drugie, ta klasa optymalizuje najsłabszą szkołę magii.

Porównaj wywoływanie mistrza żywiołów i przemiany czystego czarodzieja. Ta błyskawica zadaje 144 obrażeń, po udanym ataku dotykowym (albo rzucie na refleks). A teraz weźmy czarodzieja-mistrza przemian. Rzuca przemianę ciała w kamień o ST 34. Albo dezintegrację. Rzut się udaje, albo jesteś martwy. Da się go zrobić tylko na SRD i jednym magicznym przedmiocie spoza niego (który podbija ST o 1).

Przy okazji - czemu niby 18*8? 17*6, czyli 102. Czary zadające obrażenia w czasie innym niż natychmiastowy. Czyli nie kula ognia, ale zapalająca chmura.
Cytat:
cele będą musiały wykonać rzut obronny o ST 21 lub ulegną spowolnieniu

21 przeciw spowolnieniu, a 34 przeciw natychmiastowej śmierci, wspomniane kilka zdań wyżej.
Cytat:

Przy okazji - uderzenie pioruna mnie zupełnie nie przekonuje.

Zaproponuj rozsądny efekt dla czarów elektryczności. ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 16:48, 18 Wrz 2010    Temat postu:

Cytat:
Zaproponuj rozsądny efekt dla czarów elektryczności. ;)

Opublikowałbym, jakbym miał świetny pomysł d'oh!

Cytat:
Przy okazji - czemu niby 18*8? 17*6, czyli 102. Czary zadające obrażenia w czasie innym niż natychmiastowy. Czyli nie kula ognia, ale zapalająca chmura.

Mój błąd, przepraszam.

Cytat:
. Po drugie, ta klasa optymalizuje najsłabszą szkołę magii.

Powiedziałbym "kluczową". Sprawdza się bardzo dobrze w walkach z wieloma przeciwnikami lub na otwartej przestrzeni (szczególnie, jeżeli przeciwnik nie umie latać lub jest wolniejszy) jej czary mają duży zasięg (można zabić bez wchodzenia w zasięg wroga) i pozwalają często zabić przeciwnika bez dawania mu czasu na użycie mocy ochronnych. Stosowanie zaklęć z tej szkoły nie wymusza odrzucenia przemian. Podsumowując - nie jest to szkoła optymalna w każdej sytuacji, ale w wielu będzie bardzo użyteczna.


Ostatnio zmieniony przez Kamulec dnia Sob 16:49, 18 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ginden
Adept


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 19:23, 20 Wrz 2010    Temat postu:

Prosiłbym inne osoby o wypowiedzi.
Cytat:

W oczach kogoś, kto przyjmuje wszystkie zasady jak leci faktycznie.

Chwila, chwila? Klasy własne mają być dostosowywane do czyichś zasad domowych, czy oficjalnych podręczników? Razz Skoro można zmienić inkatatriksa, czy czerwonego czarodzieja, to czemu nie tą klasę?
Cytat:
Sprawdza się bardzo dobrze w walkach z wieloma przeciwnikami

Wielu, znaczy, że słabych. A słabi przeciwnicy nie są warci zainteresowania.
Cytat:
szczególnie, jeżeli przeciwnik nie umie latać lub jest wolniejszy

Jeśli przeciwnik nie umie latać, a znajdujemy się na otwartej przestrzeni, to znaczy że jest slaby i nie warto się nim interesować.
Cytat:
jej czary mają duży zasięg

Znalazłem 3 czary maga, które mogą mieć zastosowanie w walce z wywoływania i mają daleki zasięg. Z przemian - też trzy. Przy zasięgu średnim różnica wyraźnie jest na korzyść przemian.
Cytat:
można zabić bez wchodzenia w zasięg wroga

Nikt, kto ma siłę mechaniczną nie da się zabić z dużej odległości, bo nie dopuści do takiej możliwości.
Cytat:
i pozwalają często zabić przeciwnika bez dawania mu czasu na użycie mocy ochronnych.

Przyspieszone wymiarowe drzwi + dezintegracja działają lepiej. Ba - rzucamy telekinezę, po czym uderzamy w przeciwnika czymś dużym i twardym, co zadaje mu 15k6 obrażeń. Albo zwalić mu na głowę dom. Albo niszczymy mu magiczne przedmioty.
Cytat:
Stosowanie zaklęć z tej szkoły nie wymusza odrzucenia przemian.

Tak, ale uniemożliwia optymalizację siły przemian.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 21:10, 20 Wrz 2010    Temat postu:

Na pierwszy rzut oka klasa rzeczywiście wydaje się za silna, ale argumenty Gindena są silniejsze.

Magia nie jest zoptymilizowana. Potęga magów polega na kilku mega-hiper kombosach typu przyspieszone rozłączenie i paluch (to najprostsza), ale żaden z tych kombosów nie opiera się na szkole żywiołów, ani na zadawaniu obrażeń, ale na natychmiastowej śmierci (ewentualnie przerzuceniu do rzeki lawy)

Czerwony wydaje się silniejszy, podobnie arcymag
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boski
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 2:19, 25 Wrz 2010    Temat postu:

1. Premia do poziomu czarującego w przypadku wywoływania daje na prawdę niewiele. Wszystkie czary i tak mają ograniczenie kostek obrażeń, mistrz żywiołu po prostu odrobinę szybciej osiągnie ten limit. Różnica 1k6 na 10-tym poziomie, czy też 3k6 na 15-stym jest mało istotna.

2. Omijanie osłony, czyli celniejsze czary dotykowe? Bardzo rzadko zdarza się sytuacja w której mag chybia zaklęciem dotykowym celu. Oczywiście, jeśli ktoś się uprze możemy to potraktować jako 1 dodatkowy czar 5-tego poziomu (przyspieszone prawdziwe uderzenie) średnio powiedzmy - raz dziennie.

3. Rozbłysk, żrący kwas, uderzenie pioruna, paraliżujące zimno - przydatne, w tym znaczeniu, że nasz promień mrozu działa jako spowolnienie. Znów od biedy możemy policzyć, że dostajemy pakiet: przyspieszona ślepota, spowolnienie itd..., czyli jeszcze kilka komórek ekstra.

4. Niszczący żywioł - tak słaby, że pomijalny. Osobiście proponowałbym, żeby zwiększony mnożnik miał zastosowanie zawsze. Deklaracje przed użyciem są kłopotliwe, a szansa na zadziałanie tej zdolności jest bardzo mała (4%?).

5. Tańczący żywioł wzmacnia jedne ze słabszych spośród zaklęć maga wtajemniczeń. Przydatne w walce z "pionkami", jednak niewiele zmieni w starciu z silniejszymi przeciwnikami.

6. Od 10-tego poziomu możemy spontanicznie przemieniać energię zaklęć. Przydatne w momencie kiedy nie wiemy z czym przyjdzie nam walczyć, zatem na tak wysokich poziomach sytuacja bardzo rzadka. Zdolność przydatna, oszczędzimy dzięki niej troszkę pieniędzy na awaryjnych zwojach, jednak w żaden sposób nie przesądza o o sile tej klasy.

Wśród tych zdolności na prawdę ciężko dostrzec cokolwiek co moglibyśmy uznać jako za silne. Część z nich są to umiejętności przydatne, jednak nie potężne. Jedyną umiejętnością, co do której możemy mieć wątpliwości jest zmniejszanie kosztu metamagii. Jednak, zmaksymalizowana kula ognista zadaje raptem o 33% więcej obrażeń niż wzmocniona. Co więcej redukcja metamagii podlega stosownym ograniczeniom.

Tak jeszcze dla porównania - kwasowa strzała Melfa, rzucana jako czar 4-tego kręgu:
- czarodziej 13 + wzmocnienie = 2k4 x 5 x1,5 = 37,5 pkt obrażeń
- czarodziej 6 / mż 7 + maksymalizacja = 8 x 6 + 4k6 = 62 pkt obrażeń.

Otrzymaliśmy więc postać, która zadaje tym czarem 65% obrażeń więcej niż zwykły mag. Jak więc wypada względem innych klas prestiżowych?

Uznajmy, że czerwony czarnoksiężnik ma o +6 wyższe ST na odparcie swoich zaklęć niż przeciętny mag. Zatem jeśli dla przykładowego zaklęcia szansa na odparcie efektu wyniesie 60%, to to samo zaklęcie rzucone przez czarnoksiężnika zostanie odparte tylko w 30% przypadków. Możemy więc uznać, że czerwony czarnoksiężnik jest o 100% skuteczniejszy od zwykłego maga w zakresie swojej specjalizacji.

Wcześniejsze moje porównanie wykazało około 65% przewagi, przy czym sytuacja była zdecydowanie na korzyść mistrza żywiołu. Jednak w większości przypadków różnica w obrażeniach będzie mniejsza. Do tego zwiększenie tej skuteczności ma dość istotne limity w kostkach obrażeń, więc w miarę dochodzenia do 20-stego poziomu różnice będą zanikać.

Jeśliby więc podsumować to wszystko, mistrz żywiołu projektu Gindena dostaje równowartość kilku dodatkowych komórek na czary, a także zwiększa obrażenia od części czarów.
Moim zdaniem klasa nie jest za silna, a do tego prezentuje nam dość rzadko stosowany kierunek optymalizacji czarodzieja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 2:43, 25 Wrz 2010    Temat postu:

Ta klasa nie jest silniejsza od najsilniejszych klas, to już wiadomo.
Cytat:
Uznajmy, że czerwony czarnoksiężnik ma o +6 wyższe ST na odparcie swoich zaklęć niż przeciętny mag.

W 3.5 nie ma.

Maksymalizacja zwykle daje zauważalny wzrost względem wzmocnienia dopiero przy k6 (ponad 21%), wypadając tym samym nieco gorzej. Natomiast dużą zaletą klasy jest możliwość umieszczania wzmocnionych zaklęć o poziom niżej lub wzmacnianie zaklęć z poziomu o jeden wyższego. Zwykle wzmocnione zaklęcie zdaje więcej, niż odpowiednik z wyższego poziomu i pozwala ominąć brak dostatecznego poziomu do zadania maksymalnych obrażeń (np. czarujący 10. poziomu wzmocnioną kulą ognia zada 1,5 raza więcej, niż stożkiem zimna), a traci się tylko poziom czaru na potrzeby ST i efektów), to po prostu opłaca się je stosować.

Z przyspieszonymi czarami - jest taka różnica, że można rzucić kolejne przyspieszone zaklęcie, na co pozwala tylko epicki atut o sporych wymaganiach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 10:29, 25 Wrz 2010    Temat postu:

No wiesz... mnich też ma skok w chmury który jest odpowiednikiem atutu epickiego, a zdobywa go na 7 poziomie (przynajmniej w 3.0), a nikt się o to nie kłóci.

Zauważ też, że ST=15+poz czaru to nie jest dużo. Dochodzi do 24 przy czarze 9 poziomu, co całkiem łatwo pokonać...
9(średnia między 12 a 6)+3(przyjmijmy, że ma taką wartość atrybutu)+5(płaszcz odporności) i pokonujemy to na 7+ na k20. Przy czym większość przeciwników nie będzie miało +3 z atrybutu, szczególnie potwory. Czyli ma 30% lub mniej szans na zadziałanie (a bardziej prawdopodobne jest to "mniej")

Gdyby spotkało się dwóch magów to nikt by nie używał magii żywiołów, bo jest nieopłacalna.
A jakby już 1 użył (nawet mistrz żywiołu) to by tylko zmarnował szansę na zwycięstwo. W następnej rundzie by oberwał paluchem.
A spotkania mag vs niemag nie ma co omawiać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 13:58, 25 Wrz 2010    Temat postu:

Cytat:
No wiesz... mnich też ma skok w chmury który jest odpowiednikiem atutu epickiego, a zdobywa go na 7 poziomie (przynajmniej w 3.0), a nikt się o to nie kłóci.

Kwestia kontry dla bagatelizowania zdolności rzucania drugiego przyspieszonego zaklęcia. Skok w chmury jest bardzo słabą zdolnością, która na epikach znalazła się tylko z przyczyn fabularnych.

Cytat:
A jakby już 1 użył (nawet mistrz żywiołu) to by tylko zmarnował szansę na zwycięstwo. W następnej rundzie by oberwał paluchem.

Czarujący. Po pierwsze - mag raczej działa w grupie, czyli dostanie ochronę przed śmiercią.
Sam osłoni się znieczuleniem umysłu i odbiciem czaru - to ostatnie zaklęcie skutecznie zniechęca względem stosowania czarów pozbawionych <i>efektu</i>.

Porównanie z mistrzem żywiołu wypada zdecydowanie na korzyść zaprezentowanej przez Gindena klasy.


Ostatnio zmieniony przez Kamulec dnia Sob 17:29, 25 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ginden
Adept


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 20:20, 25 Wrz 2010    Temat postu:

Kamulec, nie rozumiesz, że mistrz żywiołów jest zawsze gorszy od czystego czarodzieja skupionego na innej szkole magii?
Cytat:

Porównanie z mistrzem żywiołu wypada zdecydowanie na korzyść zaprezentowanej przez Gindena klasy.

Okej, wytłumacz mi, w jaki sposób mistrz żywiołów zyskuje niepodatność na elektryczność? Gdzie dostaje niewrażliwość na trafienia krytyczne? Gdzie dostaje latanie z prędkością 27 metrów? Gdzie uzyskuje premię +5 do poziomu czarującego?
Cytat:
Z przyspieszonymi czarami - jest taka różnica, że można rzucić kolejne przyspieszone zaklęcie, na co pozwala tylko epicki atut o sporych wymaganiach.

O czym wy mówicie?
Cytat:

Czarujący. Po pierwsze - mag raczej działa w grupie, czyli dostanie ochronę przed śmiercią.

Rozłączenie maga + przyspieszona dezintegracja. Wystarczy wybrać atut practiced metamagic, który obniża koszt stosowania metamagii do jednego wybranego czaru o 1.

Przypominam, że mistrz żywiołów względem zwykłego, czystego czarodzieja traci 3 atuty. Błyskawiczny refleks i 2 atuty premiowe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 21:46, 25 Wrz 2010    Temat postu:

No to kombo Papu:)

Cytat:
Jak wygląda akcja maga? Zatrzymanie czasu>Zmiana kształtu(ja-Stworek co daje dodatkową akcje...nie pamiętam nazwy, chowaniec- beholder)(...)> chowaniec namierza Cię polem antymagii> rzucam 4 ściany*( tak żeby była mała luka na pole antymagii) i w środku** bramę z lavą. Koniec.


*przy czym lepsza byłaby klatka mocy (te ściany były lepsze w innym wypadku)
** a w tym wypadku ponad klatką

Żaden z czarów nie pomoże. Nie było żadnego zaklęcia żywiołów.
Pole antymagii chowańca/beholdera pozbawi Cię obrony przed śmiercią i zawrócenia czaru, więc spokojnie można razić paluchem, rozłączeniem bądź czym tam chcemy

Kamulcze, mówisz jakby pojedynek magów polegał na obrzucaniu się ognistymi kulami i kwasowymi strzałami, a przecież wiemy, że to nie do końca tak;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
goracepapu
Adept


Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 14:42, 26 Wrz 2010    Temat postu:

Dodatkowe efekty od żywiołów to nie jest równowartość dodatkowego czaru. A tym bardziej dodatkowego przyspieszonego czaru. To są po prostu miłe dodatki.

Cytat:
Czarujący. Po pierwsze - mag raczej działa w grupie, czyli dostanie ochronę przed śmiercią.
Sam osłoni się znieczuleniem umysłu i odbiciem czaru - to ostatnie zaklęcie skutecznie zniechęca względem stosowania czarów pozbawionych efektu.


1. Skąd kapłan będzie wiedział kogo osłonić ochroną przed śmiercią gdy ma 3 inne osoby w drużynie ze słabym RO na wytrwałość?
2. Gdy mag/kapłan rzuci już wszystkie swoje czary ochronne trwających 1/rundę poziom, to jego towarzysze dawno umrą(palec śmierci na słaby wytr), abo się pozabijają sami( dominacja na słabą wolę). Twoja taktyka doprowadzi do tego, że czarodziej przez 2 rundy będzie bezużyteczny dla drużyny, lepiej żeby go już w ogóle nie było bo tylko xp i gp kradnie. Podsumowując, każdy czaromiotacz, który w walce rzuca czary bufujące tylko na siebie, albo czary ochraniające przed jakimś efektem tylko jedną osobę(chodzi o efekty które wyłączają wszystkich), to jest to runda stracona, bo przeciwny mag może po prostu trafić tym inną istotę.

Klasa nie jest za silna bo optymalizuję najgorszą szkołę maga, która bez tej klasy nie powinna być w ogóle używana(poza klatką mocy i kilkoma innymi wyjątkami). Zadanie na 10 poziomie 35 obrażeń przy rzucie połowicznym na ro i odjęciem od tego odporności, to jakieś śmieszne liczby, przy tym jak barbarzyńca/ łotr wykręca jednym ciosem około 30.
Do tego redukcja kosztu metamagii wchodzi dopiero na 14/15 poziomie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Własne klasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin