Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons

[rincewind bpm]

Jak myślicie, czy można by zrobić dobry film osadzony w jakimś świecie D&D? Jaki mógłby mieć scenariusz? Jacy aktorzy?

Moja propozycja: "Blood War- Wojna Krwi"
O zakończeniu wojny krwi- scenariusz do przemyślenia
Reklamówka (podkład muzyczny: hit "Blood War" Nagrany przez jakiś dobry zespół rockowy, ale z wyraźnym rytmem z mocnymi bębnami- to te BUMy)
BUM
Obraca się obrotowe krzesło. W nim siedzi Asmodeusz uśmiechający się diabolicznie. W sumie zajmuje to 4 sekundy.
BUM
Drzmi do jakiegiegoś pomiesczenia otwierają się z hukiem. Stoi za nimi wysoki diabeł z runką- Mefistofeles. Zaczyna wyć. Scenka trwa 3 sekundy.
BUM
Władca gnoli, Jeeekgou (czy jak się go tam pisze) wali przez łeb jakiegoś diabła. 2 sekundy
BUM
Ludzki czarodziej wali kulę ognia w niewiadomy cel. 1 sekunda.
BUM
Wizerunek i szybki ruch demona. 0.5 sekundy.
BUM
Co raz szybsze walenie bębnów, szybkie przebitki na głównych bohaterów.
Kiedy BUMy stają się zbyt szybkie, by je rozpoznać, wyskakuje krawawy napis: "Wojna Krwi"

Kto kupuje bilety na pokaz przedpremierowy? Cena: 66.66

To były jaja, ale myślę, że naprawdę można zrobić dobry film o D&d. Czekam na sensowne pomysły.

[Czera]

Ja uważam, że jeśli robić filmy o temtyce fantasy to tylko komputerowo. Bo nieyobrażam sobie demonów grających przez aktorów. Widze to jak filmiki do diablo 2, tyle że w bardziej rozwiniętej grafice. To takie moje zdanko na temat filmów D&D.

[Kamulec]

Ja jak najbardziej widzę tu aktorów. Oni mogą grać, a dopiero ich wizerunek może być komputerowao zmieniony. Osobiście uważam, że dałoby się zrobić bardzo dużo takich dobrych filmów. Jedynym problememe jest nakład finansowy. Większość filmów byłaby bardzo dobra.. ale reklama dużo odbiegałaby od np. LOTR-a. mniej osób by to obejżało. Nie wielu reżyserów wogóle słyszało o D&D, więc czemu mieliby tworzyć film?

[Sony]

Masa ludzi gra w D&D, zwłaszcza w USA, więc jest to znany temat. Po dołożeniu solidnej reklamy nie było by problemu.

Jeśli zaś wyłożymy środki na efekty specjalne, to nie ma problemów, w "Tolkienie" armia duchów, jakoś fajnie wyglądałe, drzewce, trole. To poprostu kwestia pieniędzy. Obecnie mamy taką technikę, że można zrobić wszystko.

[Czera]

Skoro stworzyli film Harrego pottera to o D&D tez by mogli coś zrobic.

[rincewind bpm]

Tylko żeby był lepszy niż ten pożal się boże "d&d: the movie"

[Czera]

No cóż apropo tego filmu to jedyna fajna w nim postać to Profion grany przez Jeremiasza Żelaznego, a scena która mi sie podobała to wlaka w wierzy oraz nalot smoków, który był poprostu wystrzałowy. Główni bohaterzy tzn. ci złodzieje byli strasznie lewi, ale za to aktorka grająca czarodziejkę była ładna

[Xardas]

Cóż zgadzam się z wami na temat tego "filmu". Według mnie jeżeli brano by się za film o D&D to powinni zacząć od FR. Jest to ciekawy świat równie rozwinięty co Śródziemie Tolkiena. Oprócz tego najpierw powinni zekranizować Książki o Czasach kłopotów (Trylogia Avatarów) gdyż jest to swoista historia FR, a poza tym posiada bogatą fabułe i fantastycznych bohaterów ( Cyric is The best:)

[Czera]

Ta ja bym chyba też od tego zaczął o ile nie od Elminstera

[Sony]

Jest jeszcze jedna warta rozważenia propozycja. Moduł Die, Vecna Die. Prawdziwie epicka opowieść o grupie bohaterów walczących z Vecną. Jego ucieczka z Ravenloftu (a podobno się nie da ) przybycie do Sigil i finałowa walka bohaterów w Sigil. Masa efektów specjalnych, dynamiczna akcja, sam miód. Zamiast filmu, lepiej by było nakręcić mini serial, tak jak obydwie Diuny czy Ziemiomorze. Mielibyśmy więcej czasu, a jakaś sieć telewizyjna mogła by partycypować w kosztach, np. SCI-FI Chanell.

[Czera]

Ta i byłby taki serial pokroju wiedźmina to ja dziękuje.

[Sony]

Film nie może być ambitny, na ambitne kino nikt nie pójdzie. Zobacz co się stało z Star Trek Enterprise, tak odbiegł od kanonu, że nawet fani przestali go oglądać i serial padł po 4 sezonach. Wiedźmin to totalny syf. ale np. coś w stylu Trylogi tolkiena było by OK. Akcja, czytelni, wyraziści bohaterowie, wielki zły i wyrażny podział dobro/zło. Plus efekty specjalne. Film musi być lekki, łatwy i przyjemny.

[Czera]

Wiecie ja bym zabronił robić filmów to jest rozrywka robiona przez inteligentnych ludzi dla debilów. Nic nie przebije książki.

[mlody]

ej ludzie wielcy specjalisci od Dnd!
jakby ktos nie zauwazyl (a chyba nikt tego nie zrobil) to powstal juz film Dnd. Polski tytul brzmi naprawde wspaniale: "lochy i smoki"!!
tyle tyle tylko ze polski wiedzmin przy tym filmie to arcydzielo!!

[Kamulec]

1.

[Czera]

Cóz Kamulcu młody jest ode mnie starszy o jakiś miesiać z hakiem, ale nie ważne. Po prostu chciałem stwierdzić, ze filmy są coraz gorsze. Wole filmy stare, a dobre.

[Thorik]

Tak tak, była kiedyś taka kreskówka... "Lochy i Smoki"... Kilkanaście odcinków tego było... Ale mówię wam, ciekawiej patrzec jak trawa rośnie niż to badziewie oglądać.

[Kondeks]

Osobiście oglądałem film "Lochy i Smoki" w całości w wersji DVD. W zasadzie jedyne co ma wspólnego to nazwa w angielskiej wersji. No może pare szczegułów ale przecież D&D to nie gra o przypatkowo wplątanych ludziach w super warzne zadanie. Zresztą sami wieci o czym to jest... Ogulnie film jest po prostu cięki.

[Arvelus]

Mało powiedziane, oglądałem kawałek i doszedłem do wniosku, że komuś poprostu się nudziło, jak na mój gust ci goście poprostu mają dzieci które grają w DD i to ich zainspirowało(co nie zmienia faktu, że nie przeczytali nawet PG)

[Rudzia]

Zastanawiam się, czy nie możnaby zekranizować trylogii mrocznego elfa, całkowicie komputerowo... Ale to tylko mrzonki:)

[Czera]

Myślę, że film D&D nie miał na celu pokazywać gry. Zaczepnął tylko nazwę i ideę, a nie mechanikę jakąś czy rozgrywkę rpg.

[Eiravel Lyaral]

Ja zapłaciłbym wszystkie pieniądze, żeby obejrzeć ekranizacje powieści z Dragonlance

[Old Grognard]

Jest też (luźny) sequel D&D: The Movie, znacznie lepszy, wykorzystujący realia i nazewnictwo OD&D. Nazywa się D&D: The Elemental Might.

[Inmemorial]

Ja najchetniej obejzalbym filmd dnd ktory nie bylby umieszczony w zadnym setingu tylko po prostu bylby dobrym filmem przygodowym. Dobra fabula z kilkoma zwrotami akcji, zywe postacie i dobre sekfencje walki. Czy wymagam zbyt wiele? ;P

[Old Grognard]

Wspomniany przeze mnie nie jest osadzony w żadnym settingu - nigdzie tego nie napisałem. Natomiast jest osadzony w realiach starego D&D i jest póki co jedynym godnym obrazem mogącym nosić nazwę D&D (np. bohaterowie filmu wspominają swoje przygody w "Expedition To Barrier Peaks" czy "Ghost Tower Of Inverness" - dla prawdziwych fanów, nie fan-boyów, sprawa jest oczywista). No i film nie opiera się na 3e, co samo w sobie jest ogromną jego zaletą xD.