Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons

[Rudzikon]

Dowiedziałem sie po dzisiejszej sesji, że towarzysze z mojej drużyny mają zamiar mnie zabić we śnie... Jestem jedynym krasnoludem w drużynie... Reszta to elf tropiciel, elf zaklinacz, człowiek wojownik i chwilowo nieobecny niziołek łotrzyk... ja sam jestem wojownikiem... o spisku powiedział mi własnie człowiek... w zamian za wyjaśnienie chce ze mną podpisac pakt pokojowy, bo szczerze móiac jestem troche przewrażliwiony na jego punkcie (przez jego tchorzostwo o malo nie pozarl nas smok -.-')

Oto wstepny projekt paktu:
1.Nie atakować sojusznika
2.Nie okradać Go
3.Nie okłamywać go
4.Nie knuć za jego plecami ,że np. zabijesz go w czasie snu
5.Poświęcać się dla niego , np. widzisz ,że umiera to zasłaniasz go swoim ciałem przed potworem
6.Dzielisz się łupami ;]
7.Zawsze stawać po stronie sojusznika
8.Zwarcia dozwolone , ale żeby nie doszło do przelewu krwi.
9.Nie obrażać Bóstwa sojusznika , ani nie atakować wyznawców tego Bóstwa.

(tworzył go ten człowiek...)

Własnie zostałem poinformowany przez elfa-zaklinacza, ze rzeczywiscie taki byl ich plan... Ale w walce ze smokiem dowiodłem swego mestwa...


i teraz pytanie:co powinienem zrobić?
a)wybić ich pień(bo nie ukrywając mam duże szanse, a jestem Chaotyczny dobry)
b)podpisac ten pakt (taka w sumie byla umowa, ze podpisze pakt w zamian za zdemaskowanie intrygi przeciw mnie... uwazacie ze to byłoby w porzadku wobec człowieka)
c)zacząć ich ignorować (bo moze juz skonczą probować mnie zabic, po walce ze smokiem)
d)odejśc z druzyny utrudniajac zycie MP
e) moze jakaś inna propozycja?[/b]

[Eiravel Lyaral]

A) Porozmawiaj z MP
B) Porozmawiaj z innymi w grupie
C) Jak 2 powyższe nie pomogą , to ich we śnie powyrzynaj.

[Rudzikon]

A)rozmawiałem z MP, ale jego opinia jest nieco stronnicza (caly sprzet jest mój, wsztstkie podreczniki, mapy, figurki...) o czym mam z nim pogadac? narazie rozmawiałem z nim o Pakcie...
B)gadałem z człowiekiem i z elfem zaklinaczem... tropiciel chyba jeszcze nie wie ze ja wiem... elf jest dosc wrogo nastawiony, ale mysle ze sie zgrywa...

tak szczerze to sie troche wkurzyłem i chcialbym jakas zemste... ale zabicie ich jest zbyt malo finezyjne...

[Eiravel Lyaral]

To obrabuj ich w nocy sprzedaj cały sprzęt a za kasę idź do zamtuza/karczmy. Ew sprzedaj ich( umów się z handlarzami niewolników.

[Rudzikon]

hmmm. niezle by sie wkurzyli szczegolnie, jak by sie dowiedzieli, ze wydalem wsztstko na piwo:P (elf zaklinacz sie wscieka jak wspominam o powie, bo zazwyczaj kazda spotkana postac sie pytam czy nie ma troche piwa... doprowadzielm tym do kilku potyczek...) Nie wiem czy sie MP zgodzi, czasami marudzi ze za duzo rzeczy mam w plecaku... szczególnie, ze ja mam cały ostatni łup... o wartosci ok. 10.000 sz...

z drogiej strony, jak ich sprzedam to znacznie utrudnie sesje, jesli jej calkowicie nie unieruchomie...

[Eiravel Lyaral]

Ale mi chodziło o kase i ich ekwipunek cały CAŁY. miecze zbroje, przedmioty tak, żeby ostali w majciorach rano

[Rudzikon]

to NIE jest głupi pomysł... buehehehehe... ale przystoi krasnoludowi? a tam, w koncu chcieli mnie zabić... ale dalej czekam na jakies propozycje, jak najbardziej finezyjne... nie beda elfy mi pluły w twarz;)

[glorfindel]

Hmmm... ściągnij do nich coś takiego z czym sobie nie będą umieli poradzic... Najlepiej umów się z tym czymś właśnie ;) że się np podzilcie łupami ;P Albo weź znajdz jakiegoś wielkiego maga i poproś zeyb zmienił ich. W sensie zamienił ich ciałami. I tak np elf Zaklinacz będzie teraz w Ciele wojownika, Wojownik niech wejdzie w Niziołka, Niziołek niech wejdzie w ciało Tropiciela a Tropiciel w ciało Zaklinacza. Ciekawe jaka będzie ich reakcja gdy obudzą się w nie swoch ciałach ;P Sami się powyrzynają ;P

[Kamulec]

Zacznijmy od pryczyn. Czemu oni chcieli cię zabić?

[Rudzikon]

przyczyn jest kilka...
po 1. tzw. odwieczny brak sympatii miedzy krasnoludami i elfami
po 2. moj krasnolud jest dosc lekkoduszny, lubuje sie w piwie, jest szczery do bólu i nie przepada za elfami, a obecnie przemierzamy krainy zamieszkałe przez nie... czesto sa walki z powodu mojej osoby, ale ja je tylko przyspieszam, bo to oczywiste ze grupa 5 złych drowow zatruwajacych rzeke nas w koncu zaatakuje...
po 3. czest zamiast dyskutowac dzialam. Np: jestesmy na skrzyzowaniu, wszyscy sie kluca gdzie isc, a ja poprostu ide i ci co chca ida za mna, zazwyczaj wszyscy...
po 4. wlasciwie w druzynie "trzymam wladze" razem z Zaklinaczem, mze zazdrosc?
po 5. z racji, ze zazwyczaj wlacze w zwarciu, jako pierwszy decyduje sie na szarze mam najszybszy dostep do lupow (z czego tylko czasami korzystam, przy potezniejszym przeciwniku)
po 6. jak dla nich za bardzo wczuwam sie w postac... czesto pokazuje swoje upodobanie do alkoholu i burd
do tej pory staralem sie by w porzadu wzgledem nich... dzielic sie uczciwie lupami, bronic ich, ale tego nie chce puscic im plazem...

[Kamulec]

Cóz, może w takim razie odpowiedz mi na pytanie: Czemu wasze postacie podróżuja razem? Jeżeli grupa nie ma logicznego uzasadnienia powinni wyrzucić z niej BG Twoją postać. Ty zrobisz nową, pasującą do drużyny. I tyle.

[Rudzikon]

Wedłog kampani to nasza druzyna dotarła do robotniczego miasteczka, gdzie trafilismy do kopalni. Przymusem zostalismy zwerbowani do organizacji, ktora chce wprowadzic chaos, lleczjak wstepowalimy to mowili ze za gildia poszukiwaczy przygod... i teraz ich infilturjemy...
Nie chce zmieniac postaci- lubie ta z wielu powodow... zreszta idealnie sie w nia "wtapiam"

prosze raczej o propozycje nie apsorbujace MP...

[Inmemorial]

Tez bym nie zmienil postaci. Moja postac jest malo finezyjna. Pokonalbym ich w walce i wycial jezyki ktorymi spiskowali przeciw mnie. Ale to moglby byc koniec wspolnych przygod. Nic im nie mow i kiedy nastepnym razem bedziecie nocowac w karczmie porozmawiaj sobie z jednym z dlugo uchych moze przemow im do rozumu dajac do zrozumienia, ze twoj topor jest gotowy przemowic razem z toba. Przyjaznij sie z czlowiekiem, okazal sie przydatnym sojusznikiem.

Powinniscie dzielic sie lupami, przedzej czy poniej przez brak podzialu pozabijacie sie. A jesli do tego dojdzie jak czarodziej bedzie miec jakis 12 poziom lub wyzszy to nie zostanie z ciebie nawet popiol ;P

[Lasard]

A może przyczyną tego iż chcą cię zabić jest nie to co sie dzieje w grze tylko poza nią. Może im się po prostu nie podoba twoje zachowanie i psujesz im zabawę. Nie zastanawiałeś się nad tym?

[Smarka]

Co to za drużyna? Członkowie porządnej drużyny mimo wzajemnej niechęci i różnicy zdań nie powinni spiskować przeciwko sobie. :|

Sprawy pozasesjowe to ostatnia rzecz jaka powinna wpływać na takie plany... :/ Jeżeli postacie mają się zabijać bo gracze się nie lubią to nie ma sensu być w jednej drużynie! (grać?)

[Rudzia]

Ej, Rudzikon, może napisz, jaki macie charakter... Wnioskuję, że niezbyt dobry. A jeśli dobry, to MG nie jest za dobry:)
Doradzam finezyjną zemstę. MAm kilka pomysłów, a wszystkie głupie. Zrób im coś głupiego.