Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons
Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Icewind dale
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Gry oparte na D&D
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADM
Nowicjusz


Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tarnów

PostWysłany: Nie 15:43, 18 Mar 2007    Temat postu:

Ja grałem tylko w dwójke,zresztą w lodowej świątyni występuje u mnie bug że gdy trzecia arcykapłanka przełamuje laske teoretycznie powinienem ją znaleźć w trybie sanktuarium,ale jej tam nie ma (wysyłąłem save'a osobom które to przeszły,i stwierdził to samo) :| W ten sposób nie da się przejść dalej
Drużyna która się w ten sposób zmarnowała:
Człowiek Bard-łuk-ogólnie dobry i przydatny,szczególnie jako kapitan
Aasimar Paladyn-miecz dwuręczny-dobry tank z czarami kapłańskimi
Półelf Łowca-miecz dwuręczny-dobry tank z czarami druidzkimi
Diabelstwo Łotrzyk-2 krótkie miecze-wiadmo chyba
Drow Nekromanta-krótki miecz-szkoda mi u maga marnować umiejętności na posługiwanie się bronią,drow ma wrodzoną biegłość w łukach i krótkich mieczach,a przecież nie dam łuku komuś kto przez 50% czasu na powierzchni jest oślepiony,nie? Wbrew pozorom był jedną z rzadziej uśmiercanych postaci (i wogle to fajnie że w jednej drużynie mam nekromante i paladyna Very Happy)
Półelf Druid-morgensztern z dodatkowymi obrażeniami od ognia i pawęż-morgensztern gł. na lodowe i krzystałowe golemy przechadzające się tu i ówdzie w IIgim rozdziale,a pawęż bo ma druid ma mało życia

W miejscach gdzie było wąskie przejście i dużo stworów robiłem tak że podchodziłem łotrzykiem do grupy stworów,i najsilniejszego atakowałem z tyłu,wtedy wszyscy rzucili się na łotrzyka który zaczął uciekać w strone reszty drużyny. Gdy znalazł się w wąskim przejściu rzucałem na to przejście nekromantą pajęczyne oraz druidem kłujące ciernie,a następnie to już freestyle-bard tylko zestrzeliwał wszystkich z łuku i rzucał czary z płomieniami agnazaara na czele (opłacało się kupować fujarke rzęrzącego smoka Razz),nekro i druid też rzucali co się da,w pewnych odstępach czasu dochodziły do mojej drużyny pojedyncze stwory które długo nie pożyły w konfrontacji z paladynem i łowcą-w ten sposób zdobyłem bez mrugnięcia okiem twierdze goblinów ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rudzia
Adept


Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: skąd? Uuu, nie pytaj...

PostWysłany: Czw 13:11, 18 Paź 2007    Temat postu:

Ja mam problem z Chachopkiem... Moze mi ktoścoś poradzić? Bo ugrzęzłam, a to była moja pierwsza, ukochana drużyna...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
glorfindel
Początkujący


Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 14:32, 29 Maj 2008    Temat postu:

Hmmm ja przeszedłem IWD już nawet nie pamiętam ile razy... Drużyny były najróżniejsze, więc długo by wymieniać, bo kombinacje były takie, że mało kto by na to wpadł. Największym wyzwaniem była jednak chyba gra wieloklasowcem - Wojownik/Mag/Złodziej... Ehhh... to było piękne - jedna postać, a taka silna ;) Nie powiem było ciężko, ale potem nikt nie mógł mi skoczyć ;P Naprawdę polecam ten wariant wszysctki graczom, choć jets on dośc ekstremalny... Tak samo jak gra samym Magiem... ;P To byl hardcore Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Govin
Początkujący


Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Inowrocław

PostWysłany: Czw 7:39, 23 Kwi 2009    Temat postu:

Co do ICW jest to naprawdę wspaniała gra, przeszedłem ją z cztery razy, ot to mój skład:

paladyn-człowiek (z mieczem)
wojownik-krasnolud (z toporem)
kapłanka-człowiek (z młotem lub inną bronią obuchową)
złodziej-niziołek (z sztyletem)
łowczyni-elfka (zawsze z łukiem, chyba że przeciwnikowi uda się podejść bliżej to wtedy miecz dwuręczny)
mag-elf (sztylet maga)

Teraz gram, a raczej grałem w dodatek bo się zaciąłem w jednym momencie:

Jestem w starej twierdzy (przeniósł mnie tam jakiś niziołek z gospody w Samotniej Knieji) gdzie Mistrz Wabienia daje swoje zadania. Doszedłem do momentu gdzie muszę wydostać się z cel no i tu problem. O tuż znalazłem przejście (sekretne) w jednej z cel, przeszedłem dalej do jakiejś jaskini gdzie zabiłem przyzywaczy no i znalazłem dziennik z którego wynika że muszę znaleźć kilka kamieni i przemienić je. No i właśnie są trzy przejścia każde zbadałem znalazłem trzy kamienie i trzy stoły na których muszę je przemienić. A gdzie reszta? I jak je przemienić bo jak je wkładam na stół to nic się nie dzieje. Nawet mam wątpliwości czy to są te kamienie, bo są ze skazą.

Jeżeli ktoś tam doszedł, prosił bym o pomoc. Pisałem już na paru forach i nikt nie potrafił mi pomóc.

A co do ICW 2 przeszedłem, ale już nie będę mówił jaki skład, bo jest podobny do wyżej wymienionego.


Ostatnio zmieniony przez Govin dnia Pią 15:58, 24 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Pią 8:57, 01 Maj 2009    Temat postu:

Właśnie kupiłem sobie tą grę ale mam pewien problem- o co chodzi w tej grze z klasą pancerza? Jest jakaś dziwna- zbroja skurzana ma aż o 3 większą niż kolczuga a ta jest od niej droższa. Po za tym gdy zaglądam do ekwipunku to widzę że na początku postać ma klasę pancerza 10 a gdy nakładam np. kolczugę to zmniejsza się się do podanej przez pancerz liczby w tym wypadku 5. Ktoś mi to wyjaśni?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Deemer
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 10:09, 01 Maj 2009    Temat postu:

W D&D 2 klasa pancerza działała inaczej niż w 3.0+.
Im mniejsza tym lepiej.
Działa to tak:
Od premii do ataku atakującego odejmuje się KP celu. Wynik jest wartością która jest potrzebna do wyrzucenia na kości aby uzyskać trafienie. Czyli jak widać premia do ataku (Trako) też jest lepsza, gdy jest mniejsza.
Klasa pancerza 3 na zbroi znaczy, że z bazowych 10 Twoja KP spadnie(może raczej wzrośnie? :)) do 3. Dodatkowo np. pierścień ochorny +1 zmniejszy kp o 1. Zręczność też ma znaczenie (jako wskazówke powiem, że nie ma maks. zr ze względu na pancerz, więc blokujący potwory powinien dostać wysoką wartość tegoż atrybutu, tak przynajmniej było w BG).

Jeżeli popełniam gdzieś błąd proszę mnie poprawić, bo w Icewinda nie grałem.


Ostatnio zmieniony przez Deemer dnia Pią 10:11, 01 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jaquan
Nowicjusz


Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 13:04, 01 Maj 2009    Temat postu:

Deemer nie mylisz się. Niestety AD&D jest pod tym względem dość skomplikowany. Z kwestii formalnych Trak0 poniżej 0 oznacza automatyczne trafienia przy każdym rzucie innym niż naturalne 1. Tak przynajmniej jest w papierowym D&D gdzie zresztą z Bestii takie Trak0 miał jedynie Tarask. Co do samego IWD to jest to dobra gra jednak utrwala stereotyp, że D&D to głównie rąbanka (choć niestety jak dla mnie edycja 4.0 potwierdza to jeszcze bardziej). A jeszcze co do KP to magiczne przedmioty wzmacniające obronę się wykluczają na, (tu nieco wyższej teorii) podstawowej zasadzie magii - podobne odpycha podobne. Magiczne premie do obrony wszelkiego rodzaju odrzucają się nawzajem więc pierścienie zazwyczaj zostają w rękach magów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ardon
Nowicjusz


Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Biała Podlaska

PostWysłany: Nie 14:13, 13 Wrz 2009    Temat postu:

Witam,
gram w Icewind Dale I od 2 dni. I mam problem :/ Wiem, że to głupio zabrzmi, ale nie mam pojęcia jak wskrzesić bohatera, który zginął. Proszę o pomoc, bo nie mam do kogo się zwrócić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 14:22, 13 Wrz 2009    Temat postu:

Na 95% (grałem w to przed laty) wygląda to tak:

Musisz udać się do kapłana i zapłacić mu za rzucenie zaklęcia. Otworzy Ci się ekran taki, jak przy zakupach - musisz wybrać postać, która ma zostać wskrzeszona oraz zaklęcie (wskrzeszenie) po czym uiścić zapłatę.

Na początku nieraz trzeba po prostu wczytać - wskrzeszenie to zawsze pewien wydatek.


Ostatnio zmieniony przez Kamulec dnia Nie 14:24, 13 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Merwix
Adept


Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 14:28, 13 Wrz 2009    Temat postu:

Jeżeli bohater jest elfem to musisz użyć zmartwychwstania, a jako że jest ono dość drogie prawdopodobnie będziesz jednak musiał wczytać wcześniejszą grę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Imperator
Nowicjusz


Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 0:50, 14 Gru 2009    Temat postu:

Wielka Prośba - zapis przed teleportowaniem do finału

Witam wszystkich fanów Zapomnianych Krain,
7 lat temu grałem w Icewind'a , ale jako że miałem pierwszą edycję gry z błędem , który o\polegał na tym, że nie teleportowało to Zamrożonego Eastheaven nie mogłem ukończyć gry. Teraz chciałbym ją ukończyć czy ktoś byłby tak uprzejmy i przesłać mi zapis? Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kinka
Nowicjusz


Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łomża

PostWysłany: Śro 19:38, 23 Cze 2010    Temat postu:

Ja najlepiej wspominam pierwszą część, bo lokacje miały dla mnie jakiś nieokreślony urok, którego w dwójce mi brakowało. No i grałam z modami dodającymi towarzyszy (jak w BG), a wolałam tych do jedynki. No i dwójki mi się nie udało przejść, bo mi komputer padł, ale i tak tylko na siłę ją mordowałam. W te wakacje może spróbuję ponownie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Laveris de Navarro
Początkujący


Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Józefosław k/Piaseczna

PostWysłany: Wto 18:10, 05 Paź 2010    Temat postu:

Ostatnio odpaliłem - z trudem, przy tym złomem, co trzeba odpalać i resetować z 5-6 razy, by włączyć - Icewind Dale 2 spowrotem, po kilku latach. Mimo problemów natury szybkości działania gry, udało mi się dotoczyc do Rozdziału 2.

Drużyna prezentowała się tak (dane z ostatniego pliku zapisu):
Mężczyzna, Człowiek, Wojownik 9, Neutralny - oficjalny przywódca, choć w pewnych przypadkach inni lepiej nadawali się do rozmów. Walczy wielkim mieczem w płytówce z Żuka Skarabeusza, z wymaksowaną Siłą (20) oraz czymś bardziej istotnym w Zręczności, Budowie i Intelekcie. Jeden z dwóch, którzy mają najwięcej zabójstw na koncie. Może 13-23 obrażeń na atak to niedużo, lecz jako "wsparcie czołgu-tarczy (o nim za chwilę) jest idealny
Kobieta, Aasimar, Paladyn 8, Praworządny dobry - w zasadzie "czołg-tarcza", ma spore KP (22 bodaj), acz to nie jest oszałamiajaca wartość, nawet jak na drużynę. Używa półtoraręcznego miecza i dużej tarczy (czasem pawęży), acz od pewnego momentu jeszcze "holuję" Księżycowe Ostrze Emmy; niestety brak obrażeń za Siłę sprawia, że ów oręż - po znalezieniu dowolnego półtoraka o umagicznieniu co najmniej +2 - wręczę tropicielowi bądź czarownicy drużynowej. Sama postać może nie jest szczególnie skuteczna, ale podejrzewam, że po prostu "odwala czarną robotę".
Kobieta, Aasimar, Kapłan 8, Neutralny dobry - leczący i wspomagacz drużynowy, Lathanderytka. Jej czary wspomagają drużynę, przez co momentami jest istotną siłą podtrzymującą sprawność drużyny. Sama pannica z gracją (mimo Zręczności 12) wali morgenszternem i zasłania się dużą tarczą. Czasem jest negocjatorem drużynowym
Kobieta, Diablę, Łotrzyk 8, Chaotyczny neutralny - w zasadzie bardzo dobra "przeszkadzajka", wyspecjalizowana w atakowaniu krótkim mieczem oraz sztyletem; czasem strzela z łuku. To głównie ona miota wszelkie Oliwy, Mikstury Wybuchów i tego typu rzeczy. Gdybym ciągle się nie zagapiał i w końcu rzucił Walkę dwiema broniami (Oburęczność i Finezja w broni jest), to chyba lepszego łotrzyka bym nie skonstruował)
Mężczyczna, Człowiek, Tropiciel 9, Neutralny - drugi, po Wojowniku, najlepszy "zabójca drużynowy". Nawet z Szybkim Strzałem ma +16/+16/+10 ataki z łuku, w każdym zadając 4-16 obrażeń minimum (strzały, takie tam) Przy tym zachowuje nienajgorszą KP (20), a w walce wręcz ucieka się do długich mieczy (czasem sejmitarów) oraz krótkich mieczy; oczywiście oburącz). Wymaksowana Zręczność (podobnie jak u Łotrzycy).
Kobieta, Dziki elf, Czarownik (w IWD robi za Zaklinacza) 9, Chaotyczny Dobry - szkoda że nie zrobiłem tej postaci jako Czarodzieja Elfkę Księżycową, ale i tak radzi sobie nieźle. Albo z kuszy Halgrena (Hangrena?), albo z młota/sejmitara i tarczy; tudzież czarem przysmala. Optymalizowana głównie pod zadawanie obrażeń czarami, ma parę wzmacniających.

Klasa Pancerza postaci wg kolejności: 21, 22, 20, 20, 20, 19 (ze Zbroją Maga). Nie jest to dobry wynik, lecz nie mam powodów by narzekać.

Owszem, trzy postacie trochę zalegają z tempem rozwoju, jednakże w końcu zrobiłem drużynę, w której z przynajmniej 2 postaci jestem zadowolony pod względem mechanicznym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zipek
Użytkownik


Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 21:26, 25 Lis 2010    Temat postu:

Oj...cóż to jest za genialna gra! Stawiam ją na równi z Baldur's Gate! Jedynki nigdy nie udało przejść, ale za to dwójkę trzy razy. Nie pamiętam pierwszych dwóch drużyn, ale trzecią chyba dobrze zapamiętałem, może po za poziomami i atrybutami, umiejętnościami...
Na pierwszy ogień zawsze idzie Ork Barbarzyńca z toporem czy czymś wielkim, już nie pamiętam. Potem Elf Księżycowy Wojownik-Mag mój pupilek ^^ lekkie miecze plus zaklęcia. Potem Elf Księżycowy Kapłanka, Drow Łotrzyk i Człowiek Łowca. I z taką oto drużyną udało mi się ukończyć grę Razz Polecam zagrać każdemu kto miał styczność z D&D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Gry oparte na D&D Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin