Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons
Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kfiatki z sesji
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Humor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Volfer
Adept Cienia


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 6:48, 31 Gru 2008    Temat postu:

Podczas tej samej sesji:
MP: Nie udało ci się skradanie się (wyrzucił 1), słyszysz jak strażnicy mówią "chodź tu widzimy jak się przekradasz".
Gracz: wychodzę z krzaków
MP: Strażnicy mówią (MP obwieścił to zadowolonym i przejętym głosem) "chodź tutaj do nas, to pójdziemy razem do więzienia!"
____________

Ad. postu niżej: W szkole cię chyba pisać nie nauczyli, bo admini cię marcinie z 5 razy już poprawiali.


Ostatnio zmieniony przez Volfer dnia Śro 15:29, 21 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malfurion
Początkujący


Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Sob 11:27, 03 Sty 2009    Temat postu:

Podczas arcytrudnej potyczki z nocnym skrzydłem jeden z graczy:
"Czy mogę rzucić zmaksymalizowane światło?"
_____________________________________________________________
Przypominam o zakazie nadużywania zwielokrotnionych znaków interpunkcyjnych, niezgodnych z zasadami poprawności zapisu.
Post poprawiony. -SP(oko?) Kondeks

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Pon 9:55, 27 Kwi 2009    Temat postu:

Znalazłem mój stary cytat z pewnego forum o D&D które teraz już wymarło.

Wtedy to graliśmy w świecie, który sam stworzyłem, na początku miałem mały skrawek całej mapy (pierwsze miasto) i była tam w oddali jakichś 500m od granic miasta taka świątynia. Na stole nie było zbytnio miejsca wiec gracze położyli w tym miejscu miskę z popcornem, bo mówili ze na razie tam nie będą zaglądać. Sesja się skończyła i nazajutrz w szkole pytam się, co będą robić na następnej tzn. czy będą wychodzić z tego miasta i mam tworzyć dalsza cześć mapy, by było mi łatwiej sesje poprowadzić. Na to któryś z nich powiedział że już wszystko chyba tu zrobili więc nie mają po co tu zostawać, a ja ich się pytam, czemu by nie zwiedzili tej świątyni którą zakryli miską. A oni na to wytrzeszczają gały i
-O *****! Jaką miskę?! Zostawiliśmy jakąś mapę pod miską?! Gdzie to było?! W tej jaskini, którą bronił sfinks?
Ja w śmiech i przez kilka minut tłumaczyłem im, o co mi chodziło. Nie wiem czy kogoś to rozbawi, ale gdybyście widzieli ich reakcje, gdy wspomniałem o tej misce XD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Warag
Zbrojny


Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pon 16:52, 27 Kwi 2009    Temat postu:

To i dołożę coś od siebie. Dowód na to, że podczas sesji przez neta, gracze mogą mieć problemy z uważaniem:

GM: (( jestes? ))
Sivilian Phelieppe: (( tak ))
GM: (( to reaguj no ))
Sivilian Phelieppe: "podejdź krasnoludzie"
GM: (( jak ma *** podejsc ))
GM: (( jak lezy nieprzytomny na -6 pw ))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hamerek
Użytkownik


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 7:33, 02 Maj 2009    Temat postu:

Sprzeczka o kierunki z pól orkiem barbarzyńcą
Ork: Przecież wiem która ręka to lewa!
Ja:No niby która?
Ork: Ta w której trzymam mój dwuręczny miecz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Nie 22:01, 07 Cze 2009    Temat postu:

Jeden z graczy wojownik Awruk został uwięziony w typowo westernowej celi- czyli kraty w oknach i zamiast jednej z jej ścian- po próbie zabicia szlachcica. Po tym jak moja postać- bard Freoth rzucił na niego niewidzialność i "pomniejszy obraz" na łóżko, strażnik więzienia wbiegł do celi a wojownik z niej się wymknął, i potem zabłysnął genialnym pomysłem:
-Zamykam drzwi, biorę miotłę i wsadzam ją za klamkę żeby strażnik nie mógł wyjść.


Ostatnio zmieniony przez Lasard dnia Śro 9:21, 10 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 0:06, 11 Cze 2009    Temat postu:

Szczegóły jak kto co i jak nie ma znaczenia, więc napiszę mniej więcej:

Złowieszczy niedźwiedź kładzie Aeriel ciosem łapy.

G1: Atakuję niedźwiedzia.
MP (Ja) do G2: Niedźwiedź próbuje dobić Aeriel.
G2: Podchodzę i robię to samo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anachid
Zbrojny


Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z brzusia mamusi

PostWysłany: Nie 18:47, 14 Cze 2009    Temat postu:

Kiedyś sesje, w ramach przerywnika w kampanii, poprowadził najmłodszy z graczy. Oto jak opisywał potwory:

- jest ciemna noc. Zza drzew wychodzi kobieta z twarzą nietoperza. Mr. Green

- podczas skradania sie w podziemiach przechodziliśmy przez komnate zalaną wodą, dało sie przez nią przejść po palach wbitych w dno. Kiedy byliśmy w połowie komnaty z wody wynurzył sie i zaatakował nas potwór. opisamy przez MG jako głowa z jajami. Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Pią 16:09, 19 Cze 2009    Temat postu:

Sytuacja zasłyszana od kumpeli z daleka.
Wśród graczy którzy z nią grali była para tzn. chłopak ze swoją dziewczyną. Nie pamiętam kim oni grali ale grali swoją płcią (tzn. dziewczyna dziewczyną...) i w grze też byli parą. Pewnego razu gdy mieli trochę wolnego w mieście postanowili że pójdą do wynajętego przez siebie pokoju w karczmie i zaczną uprawiać seks... no i poszli odgrywać swoje postacie w pokoju obok. ;)
(Chyba każdy wie o co biega? Razz)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Merwix
Adept


Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:20, 20 Cze 2009    Temat postu:

Czuję się osobiście urażony gdyż Kamulec nie wspomniał o wyczynie mojej kapłanki Corellona. Do rzeczy :

"Po pokonaniu młodego białego smoka, ustabilizowaliśmy go żeby się czegoś od niego dowiedzieć. Gdzie ma gniazdo? itp. Kiedy za ocalenie mu życia zaoferował drużynie jakieś.. 7000 ss ktoś musiał z nim polecieć i je zabrać. Jako, że nikt nie chciał pozwolić lecieć łotrzykowi na ochotniczkę zgłosiła się kapłanka. Smok powiedział, że mogę polecieć na nim ....

Jak wiadomo białe smoki to wyjątkowo złośliwe i kłamliwe stworzenia, a elfy (z reguły) nie potrafią latać. Koniec, końców kapłanka wbiła się w ziemię spadając z wysokości ok 1km. Od tej pory zyskała nowy przydomek "Spadająca gwiazda". "


I pewien motyw z sesji w której mistrzowałem:

"<ja>Kapłan wręczył wam sakiewkę, w której było 1000sz (zapłata za jakieś zadanie)i się pożegnał. Co robicie po podzieleniu pieniędzy?
<p> To ja idę do sklepu z bronią "plus jeden"
<ja> Dobrze(jeszcze jakoś to wytrzymałem bo mówił po prostu co robi jego postać, ale to nie koniec) znalazłeś taki sklep.
<p> "Witaj drogi kupcze (o ile pamiętam Charyzmy miał z 6), czy sprzedajesz tutaj buławy "plus jeden"? ". Nikt na sesji już tego nie wytrzymał i parsknęliśmy śmiechem. Gracz miał staż długości przynajmniej jednego roku.


Ostatnio zmieniony przez Merwix dnia Sob 15:35, 20 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Odoreth
Nowicjusz


Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 21:39, 15 Lip 2009    Temat postu:

<i>Rzecz dzieje się w krypcie jako iż 3/4 drużyny to wampiry, jest dzień. Z nudów <W>wojownik prosi tropicielkę aby nauczyła go "machania" rękami do wezwania naturalnego sojusznika I.
<MG> Po godzinie ci się udało nauczyć wszystkich ruchów.
<W> To przygotowywuje akcje że jak wpadnie Glim (czarodziej tak na 20lvl)
to dre się GLIM!!!(cały czas machałem łapcyma)
<i>Po jakimś czasie w krypcie pojawia się Glim
<W> GLIMMM!!!!! (i po chwili) Yeah!!!!! działa przywołanie potwora 1 poziomu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Śro 11:34, 29 Lip 2009    Temat postu:

No cóż pierwszą sesję w Klanrchię już miałem, a że nie chcę zaśmiecać forum kolejnym tematem o Kfiatkach z sesji w innych systemach to zamieszczę wszystko tu:

1.Każdy z graczy dostał przy tworzeniu postaci socjotechnikę (coś jak atut w D&D) "piorunujące spojrzenie":
Kruk (egzorcysta)- No to panowie, gdy będzie trzeba to zrobimy zmasowany scareface ;>

2a.Sytuacja w siedzibie Hanzyckiego (taka duża rodzina działająca trochę jak włoska mafia) małego klanu Amancio- niedużego zamku w stylu trochę barokowym (chyba). Do pokoju który otrzymali gracze weszły 2 kobiety- jedna trochę podstarzała a druga młoda i powabna. Kobieta tłumaczy im że ich klan jest trochę odizolowany i rzadko przychodzi tu ktoś spoza rodziny, więc często dochodzi tu do kazirodczych związków, więc prosi BG by któryś użyczył im swego nasienia i zapłodnił jej córkę. Wszyscy najpierw trochę osłupieli, egzorcysta postanowił sprawdzić czy w tej siedzibie nie ma splugawionych, więc odezwał się Eliks (technomanta):
-Co to ja jestem? Bank nasienia?

2b.Dalej ta sama rozmowa i ten sam się odzywa:
Eliks-Ale jak tak można cudzołożyć?
Kobieta- wyjaśnia im jak tego potrzebują, gdyż nie chcą zostać w końcu splugawieni.
E- No dobra to cudzej włożę XD

edycja: No to z ostatniej (2) sesji w Klanarchię:

Ja jako GM próbuję odgrywać BN kobietę (a jestem facetem) która podrywa jednego z BG (przepatrywacza, który co chwilę wali takie teksty, że zaczynamy się zastanawiać czy on czasem nie jest zoofilem XD), co szło mi dość topornie. Na to jeden z moich graczy:
-Obudź w sobie laskę!

Podczas walki z skargerem który uciekł z Pajęczego Grodu i teraz żeruje na cmentarzysku maszyn (starej fabryce stalowych rydwanów (samochodów) przodków), jeden z graczy (przepatrywacz zoofil Razz) popisał się tekstem godnym totalnego nooba, choć ma już kilkuletni staż w Młotka:
-To ja wyciągam swojego dwuręcznego SWORDA! -_-

edycja 2: Z ostatniej sesji w Klanarchię zapamiętałem tylko 1 kfiatek:

Otóż jedna graczka gra technoklanycką siepaczką Sakurą o wybitnej Kondycji i ułomnej Percepcji. Dlatego tez jej postać jest umięśniona jak kulturystka, i jest bardzo brzydka:
Sakura do mnie GM'a: Ej, a dlaczego nie możesz dać kogoś (jakiegoś NPC'a) kto się we mnie zakocha?
Ja: Dziewczyno, ja jestem GM'em nie cudotwórcą!

Wszyscy się przez jakiś czas brechtali i od tamtego czasu jest to moje ulubione powiedzonko Very Happy

---------------
Jeżeli łamię jakąś zasadę to posta można usunąć bez informowania mnie- zrozumiem :) Jednak chciałbym zauważyć że jeden kfiatek z Warhammera tu jest Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Corthal
Nowicjusz


Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Czw 9:55, 30 Lip 2009    Temat postu:

MG odgrywajacy rekrutującego ich Strażnika - No dobrze Skryba dostaje 20 zk tygodniwo żołdu a Drwal na czas rekwalescencji dostaje 5 zk tygodniowo żołdu.
Drwal - ja chce mieć mniejszy żołd.
MG - ??
Skryba - ??
MG - No dobrze a o ile?
D - No do 0.
MG - Napewno chcesz mieć do zero?
D - Tak napewno
S - (do Drwala) zamnij się...
MG - Napewno 0?
D - No tak
MG - No dobra to masz żołd 0. Podpisujcie.
D - Ty a żołd to była wypłata?...


MG: Wchodzicie do miasta i widzicie zgliszcza.
Gracz: A jak wyglada ten zgliszcz????


Gracz1: Rzucam groźne spojrzenie strażnikom.
MG: Strażnicy odpowiadają jeszcze groźniejszym spojrzeniem.
Gracz1: Poruszam barami poprawiając claymora na plecach.
Mg: Strażnicy potrząsają halabardami.
Gracz2: Drapie się po brodzie.

MG: Na waszych oczach dwie piekne, powabne niewiasty zmieniają się w demonice. Z mordem w oczach ruszają w waszą stronę.
Gracz1: Wyszarpuję młot z zza pasa.
Gracz2 [rasta]: Zostaaaw, spoko, zapal sobie jointa, może nas zgwałcą.


G1: A ja i tak mówię, żeby wziąć go na tortury.
G2: Po co?
G1: Tak profilaktycznie..
G2: Ale o co będziemy pytać?
G3: Spytamy jak się czuje.


G1: Dadaj gdzie ukryłeś złoto!
NPC: Nie powiem!
G2: Gadaj, albo zginiesz!
G3: Powoli, nie tak nerwowo, co go będziemy tak stresować. Spokojnie spytajmy go jak się czuje..

<MG> Krasnolud patrzy na ciebie, wyciągając rękę po twoją sakiewkę. Cała karczma czeka w milczeniu...
<G1> Niepostrzeżenie odrąbuję mu głowę toporem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szajba
Widmowy Wędrowiec


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Sob 0:19, 22 Sie 2009    Temat postu:

[J]a i [K]umpel gramy sobie w D&D w Spellslingera (konwencja westernowa, choć nadal fantasy). W tym świecie nie ma Bogów lub po prostu nie dają znaku swojego istnienia.
J: To trzeba by się jakoś dowiedzieć jak to jest z tymi Bogami.
K: Spoko, będziemy podróżować planarnie, jak na prawdziwych kowbojów przystało Cool .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Argan
Nowicjusz


Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 23:35, 28 Sie 2009    Temat postu:

To było na jakiejś sesji internetowej:
MP: Stoicie na środku karczmy, krasnolud wyciąga ręke po twoją sakiewkę. Wszystkie oczy są zwrócone na was, pamiętaj, że wśród tłumu są strażnicy miejscy. Co robisz?
Gracz: Niepostrzeżenie odrąbuję mu głowę toporem :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szajba
Widmowy Wędrowiec


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Pią 23:47, 28 Sie 2009    Temat postu:

Corthal napisał:
<MG> Krasnolud patrzy na ciebie, wyciągając rękę po twoją sakiewkę. Cała karczma czeka w milczeniu...
<G1> Niepostrzeżenie odrąbuję mu głowę toporem.


Argan napisał:
MP: Stoicie na środku karczmy, krasnolud wyciąga ręke po twoją sakiewkę. Wszystkie oczy są zwrócone na was, pamiętaj, że wśród tłumu są strażnicy miejscy. Co robisz?
Gracz: Niepostrzeżenie odrąbuję mu głowę toporem :)


Ludzie, jak już opisujecie sytuacje, które podpatrzyliście gdzieś indziej to chociaż sprawdzajcie, czy ktoś przed Wami już tego nie zrobił. Ja ten tekst przeczytałem jakiś czas temu w CD-Action.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liverrin
Arcymag


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 21:40, 29 Sie 2009    Temat postu:

Nowa Broń Imperium:
Lasard napisał:
Kobieta wstała do pozycji siedzącej jakby ją piorun strzelił.


Nie obraź się Lasard, ale po prostu uznałem, że zdanie to powinno się znaleźć w kwiatkach. : )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Nie 12:06, 30 Sie 2009    Temat postu:

Eh... pisałem te słowa będąc już trochę zmęczony, gdyż tego dnia wróciłem z nocnej sesji -_-
Już to zmieniłem.


Ostatnio zmieniony przez Lasard dnia Nie 12:11, 30 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 0:55, 04 Wrz 2009    Temat postu:

Oddam sens, a nie słowo w słowo.

- Właściwie oddany obrońca może być niewidzialny.
- Tak, ale wtedy to jest klasa anioł stróż.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sigard Xorth
Nowicjusz


Dołączył: 04 Wrz 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 20:17, 04 Wrz 2009    Temat postu:

Postacie podchodzą do miejsca gdzie powinno być tajne przejście do lochów.
Mp:w miejscu które wskazuje mapa widzicie stajnię.
BG:Wchodzimy tam.
MP:W środku nie widać żadnych dodatkowych drzwi.
BG:Oglądamy dokładnie podłogę.
MPNa ziemi leżą stosy siana i końsiego łajna i widły.
BG(jeden do drugiego podając mu widły) Miłej zabawy pójdę po piwo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Argan
Nowicjusz


Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 18:40, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Na naszej pierwszej sesji poleciały takie teksty:
MG-ja:)
BG1 Xaelor
BG2 Sarha (kobitka)
BG3 Prnik
BG4 PXb

BG1 do BG4 Ty weź się nie śmiej jak denat!

Bohaterowie wchodzą do komnaty, w której ściany są pokryte runami
BG1 To ja badam te runy
BG2 Chce ktoś malin?

MG- Coś oślizgłego owija ci się wokół nogi, co robisz?
BG1 Zaczynam grać na lutni
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mish
Badacz Podziemi


Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z Odległej Galaktyki

PostWysłany: Nie 19:47, 04 Paź 2009    Temat postu:

Przeczytałem te kwiatki kiedyś w CDA, ale jako że ich tu nie widzę, pozwolę sobie je przytoczyć :

MG: Trafia cię zielony promień. Rzuć na Wytrwałość
BG: 1....
MG: Obracasz się w pył
BG2: Będziemy mieć barbarzyńcę instant

BG udał się sprawdzić, czy w korytarzu są jakieś pułapki. Wraca cały naszpikowany strzałami i mówi
BG: Nic nie znalazłem!!


Kwiatków było więcej, jak sobie przypomnę to dopiszę ;)
Przypomniałem sobie jeszcze:

Gracz został ciężko ranny podczas walki. Sytuacja jest coraz gorsza Gracz się modli:
BG: O Wielki MP, zniszcz mych wrogów
MP: Twoje bóstwo, wielki MP, zignorował twoja modlitwę
BG: O Wieki MP, ty ch***! Very Happy
Efekt tego ostatniego zdania to oczywiście piorun ;)

Edycja:
I jeszcze jedno moje, dosyć stare, niedawno mi się przypomniało:
Nasza drużyna walczy z nekromantką(mieliśmy wszyscy 1 poziom). Ta w którejś rundzie rzuciła czar, ale nic się nie stało. A wiec ubiliśmy oponentkę, a tu do sali wpada kilka szkieletów. Nasz MP, z wredną miną:
- Pamiętacie ten czar, po którym nic się nie stało? To właśnie nim wezwała te szkielety.- A my na to:
- Ale ona nie żyje, a nieumarli giną po śmierci ich pana.
Tu nastąpiła chwila ciężkiego milczenia, po czym MP rzucił:
- A specjalnie je wzmocniłem!


Ostatnio zmieniony przez Mish dnia Pią 14:50, 11 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fallen65
Nowicjusz


Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Pią 21:28, 11 Gru 2009    Temat postu:

Witam.

Ja tutaj może nieco z tematu zbocze bo to nie był kwiatek bezpośrednio z sesji ale wypowiedź gracza przez telefon, należy podkreślić, że byliśmy bardzo wciągnięci gra w autorskim systemy pewnego MG gdzie akcja odbywa się w kosmosie. I do gracza dzwoni telefon.

Gracz: Słucham?
Mama: Widzę Cie tu zaraz w domu
Gracz: No jak sobie hologram wyświetlisz.


;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pumba
Początkujący


Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 15:50, 28 Gru 2009    Temat postu:

Ostatnio na sesji BG płynęli statkiem. Zaatakował ich purpurowy robal.
- Co robimy, kapitanie? -
- Wy powstrzymajcie robala, a my z załogą idziemy pod pokład, podpierać ściany, żeby się nie zawaliły! -

Wszyscy gracze parsknęli śmiechem. Kfiatek miał miejsce na sesji mojego kolegi, który uparcie utrzymuje, że ma talent do mistrzowania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
redy123
Nowicjusz


Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 11:19, 30 Gru 2009    Temat postu:

Raz mój kolega opóścił jedną sesje( BG2 ją kontrolował), a na następnej BG1 chciał się wyzbyć troche ekwipunku

BG1- Pałka jest mi niepotrzebna
BG2- chyba nawet nie wiesz ile twoja pałka ostatnio zdziałała Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Humor Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin