Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons
Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[Opowiadanie] Kroniki Jinxeda: Powołanie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Inne własne pomysły / Twórczość literacka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Volfer
Adept Cienia


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 18:50, 03 Cze 2009    Temat postu: [Opowiadanie] Kroniki Jinxeda: Powołanie

Witam, po dłuższej przerwie. Zachęcam do przeczytania chyba pierwszego opowiadania opublikowanego na tym forum. Jest to na razie, że tak to nazwę prototyp, poczekam czy ten styl uzyska aprobatę, jeżeli tak, to chętnie dopiszę resztę.
Moim zdaniem przyda się coś luźnego na odpoczynek po epickich opowiadaniach. Mam nadzieję, że jest złe, a nie tragiczne Very Happy

CZ. 1
W powietrzu czuć było zapach ozonu. Albo czegoś innego. W każdym bądź razie mucha się tym nie przejmowała. Nieopodal zobaczyła bardzo smacznie wyglądający krowi placek. Usiadła na nim i rozpoczęła ucztę. Gdy skończyła postanowiła gdzieś się wygodnie usadowić. Leciała długo aż zobaczyła idealne miejsce. Tam miała zamiar się umyć i wyspać.
***
Jinxed poczuł dziwne łaskotanie na nosie. A chwilę później na wargach. Obudziła go mucha, która po nim spacerowała. Wziął zamach ręką, chcąc ją zabić. Oczywiście nie trafił. Mucha obrażona na cały świat poleciała szukać innego miejsca do spoczynku. Nasz bohater natomiast masował potłuczony nos. Zapomniał, że wczoraj znalazł rękawice od płytówki, ze specjalnymi zatrzaskami i nie zdjął ich jak kładł się spać. Zły, wstał z rowu, w którym spędził noc.
Jinxed był wielkim człowiekiem – miał 2 metry wzrostu. Uprawiał zawód awanturnika i barbarzyńcy. Nie był zbyt inteligentny jak na człowieka, barbarzyńcę i poszukiwacza przygód przystało. Przypomniał sobie nagle, że jest głodny, więc poszedł do karczmy.
Szedł przez bezkresne pustkowia, spowite mgłą gęstą jak zupa ogórkowa. Szedł, aż doszedł. I wszedł on do karczmy.
Gdy wszedł do karczmy, wszyscy obrzucili go nieufnym wzrokiem. W kącie zaś siedział facet w czarnym płaszczu, z kapturem na głowie, pewnie po to by nie zwracać na siebie uwagi. Nasz obeznany w rolplejowskich zwyczajach barbarzyńca od razu podszedł do niego z typowym pytaniem.
- Ej ty! Masz dla mnie questa? – wrzasnął konspiracyjnie Jinxed.
- Podejdź do mnie. Mam nadzieję, że to cię zainteresuje.
- Słucham ja ciebie? Ile dostanę kasy i co mam zrobić?
- Musisz odnaleźć zaginiony talizman, który wpadł do Wielkiego Szamba w Mrocznej Knieji.
- Po co ci ten talizman?
- Żeby go kurwa mieć. Znaczy się muszę złożyć z niego bardzo ważny przedmiot magiczny, który jest mi potrzebny do zniszczenia świata.
- A ile złota za to dostanę?
- 1000 złota i pierścień magiczny.
- I miecz, to biorę robotę.
- Dobra, dostaniesz super wypasiony wielki miecz ssącej muchy +15. Może być?
- Serio?
- Nie. Dam ci zbroję. Płytową.
- Tylko płytówę? Pojebało cię? Znaczy się czy ty żartujesz?
- Przecież zbroja jest warta kilka wsi!
- Nie chce wsi, tylko płytówkę +1.
- No to dostaniesz 1000 złota, pierścień, płytówkę i tarczę z kolcami. Może być?
- No dobra. Ale 500 złota przed, reszta po.
- Nie. Dostaniesz całość po powrocie.
- To se sam idź durniu. Właśnie, czemu sam nie pójdziesz?
- Bo nie. Jestem zajęty.
- No dobra. A tak właściwie to co mam zrobić?
- Musisz zabić wielką złotą glizdę, która tam się zagnieździła.
- Dobra. Będziesz tu czekał?
- Tak.
***
Nasz dzielny barbarzyńca podróżował traktem. Nie jadł już od tygodnia, bo ciągle zapominał o jedzeniu, ale tak to już czasem bywa. Postanowiłem dorobić się trochę i zrobić zasadzkę na jakiegoś samotnie przejeżdżającego kupca.
Po dwóch dniach oczekiwania, wreszcie zobaczył jakiegoś wieśniaka, jadącego na wozie, ciągniętym przez dwa konie. Ukrył się w krzakach, a gdy wieśniak przejeżdżał koło niego, ten wyskoczył z krzykiem:
- Dawaj złoto!
- Ale nie mam złota. Zresztą, jaśnie panie, na co ci moje złoto?
- Muszę kupić większy miecz!
- A po co ci ten miecz?
- Żeby zarabiać!!!
- Na co zarabiacie? Chcecie kupić ziemię? Dom? Zbudować może coś?
- Nie, kupię wtedy jeszcze większy miecz, albo lepszą zbroję?
- Ale w końcu nie będzie lepszej broni, więc to nie ma sensu. Po co ryzykować życie, nie lepiej się ustatkować? Ile w końcu można mieć szczęśliwie zakończonych przygód? Możesz przecież przeżyć panie spotkanie ze smokiem, a zginąć, gdy się przewrócisz i rozwalisz łeb o kamień. Zanim zdobędziesz panie dobre zbroje, to umrzesz pięć razy.
- To mnie kumple wskrzeszą. Dawaj złoto!!!
- Ale nie mam.
- Giń!
I barbarzyńca zabił wieśniaka toporem. Poczuł jednak nagle ból w okolicy brzucha. Zobaczył tam sztylet, który wieśniak mu wbił ukradkiem.
Nasz dzielny Jinxed poczuł, że umiera. Nie zdołał, mimo wielokrotnych prób ustabilizować swego stanu brzucha. Umarł. Zginął marnie.
Ej, zapomniałem, że mam wisiorek +2 do budowy, więc miałem 0 pw, a nie -1 i nie umieram, tylko skoro mam 0 pw to piję miksturkę i wracam do zdrowia.
Usłyszał to barbarzyńca w swojej głowie po czym, poczuł się lepiej. Ruszył więc w stronę Wielkiego Szamba.

CZ. 2
Nad łąką unosił sie niezwykły zapach. Był on bardzo intensywny i specyficzny. Mucha wiedziała co to. Nie mogła sie mylić.
Wśród śmierdzących stokrotek i niezapominajek zobaczyła coś na co czekała. O czym od dawna marzyła. Świetne miejsce do odpoczynku i do tego tak ładnie pachnące gównem.
Usiadła na jakimś metalicznym wybrzuszeniu. Było jej tak przyjemnie. Chociaż coś ją kuło nie zwracała na to uwagi.
Liczył się zapach...
***
Barbarzyńca leżący na łące wśród kwiatów zobaczył jak mucha siada na jego nowej zbroi. Mogła się wcześniej taplać w jakimś krowim placku. Postanowił więc ją zgonić.
***
Mucha była niezadowolona. Właściwie bardzo zła. Tak na serio była strasznie wkurwiona. Musiała odstąpić takie dobre miejsce do wypoczynku. Ale...
Tymczasem w oddali...
Tak, to musi być krowi placek. Tylko dlaczego tak świeci na zielono?
***
Jinxed wesoło skakał i biegał wśród kwiatów w samo południe w swojej nowej płytówce. Nagle ni stąd ni z owąd zrobił się wieczór. Zdziwiło to barbarzyńcę ale przyzwyczaił się do innych anomalii, jeszcze dziwniejszych. W końcu doszedł do rozstaju dróg. Mógł iść w lewo, albo w prawo. Gdy chciał iść środkiem, przez las na skróty, jakaś niewidzialna siła pchała go na trakt. Próbował się opierać ale wtedy walnął go piorun. Myślał, że nie żyje, ale to było tylko ostrzeżenie poszedł więc drogą.
Doszedł do pustyni. Nagle rozpętała się burza z piorunami i ulewa. Szedł sobie przez piaski, ale na szczęście mimo płytówy, żaden piorun go nie pierdolnął.
Wtem spotkał paladyna. Postanowił, że go przyłączy do swojej kompanii.
Szli więc razem, aż zobaczyli skupisko koboldów (tak na pustyni, ja tu jestem MP i jak tak mówię, to tak jest!).
- No to im nawalimy – szepnął podniecony barbarzyńca – tylko bądź cicho, podkradniemy się i ich wyrżniemy z zaskoczenia.
- Dobrze – wrzasnął paladyn – gińcie plugawe istoty! Zaraz waz weźmiemy z zaskoczenia wy tępe demoniczne kreatury!
- O kurw*.
cdn. jak ktoś kumple uzbierają kasę na wskrzeszenie.


Ostatnio zmieniony przez Volfer dnia Pon 8:30, 08 Cze 2009, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Azgoth
Generał Podziemi
Generał Podziemi


Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 19:04, 03 Cze 2009    Temat postu:

Bardzo ciekawy pomysł ( i przy tym dość zabawny). Przeczytaj jeszcze raz i popraw błędy (np ten kawałek o gęstej zupie ogórkowej, zapomniałeś dopisać "mgła").
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 7:38, 04 Cze 2009    Temat postu:

Nie będę nic mówił o klimacie, bo to tym opowiadaniem zburzyłeś mój cały powieściopogląd;]

Dokładniej opisuj postacie. W sumie lepiej ciekawsza jest ta mucha i jej obrażenie na świat;]

Cytat:
Nasz bohater natomiast masował potłuczony nos. Zapomniał, że wczoraj znalazł rękawice od płytówki, ze specjalnymi zatrzaskami i nie zdjął ich jak kładł się spać. Zły, wstał z rowu, w którym spędził noc

Ja ten kawałek napisałbym tak:
Człowiek klnąć masował potłuczony nos "Niech cię cholera, po kiego czorta szedłem spać w stalowej rękawicy?! Ech... lenistwo boli". Klnąc plugawie wygramolił się powoli z rowu, otrzepał brudne spodnie jeszcze bardziej brudnymi dłońmi. Pociągnał mocno nosem, charknął i splunął do tego rowu, biadoląc na czym świat stoi.

Nie radziłbym uzywać angielskich słów, ale jak mówiłem, to kwestia klimatu;]
Rozwinąłbym tez wątek muchy :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Czw 10:44, 04 Cze 2009    Temat postu:

Wiecie co ja uważam że jak ktoś wstawia opowiadanie to nie powinno ono zostawać podejmowane poprawkom (nie licząć ortograficznych czy stylistycznych), gdyż autor napisał je tak jak chciał i mu się podobało Razz

Volfer powiem ci że twoje opowiadanie jest całkiem fajne. Nie ma może jakiegoś klimatu ale z tego co rozumiem ma to być przedstawienie jak wygląda sesja, lecz w wersji od środka XD


Ostatnio zmieniony przez Lasard dnia Czw 10:44, 04 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Namrasit
Adept


Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 11:51, 04 Cze 2009    Temat postu:

Pomysł ciekawy, ale wykonanie mierne. Rozmowa w karczmie jest równie ciekawa jak spotkanie dwóch parkomatów. Zero emocji, zastanowiania. Rozumiem ze bohater ma być tępy, ale czemu cały świat ma się do niego równać?
A jak to pierwsze opowiadanie to co powiecie na drugie Razz. Może klimat trochę inny bo niby faeruński, acz bohaterowie i miejsce na to nie wskazują.

Ale koncóweczka całkiem całkiem Very Happy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Volfer
Adept Cienia


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 11:57, 04 Cze 2009    Temat postu:

Cytat:
wykonanie mierne

Pierwsze me opowiadanie wybacz. Ale tu się w ogóle nie skupiałem na wykonaniu.

Cytat:
Zero emocji, zastanowiania

Ale to jest zamierzone.
Widzę, że nie do końca zrozumiałeś co autor miał na myśli :)

Cytat:
Rozwinąłbym tez wątek muchy :)

Żebyś się nie zdziwił w następnych ewentualnych częściach (mam je w tym czymś, co jest osadzone na szyi), jak bardzo go rozwinę.
___________


Gdzie moje kulki?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Namrasit
Adept


Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:04, 04 Cze 2009    Temat postu:

Zamierzone aby dialog był męczący i nieciekawy? Same znaki ! i ? nie wystarczają. Taki dialok mozan wysłuchać, ale czytanie go jest męczące, jaby mówiacy czytali sobie w myślach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Volfer
Adept Cienia


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 15:36, 04 Cze 2009    Temat postu:

Widzisz. Niektórzy ludzie czytają/piszą/oglądają horrory. Czy to ma sens? Oglądasz, a się boisz.
Dialog jest upodobniony do tych, które zdarzało mi się słyszeć na sesjach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Narsaroth
Badacz Podziemi


Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw 16:28, 04 Cze 2009    Temat postu:

Witam po dłuższej nieobecności!

Opowiadanie całkiem zabawne i dosyć zgrabnie opisane, jednak na przyszłość zalecam głębsze opisywanie myśli bohatera i zjawisk. Zwróć uwagę na fakt, jak humorystyczne porównania mają wpływ na ciekawe ujęcie i kreacje świata. Mi się podobało, dobra robota - poczekam na ciąg dalszy Very Happy

Co do dialogu, to aby był ciekawszy polecam robić wstawki typu:

-Dobra, dostaniesz super wypasiony wielki miecz ssącej muchy +15. Może być?
- Serio? - ucieszył się Jinxed, najwyraźniej nie rozumiejąc tak skomplikowanej ironii
itp.

Na sam koniec dodam, że niektóre wulgaryzmy nie przechodzą na tym forum. Przykładowo słowo oznaczające "damę lekkich obyczajów" zmienia się w "jestem chamem". Dlatego zalecałbym ocenzurowanie przez dodanie gwiazdki zamiast jednej litery.
Jest to niezgodne z regulaminem. /Deemer
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Volfer
Adept Cienia


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 19:13, 04 Cze 2009    Temat postu:

No to świetnie. Admini, wprowadzacie całkowitą cenzurę wypowiedzi, nie można już nawet używać przekleństw w formie domysłu. Dobra, można to jakoś zrozumieć, ale chyba w opowiadaniu, to jest już przegięcia. To nie ma być praca na polski, tylko opowiadanie.
A ludzie jak rozmawiają to klną ostro, więc czemu opowiadanie ma być koloryzowane?
P.S. Głupie jest stosowanie eufenizmów typu "dama lekkich obyczajów", zamiast kur**


Ostatnio zmieniony przez Volfer dnia Czw 19:14, 04 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Narsaroth
Badacz Podziemi


Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw 19:27, 04 Cze 2009    Temat postu:

Powiem Ci tak: trudno Volferze, co poradzisz, to administracja ustala tutaj zasady. Jeżeli chcesz uniknąć takich sytuacji to możesz dawać np. linka do Twojego opowiadania na Google docs.

A słowa "dama lekkich obyczajów" użyłem, aby samemu nie stosować wulgaryzmów Very Happy

Ciekawy pomysł na imię głównego bohatera. Jinxed oznacza pechowca - czyżby można było się spodziewać kreacji bohatera na osobę, której w życiu nie wychodzi?

PS. Kiedy następna część?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Volfer
Adept Cienia


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 19:32, 04 Cze 2009    Temat postu:

Wiem co oznacza, bo wpisałem pechowiec na ling.pl :)
Pech dopiero się zacznie...
Następna część pewnie koło wtorku, może w weekend.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Namrasit
Adept


Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 19:49, 04 Cze 2009    Temat postu:

Lol przy takim cenzurowaniu to swojego opowiadania nie mam co wrzucać, bo zostanie zmasakrowane i zepsute. Co jak co ale czasem przekleńst nie da się niczym zastąpić. A co do linka to mógłbym dać, ale opowiadanie jest na innym forym, a to wszak niezgodne z regulaminem. Trzeba przecież powielić, by było i tu :).
A co do cenzury to opowiadanie przez nie traci i to sporo. Widocznie szansą mają jednynie bajki dla grzecznych dzieci Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 7:53, 05 Cze 2009    Temat postu:

Ja bym proponował założyć konto na google, tam skopiować opowiadanie i podać link na opowiadanie z konta:)
Wtedy się nie przyczepią.

Rany, nasi admini zaczynają działać jak milicja XD
Rozumiem, że należy unikać przekleństw w zwykłej rozmowie, ale w opowiadaniach bywa, że od tych przekleństw zależy klimat, a to co zrobili z tym to rzeczywiście rzeź niewiniątek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Volfer
Adept Cienia


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Pią 14:23, 05 Cze 2009    Temat postu:

Lol, to jest jak doszukiwanie się kruczków prawnych. Nie ma to sensu. Na pewno nie dyskutowanie o tym tak otwarcie. Admini powinni normalnie warny dawać za notoryczne przeklinanie, pozwalać na cenzurowanie (styl ku***). A wyjście że pojawia się zamiast "Kur**" "jestem chamem" to po prostu moim zdaniem głupota. I jawne obrażanie użytkowników forum.
@Arvelus
Mam konto na gogle :)


Ostatnio zmieniony przez Volfer dnia Sob 11:54, 06 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 15:35, 05 Cze 2009    Temat postu:

Akurat w normalnej rozmowie nie ma znaczenie czy na prawdę przeklniesz czy napiszesz "kur.." bo w głowie i tak słyszysz całe słowo, ale w tego typu postach powinni pozwalać.
A jeśli już zmieniają, to niech przynajmniej podpiszą, że zmienili, bo to tak jakby się tego wstydzili :/

Jeśli chcesz to możesz wysłać mi na pw, mam konto na gogle, wstawie sobie i podam Ci link na którym to jest, do tego się nie przyczepią i na pewno nie pozmieniają
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Namrasit
Adept


Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 11:37, 07 Cze 2009    Temat postu:

Arvelus napisał:

Jeśli chcesz to możesz wysłać mi na pw, mam konto na gogle, wstawie sobie i podam Ci link na którym to jest, do tego się nie przyczepią i na pewno nie pozmieniają


Ale jak widać po dzisiejszej reakcji na zapoczątkowany przez Volfera temat, po prostu usuną. Widać w tej kwesti nic się zmienić nie da, pozostają więc inne, nie tak rygorystyczne miejsca.

A jak ktoś jest ciekaw mojego opowiadania, wystarczy w google wpisać
Vivo histori kobolda.


Ostatnio zmieniony przez Namrasit dnia Nie 11:39, 07 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Volfer
Adept Cienia


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Pon 9:34, 08 Cze 2009    Temat postu:

Druga część została dodana.
@Namrasit
Albo wejść na forum poltera :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Pon 10:05, 08 Cze 2009    Temat postu:

Hehe teraz się też ubawiłem ale radzę zrezygnować z tego wątku z muchą bo to jakieś takie nismaczne i głupie. Zmniejsz też ilość tych przekleństw w końcu bo admini sprawią że kolejna część się tu już nie pojawi Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 10:08, 08 Cze 2009    Temat postu:

Polecałbym wywalić to o pier...ciu pioruna;]
Może walczymy o prawo do klnięcia w opowiadaniach, ale to tutaj nie jest nic a nic potrzebne. Można zastąpić zwykłym "walnięciem" i kilimat na tym nie ucierpi.

Proponowałbym też rozwinąć wątek przyłączenia się paladyna do teamu o jakiś irracjonalny dialog, taki jak w poprzedniej części:)

Cytat:
Jinxed wesoło skakał i biegał wśród kwiatów w samo południe w swojej nowej płytówce

Ja bym to uzupełnił o dopisek w stylu "zastanawiając się czemu, mimo że biega w pełnej płytowej zbroi, a słońce bombarduje go swoim ładunkiem cieplnym mu i tak nie robi się gorąco"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Pon 10:14, 08 Cze 2009    Temat postu:

Zgadzam się z Arvelusem co do tego przyłączenia się Paladyna. Stosując się do charakteru tego opowiadania powinno to wyglądac mniej więcej tak:
Barbarzyńca-Siema chcesz się przyłączyć do mojej paczki?
Paladyn-A czy masz chaotyczny zły charakter?
B-Tak, a co?
P-A no dobra mam do gdzieś. Idziemy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Namrasit
Adept


Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 11:07, 08 Cze 2009    Temat postu:

Eh, rozumiem założenia, jednak mimo wszystko styl jest bardziej dziki niż bohater. Popracuj nad nim. Co do przekleństw to są zupełnie niepotrzebne, szczgólenie w narracji. Co innego gdyby to barbarzyńca mówił komuś" Nie łaź w płytówce po putyni bo cię piorun "trafi"", a co inngo gdy narrator przekazuje nam myśli i to jeszcze tak spokojne (raczej nikt nie zastanawia się agresywnie, a przynajmniej bohater opowiadania nie sprawia takiego wrażenia).
A i czemu to jest takie krótkie? brak jednak opisu walki i klasycznych scen.
-"Odcinam mu głowę"
-" Ok, ale najpierw rzuć na trafienie"
- No i tu właśne przekleństwo pasuje jak najbardziej Very Happy

Za krótkie by to nazywać częscia drugą, to raczej dodatek do cześci pierwszej Very Happy.

Volfer napisał:
Druga część została dodana.
@Namrasit
Albo wejść na forum poltera :)


A no , w sumie tak prościej.


Ostatnio zmieniony przez Namrasit dnia Pon 11:11, 08 Cze 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Inne własne pomysły / Twórczość literacka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin