Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons
Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[3.0; 3.5] Przygotowany atak na wroga o większym zasięgu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Mechanika / Zasady domowe i warianty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 13:45, 28 Lip 2010    Temat postu: [3.0; 3.5] Przygotowany atak na wroga o większym zasięgu

Logicznym jest, że walcząc z wrogiem znajdującym się poza naszym zasięgiem, który jednak uderza nas raz za razem wręcz postać czeka i tnie w część ciała lub oręż, który może sięgnąć (np. łeb, ogon, włócznię).
Wedle zasad nie ma takiej możliwości, lecz brakuje mi odpowiedniej opcji. Chciałbym, aby moi gracze mogli zadeklarować takie działanie nawet, jeżeli będzie to mało skuteczne.

Macie jakieś propozycje zasad na taką okazję?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Azgoth
Generał Podziemi
Generał Podziemi


Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 15:09, 28 Lip 2010    Temat postu:

Hmmm... a gracz nie może powiedzieć, że przygotowuje atak i wykonać go w momencie ataku większego przeciwnika?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 15:12, 28 Lip 2010    Temat postu:

Zgodnie z zasadami - nie ma takiej opcji, ponieważ przeciwnik cały czas znajduje się poza zasięgiem.

Na logikę - BG nie ma w zasięgu całości istoty, a tylko jej fragment (a w przypadku ataku bronią tylko jej broń). Nawet najpotężniejszymi ciosami w czubek ogona smoka się nie zabije, tak jak nie powali się wojownika odcinając mu czubek włóczni.

Nie chodzi mi tu o wprowadzenie zasad realistycznych, ale jako tako logicznych i wyważonych. Jakieś pomysły?


Ostatnio zmieniony przez Kamulec dnia Śro 15:13, 28 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wave_up
Użytkownik


Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 22:21, 29 Lip 2010    Temat postu:

Może atak z karą -4 w broń/istotę(jeśli ta posiada jedynie broń naturalną)?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 11:20, 30 Lip 2010    Temat postu:

Można stworzyć atut pozwalający wykonać półtorametrowy krok w takiej sytuacji. Byłoby to na zasadzie unik/zbicie i doskok z atakiem. Proponowałbym dodać warunek, że przeciwnik nie może trafić (jakbym dostał włócznią na tors bym nie skakał do przodu)

Inną możliwością jest po prostu pozwolić na coś takiego, powiedzmy kosztem -2 do trafienia i kosztem 3 metrów ruchu z następnej swojej akcji. Atut by eliminował te kary

Można też wykonać dany atak w broń przeciwnika
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 20:34, 30 Lip 2010    Temat postu:

wave_up - nie sądzisz, że to za silne, jak na nową opcję, nie uwzględniona przez mechanikę? Można przyjąć, że bycie atakowanym przez przeciwnika, któremu nie zagrażamy nie jest optymalną sytuacją (musimy się zasłaniać) i jakoś bardziej to trudnić dla balansu. Przydało by się też spróbować jakoś uwzględnić to, że sięgamy tylko do konkretnej części ciała/broni.

Arvelus - w tej sytuacji starczy się zbliżyć (przygotowanie akcji - podchodzisz i tniesz). Chodzi mi głównie o zasady dotyczące przypadków, gdy nie można podejść do wroga (atakuje zza osłony, czy z powietrza), choć zasady muszą oczywiście zachowywać balans tak, by zanadto nie osłabić postaci o większym zasięgu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boski
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 22:41, 30 Lip 2010    Temat postu:

Ja nie widzę Twojego problemu Kamulcze. Jeśli gracz stwierdza, że przygotowuje atak na przeciwnika kiedy ten będzie nacierał, to jak najbardziej powinien mieć prawo ugodzić w np smoka, kiedy ten wysunie pysk a naszym kierunku. Natomiast jeśli stworzenie nie atakuje sobą, lecz bronią, to w zależności od wielkości broni, możemy mieć możliwość zaatakować albo przeciwnika, albo tylko jego broń.
Wcale nie uważam, żeby postacie z większym zasięgiem traciły przez to cokolwiek, bowiem w ten sposób wojownik wyprowadza zaledwie jeden przygotowany atak, zamiast czterech.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 23:25, 30 Lip 2010    Temat postu:

Cytat:
. Jeśli gracz stwierdza, że przygotowuje atak na przeciwnika kiedy ten będzie nacierał, to jak najbardziej powinien mieć prawo ugodzić w np smoka, kiedy ten wysunie pysk a naszym kierunku.

To jest kwestia realizmu. Zasady D&D na to nie pozwalają - dlatego chcę je zmodyfikować.

Cytat:
Wcale nie uważam, żeby postacie z większym zasięgiem traciły przez to cokolwiek, bowiem w ten sposób wojownik wyprowadza zaledwie jeden przygotowany atak, zamiast czterech.

Jeżeli nie jest łucznikiem w walce na dystans jest o wiele mniej skuteczny, a do tego dochodzą okazyjne. Zyskuje dużo, jeżeli pozwolić mu wykonać zwykły atak wręcz, a dalej zero realizmu, ponieważ nie uwzględniany jest fakt, że wojownik może uderzyć tylko w to, czym jest atakowany.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Merwix
Adept


Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 11:29, 31 Lip 2010    Temat postu:

W przypadku ataku bronią nie będącą bronią naturalną można po prostu stosować zasady roztrzaskiwania (ewentualnie pominąć atak okazyjny skoro jest to akcja przygotowana, a przeciwnik i tak właśnie wyprowadza atak).

Cytat:
dalej zero realizmu, ponieważ nie uwzględniany jest fakt, że wojownik może uderzyć tylko w to, czym jest atakowany.

Cytat:
Nawet najpotężniejszymi ciosami w czubek ogona smoka się nie zabije

Smok któremu odetnie się ogon nie będzie już nim atakował i przy okazji będzie w pewnym stopniu ranny. Może nie będzie martwy, ale jak straci kilka litrów krwi z odrąbanego kikuta to może mu to zaszkodzić.

Inne możliwości sprowadzają się do lokacji trafień, które nie sprawdzi się w tym systemie jako, że obrażenia są liczone na "całe ciało", a nie na konkretną część (pomijam niektóre stworzenia z mackami itp.).

Btw: jak wiadomo D&D z założenia nie jest realistyczne więc z założenia próby jego urealnienia są skazane na porażkę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anachid
Zbrojny


Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z brzusia mamusi

PostWysłany: Sob 13:38, 31 Lip 2010    Temat postu:

Witajcie po dłuższej przerwie!
Wg. mnie to istnieje atut pozwalający na trafianie w broń i niszczenie jej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 14:49, 31 Lip 2010    Temat postu:

Witaj. Ten atut poprawia skuteczność ataku na broń, nie jest potrzebny do podjęcia akcji.

Ostatnio zmieniony przez Kamulec dnia Sob 14:49, 31 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ginden
Adept


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 20:47, 03 Sie 2010    Temat postu:

Sądzę, że po prostu uniemożliwić trafienie krytyczne - nie masz wszak dostępu do żadnych witalnych części stworzenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
goracepapu
Adept


Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 20:04, 08 Sie 2010    Temat postu:

Ponieważ z logicznego punktu widzenia możesz zaatakować w momencie gdy przeciwnik najbardziej się wychyla w celu zadania ciosu, powinieneś zastosować jakąś kosmiczną karę do trafienia. Imo odpowiednia jest od -6 w górę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Mechanika / Zasady domowe i warianty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin