Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons
Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[3.0] Sztylet Ostatecznego upadku

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Własna broń
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rincewind bpm
Użytkownik


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Stąd.

PostWysłany: Śro 16:56, 07 Wrz 2005    Temat postu: [3.0] Sztylet Ostatecznego upadku

Sztylet ostatecznego upadku

W końcu pokonaliśmy tych demonicznych kapłanów. Nie było łatwo i odnieśliśmy wiele ran, ale złoto i skarby, których pełno było w tej złowrogiej kaplicy, miały nam to wynagrodzić. Wśród wszystkich skarbów mój wzrok przyciągnął pięknie zdobiony sztylet, wziąłem go więc i schowałem w pochwie, po czym zabrałem się za oglądanie reszty łupów.
Po kilkunastu minutach postanowiliśmy przeszukać zaplecze. Była to dosyć duża podłużna komnata. Do ścian z jednej, jak i drugiej strony wisiały ciała niewolników, zapewne odurzonych złowrogą magią lub narkotykami. W tym momencie wszystko przycichło, kolory znikły, i poczułem, jak moja ręka sięga po sztylet.
Nie chcę wspominać tego co się stało później, powiem tylko, że zabiłem ich wszystkich, łącznie ze swoim towarzyszem, wypowiadając mroczne formuły. Po godzinie poczułem, że siła zajmująca moje ciało osłabła. Powoli, ogromnym wysiłkiem umysłowym, zaczynając od palców, zacząłem odzyskiwać nad nim władzę. W końcu udało się. Wypuściłem sztylet i niezdarnie wybiegłem z świątyni. Ale dla niewolników i mojego towarzysza, Decha, było już za późno…
Wspomnienia Wurtka Zgniatacza Wynaturzeń
Od opisanych wydarzeń zwanego też Pokutującym
Sztylet ostatecznego upadku to piękny, gustowny sztylet, który nie wygląda wcale złowrogo. Posiada znaczną inteligencję, jednak często ukrywa to przed posiadaczem. Został wykuty przez potężnego kapłana złego bóstwa (decyzja MP, taki też ma charakter sztylet) w celu opanowywania dobrych bohaterów i przeciągania ich na służbę bóstwu, w zamian za liczne „podarunki”, które otrzymuje ofiara. Początkowo zdominowana, potem często dobrowolnie składa bóstwu krwawe ofiary z najbliższych żywych istot. Od drugiej godziny kontroli nad posiadaczem każda złożona ofiara umożliwia Sztyletowi zyskanie dla bohatera nagrody od bóstwa, co daje kumulatywną karę -1 do testu na wolę w celu wyzwolenia się z władzy sztyletu. Czasem też Sztylet, gdy jego posiadacz ostatecznie przeszedł na służbę złego bóstwa (można założyć, że po miesiącu lub po 50 złożonych ofiarach ofiara ma ostatni rzut na wolę o st jak przy pokonywaniu Ego- nieudany to zmiana charakteru na charakter sztyletu), za jego pozwoleniem albo i bez "gubi się", by zostać znaleziony przez kolejną dobrą istotę...

Sztylet ostatecznego upadku, Sztylet +3 zapewniający +5 do testów wiedzy (religia) przy składaniu ofiar) int 15, rzt 17, cha 20, porozumiewa się za pomocą empatii, charakter dowolny zły, wykrycie dobra/ zła na życzenie (może oszukać postać), blefowanie 10 rang, pozwala posiadaczowi korzystać z wiedzy (religia, przy składaniu ofiary) jak by był on wyszkolony nwet jeżeli postać nie ma rang w tej umiejętności, 1 raz dziennie zauroczenie osoby na postać (lubi nie właściciela, a broń), dążenie: składanie istot w ofierze bóstwu, specjalna zdolność: potężna dominacja, (może dodać sobie +8 do Ego przy próbie dominacji nad postacią, ale wtedy dominacja nie trwa dnia, a jedynie godzinę, cel jest zupełnie zdominowany, jednak wie co się dzieje wokół niego)
Cena: 40702 sz, ego 26, wymagania: Stworzenie magicznej broni i pancerza, przeklęta plaga, wykrycie zła, wykrycie dobra, zauroczenie osoby, twórca musi być złym kaplanem złego bóstwa lubiącego krwawe ofiary z poziomem czarującego 15 i wiedzą (religia) ranga 12 i z umiejętnością blefowanie, ostatniego dnia tworzenia musi zostać złożona ofiara z przynajmniej 10 KW i przy tej ofierze musi zostać osiągnięty rezultat 30 w teście wiedzy (religia). Ta ofiara nie zapewnia innych "nagród", a w przypadku niepowodzenia w tescie co 12 godzin można go powtarzać (za każdym razem potszebna jest nowa ofiara o KW minimum 10)

Zapraszam do oceniania i komentowania. Korzystałem z księgi plugawego mroku i księgi broni i ekwipunku.
[zmiany co do pierwotnej wersji to tylko pojedyncze zdania, które mi umknęły i rozwinięte wymagania]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 20:45, 16 Lis 2007    Temat postu:

Z powodów technicznych wątek został zrekonstruowany. Wypowiedzi przytoczone pochodzą z września 2005:

GrimReaper
Powiem krótko: bardzo mi się to podoba. Nie jest wypasiony, czy coś, a można go ciekawie wstawić do opowieści, jako oddzielny wątek. Historia również ciekawa mimo że nie rozbudowana.
Ocena:
pomysł: 5+/6
wykonanie: 6/6 :) nic tu nie brak a przedmiot ciekawy

Drakestar
Dzięki. A jak używają ten sztylet, to nie wiedzą o klątwie...

I w ogóle to temat do przeniesienia na forum o broniach.

Kamulec
Tak. Pomysł ciekawy... Ja jednak dałbym mu jeszcze jakąś moc specjalną, by mógł coś więcej, niż tylko być. Może zauraczania, albo rzucania ochrony przed dobrem/złem/prawem/chaosem?

Kondkes
No tak ocena 5+ / 6. Wykonanie 6/6. W zupełności zgadam się z GrimReaper.
Ale rzeczywiście trochę mało daje ten sztylet.

GrimReaper
Hmm... jak według mnie to on nie ma dawać mocy właścicielowi ale go pogrążać - ma doprowadzić go do zła - aż do jego upadku.

Kondkes
No chyba że w tym celu. Tylko podaj mi powód dla, którego miał by ktoś go używać. Cena za jego użycie jest duża.

GrimReaper
Tak, ale ten kto go "znajdzie" wcale nie musi sam chcieć go użyć - to sztylet wybiera właściciela i go pogrąża. Dobrze opisane jest to w krótkiej historyjce.

Czera
Myślę, że broń ta jest gitez, a tak poza tym to miły psikus dla graczy, szczególnie tych co lubują się w krótkich, ostrych ostrzach. Prawda nie jest wypasiony, ale idealnie nadaje się na podłożenie graczom belki pod nogi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Własna broń Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin