Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons
Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[3.0] Róża snu [różdżka]

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Własne berła, cudowne przedmioty, laski i pierścienie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tordek
Nowicjusz


Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 23:04, 04 Sty 2007    Temat postu: [3.0] Róża snu [różdżka]

Róża snu

W groźnych ostępach mroźnej północy żyła pewna druidka, która nad wyraz umiłowała sobie wszelkiego rodzaju rośliny. Były dla niej całym życiem, kochała drzewa, kwiaty i inne nie znane przez większość gatunki roślin. A ponieważ w okolicy było bardzo zimno co nie jest dobrym klimatem dla roślin, stworzyła mały gaj który otoczyła magicznym ciepłem. Hodowała w nim kilkanaście gatunków rzadkich roślin, mimo to każde ze zwierząt mogło znaleźć w gaju azyl, chroniący przed zimnem. Jedynym wymogiem było to że nie mogły niszczyć roślin. Pewnego dnia usłyszała od wędrowca o kupcach mających na stanie niezwykle rzadki okaz rośliny rosnącej daleko stąd. Rozradowana tą wieścią natychmiast wybrała się do pobliskiego miasta (oddalonego o kilkadziesiąt kilometrów), z podniecenia które narastało z każdą chwilą zapomniała zabezpieczyć gaj przed obcymi. Pech chciał że wędrowna grupa ogrów gdy tylko znalazła ciepłe miejsce rozbiła tam obóz niszcząc staranie pielęgnowane rośliny i zabijając kilka zwierząt dla strawy. Gdy druidka wróciła zastała grupę pięciorga ogrów śpiących w gaju, wpadła w furię wzywając swoje wszystkie moce i zabijając grupkę zaskoczonych ogrów. Niestety to nie złagodziło jej żalu spaliła gaj sama ginąc w środku ognistego kręgu. Po kilku dniach znaleźli ją znajomi druidzi. Pochowali ją dokładnie na środku spalonego gaju, usypując skromny kurhan. Magia przestała działać i gaj pokrywa teraz gruba pierzyna śniegu. Raz w roku grób druidki promieniuje magią która ociepla miejsce dokładnie na wysokości serca ciała miejsce na którym wyrasta czarna róża, kwitnie przez cały dzień a potem więdnie. Zerwana w tym czasie twardnieje niczym stal i zyskuje unikalne właściwości. Ma trzydzieści płatków dzięki którym właściciel róży może wezwać 30 razy wezwać zielonego strażnika (green warder). Przy każdym wezwaniu róża traci jeden płatek. Opadnięte płatki można wykorzystać do stworzenia strzał (jednorazowych: płatek rozpuszcza się po zetknięciu z krwią), trafiona osoba zasypia na 5 rund (o ile nie zostanie zabita). Róża ma jeszcze jedną właściwość raz dziennie może rzucać zaklęcie słowo mocy uśpienie, ale tylko gdy ma choć jeden płatek. Gdy opadną wszystkie płatki róża (a właściwie już łodyga) odzyskuje swoją dawną giętkość i staje się bezużyteczna. Raz na dziesięć lat wyrasta róża której kolce można wykorzystywać tak jak opadnięte płatki (tworzenie strzał). Ma wtedy od 15-35 kolców. Na istoty nie posiadające krwi i odporne na uśpienie strzały z płatków nie działają, natomiast stworzone z kolców róży już tak.


Przywołanie zielonego strażnika 18+2k6 użyć
1/dzień Słowo Mocy: Uśpienie
Specjalne:
- tworzenie strzał uśpienia z płatków
- tworzenie strzał uśpienia z kolców (jeżeli róża jest tą która wyrasta raz na dziesięć lat)

Może używać:
- postać o charakterze dowolnym dobrym

Tylko dla:
- Czarodziej
- Czarownik
- Druid
- Kapłan
- Łowca
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 20:55, 05 Sty 2007    Temat postu:

1. Historia może być, jednak jakbyś mógł wyjaśnić:, skąd pochodzi moc, która tworzy różę, co chroni ją przed zabraniem oraz czemu poprostu ktoś nie przejmie kontroli nad tym miejscem, by co roku zbierać różę.
2. W D&D jest tropiciel, nie łowca. Zalkinacz, nie czarownik.
3. "Tylko dla" występuje w grach komputerowych, nei D&D. Można oczywiście dać wymóg, lecz raczej na tej zasadzie: "wymaga do aktywowania zdolności klasowej, np. umiejętności posługiwania się magią objawień (co ja bym dał)"
Zakazów używania raczej sie jie daje. Charakter i klasa to jak juz raczej tak może mieć, że jeżeli np. Jeżeli przedmiotu używa postać nie będąca czarownikiem objawień o dobrym charakterze nie otrzymuje ona negatywny poziom tak długo, jak ma go pprzy sobie.
4. Czarodzeji wtajemniczeń nie wiele łączy z magami objawień, lecz jeżeli chcesz by wsyztscy oni mogli użwać tego lepiej zaznaczyć, że mogą go aktywować np. tylko postacie posługujące się zaklęciami. Wtedy będzie to logiczniejsze, bo czemu czarodziej ma używac, kapłan też, tropiciel, a bard nie?
5. Bark ceny rynkowej i wymogów tworzenia. Czy jest to słabszy artefakt?
6. Proponuję skasować z nazwy napis "[różczka]", gdyż nie jest to różczka.

Gdzie można znaleźć zielonego strażnika (rozpiskę).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tordek
Nowicjusz


Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 12:57, 06 Sty 2007    Temat postu:

Kamulec napisał:
1. Historia może być, jednak jakbyś mógł wyjaśnić:, skąd pochodzi moc, która tworzy różę, co chroni ją przed zabraniem oraz czemu poprostu ktoś nie przejmie kontroli nad tym miejscem, by co roku zbierać różę.

Moc pochodzi chyba od pochowanej tam druidki, widocznie nie wypaliła się w niej cała, a jej ciało wciąż promieniuje energią.

Po drugie skąd pomysł, że coś chroni ją przed zabraniem? Przecież nic o tym nie napisałem.

No i trzecie, to zostawiam już inwencji MG jak chce aby ktoś przejął kontrolę nad gajem to bardzo proszę, ale ja tego nie napisałem ponieważ kto chciałby mieszkać w zimnym miejscu tylko po to by raz na rok zerwać różę?

Kamulec napisał:
2. W D&D jest tropiciel, nie łowca. Zalkinacz, nie czarownik.

To chyba już "wolność tłumaczenia" jest, a to że podręczniki są źle przetłumaczone to już nie moja wina (np. Tłumaczenie: SORCERER: CZARODZIEJ, CZARNOKSIĘŻNIK, CZAROWNIK, CUDOTWÓRCA, MAG, GUŚLARZ i nie widze tu zaklinacza). Oczywiście nie robi to żadnej różnicy, chodzi przecież o te same klasy.

Kamulec napisał:
3. "Tylko dla" występuje w grach komputerowych, nie D&D.

Wspólnie z znajomymi doszliśmy do wniosku, że jest to dobry pomysł na wprowadzenie czegoś takiego w dnd, dlatego jest w moim przedmiocie. Twórcy nie mogli przewidzieć wszystkiego, resztę tworzą gracze, to ich twórczość sprawia że dnd staje się wyjątkowe.

Widzę że twardo trzymasz się zasad, może to błąd, czasem należy nieco od nich odejść, a takie "Tylko dla" ułatwiło opis przedmiotu, każdy to rozumie i nie trzeba nikomu wyjaśniać.

Kamulec napisał:
4. Czarodzeji wtajemniczeń nie wiele łączy z magami objawień, lecz jeżeli chcesz by wsyztscy oni mogli użwać tego lepiej zaznaczyć, że mogą go aktywować np. tylko postacie posługujące się zaklęciami. Wtedy będzie to logiczniejsze, bo czemu czarodziej ma używac, kapłan też, tropiciel, a bard nie?

Przedmiot jest przedewszystkim dedykowany postacią związanym z naturą, a że jest silnie magiczny dlatego mogą go używać klasy takie jak czarodziej, zaklinacz czy kapłan.
Dlaczego Bard nie? Jest to klasa przepakowana, kompletnie nie rozwijająca założeń płynących z jej nazwy. Bard niech się zajmie muzyką i zauroczeniem, a nie czarowaniem.

Kamulec napisał:
5. Bark ceny rynkowej i wymogów tworzenia. Czy jest to słabszy artefakt?

Ceny rynkowej brak, ponieważ nie wiem na ile ją ustalić, przedmiot nie był testowany w grze dlatego nie wiem na ile jest potężny (to samo tyczy się pojęcia artefakt)
Po drugie przedmiotu nie da się stworzyć. Jedynym tworzeniem jakie można zastosować do tej róży to tworzenie strzał z jej kolców, postępujemy wtedy jak przy tworzeniu zwykłych strzał.
Kamulec napisał:

6. Proponuję skasować z nazwy napis "[różczka]", gdyż nie jest to różczka.

Myślę że różdżka, a Ty jak byś to nazwał? Może poczekam ze zmianą na innych, dotychczas nikt mi tego nie powiedział.

Kamulec napisał:
Gdzie można znaleźć zielonego strażnika (rozpiskę).

W podręczniku Potwory FR

Dzięki za ocenę. Doceniam to.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czera
Kontemplujący


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Się biorą ci kretyni

PostWysłany: Sob 12:59, 06 Sty 2007    Temat postu:

Tylko dla - wydaje mi się, że widziałem coś takiego w podeczniku mistrza podziemi , i że ejst tam opisana możliwość wprowadzenia takowej reguły. Z reszta dobry Mg mmodyfikuje świat i zasady pod siebie. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tordek
Nowicjusz


Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 13:25, 06 Sty 2007    Temat postu:

czera napisał:
Z reszta dobry Mg mmodyfikuje świat i zasady pod siebie.

Takie podejście mi się podoba Very Happy

czera napisał:
Tylko dla - wydaje mi się, że widziałem coś takiego w podeczniku mistrza podziemi

Poszukam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czera
Kontemplujący


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Się biorą ci kretyni

PostWysłany: Sob 13:51, 06 Sty 2007    Temat postu:

Jednak zaznczam , czytałem , że MP może to w prowadzić by podnieść trudność to samo ma się do tego jaka rasa ma jaką klase mieć. Natomiast nie odnosi sie do podstawowych zasad. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 19:38, 07 Sty 2007    Temat postu:

1. No tak, ale mógłbyś to jakoś trochę bardziej wytłumaczyć, bo inaczej to jest niezbyt zgodne z realiami klasycznego D&D.
Zwykły człowiek zarabia 1 ss dziennie. Czyli 36,5 sz rocznie. Róża jest warta delikatnie rzeczy ujmując więcej. To trochę dziwne, by magiczny przedmiot był darmowy i łatwo dostępny.
2. Wolność tłumaczenia może być tylko w tym, co nie zostało przetłumaczone oficjalnie. Jak kogoś w oficjalnym tłumaczeniu dotyczy, to tłumacza. Należy stosować te nazwy, bo to nie jest to samo, czy powie się czarownik, czy czarodziej. Czarownik, to osoba posługująca się zaklęciami wtajemniczeń, bądź objawień. Łowca, to ktoś, kto zajmuje się łowami. Oczywiście, że wszyscy rozumieją, ale to tak jak pisać: "żuć piłke do mnie, bo nie chcem siedzieć na łafce".
3. oraz 4. W takim razie podaj, proszę, przyczynę dotyczącą świata gry, dlaczego bard może rzucić czar z różdżki i leczenia krytycznych ran, a także dominację nad osoba ze zwoju, ale nie może stosować tego przedmiotu.
A zasady domowe nie są domyślne. ich stosowanie w pracach należy zaznaczać.
Z naturą związani są (z klas podstawowych): druidzi, tropiciele (choć tak naprawdę z magią natury dopiero od 4) oraz kapłani bóstw natury (choć ich moc pochodzi od bogów, a nie samej natury). Czarodziej jest raczej utożsamiany z mieszczuchem (żak, profesor, akademie są zwykle skupiskami ludzi w skupiskach ludzkich [humanoidalnych]). Raczej niszczą naturę, niż ją tworzą i zwykle sa jej bardziej odlegli niż barbarzyńcy, czy właśnie bardowie (którzy bądź, co bądź zwykli podróżować przez knieję i podziwiać uroki natury).
5. To jest to słabszy artefakt.
6. Pod względem mechanicznym nie jest to różdżka. Dlatego, jeżeli chcesz to dodać, proponuje umieścić to w nazwie, bo ten nawias sugeruje, że chodzi o przedmiot, wg. mechaniki uznawany za różdżkę.


Ostatnio zmieniony przez Kamulec dnia Pią 13:02, 07 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tordek
Nowicjusz


Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 20:33, 07 Sty 2007    Temat postu:

Cytat:
1. No tak, ale mógłbyś to jakoś troche bardziej wytłumaczyć, bo inaczej to jest niezbyt zgodne z realiami klasycznego D&D.
Zwykły człowiek zarabia 1 s.s. dziennie. Czyli 36,5 s.z rocznie. Róża jest warta delikatnie rzeczy ujmując więcej. To trochę dziwne, by magiczny przedmiot był darmowy i łatwo dostępny.

Łatwo dostępny to on raczej nie jest, po pierwsze trzeba znać konkretną datę (dzień roku) w którym róża wyrasta (i w którym więdnie), trzeba znaleźć to miejsce (co nie jest łatwe, bo nikt o tym nie wspomina), trzeba się tam dostać, mroźne krainy nie są przyjazne dla podróżników. No i ostatnie zadanie to odnaleźć sam grób, co na kilku milach kwadratowych nie jest proste (nikt nie sprecyzował gdzie znajduje się ten grób, sam gaj który już nie istnieje był dobrze ukryty, a grupka ogrów znalazła go przypadkiem). Poza tym taką małą różę naprawdę trudno wypatrzeć, przecież nic nad nią nie świeci informując, że jest właśnie w tym miejscu.

Cytat:
2. Wolność tłumaczenia może być tylko w tym, co nie zostało przetłumaczone oficjalnie. Jak kogoś w oficjalnym tłumaczeniu dotyczy, to tłumacza. Należy stosowac te nazwy, bo to nei jest to samo, czy powie się czarownik, czy czarodziej. Czarownik, to osoba posługująca się zaklęciami wtajemniczeń, bądź obajwień. Łowca, to ktoś, kto zajmuje się łowami. Oczywiście, że wszyscy rozumieją, ale to tak jak pisać: "żuć piłke do mnie, bo nie chcem siedzieć na łafce".

Rozumiem, a wykorzystałem łowcę i czarownika bo przyzwyczaiłem się do takiego tłumaczenia (czytaj: po części własnego, po części zapożyczonego z gier crpg). Ale jak tak chcecie już poprawiam.

Cytat:
3. oraz 4. W takim razie podaj, proszę, przyczynę dotyczącą świata gry, dlaczego bard może rzucić czar z różczki leczenia krytycznychran, a także dominację nad osoba ze zwoju, ale nie może stosować tego przedmiotu.
A zasady domowe nie są domyślne. ich stosowanie w pracach należy zaznaczać.
Z naturą związani są (z klas podstawowych): druidzi, tropiciele (choć tak naprawdę z magią natury dopiero od 4) oraz kapłani bóst natury (choć ich moc pochodzi od bogów, a nie samej natury). Czarodziej jest raczej utorzsamiany z mieszczuchem (żak, profesor, akademie są zwykle skupiskami ludzi w skupiskach ludzkich [humanoidalnych]). Raczej niszczą naturę, niż ją tworzą i zwykle sa jej bardziej odlegli niż barbarzyńcy, czy właśnie bardowie (którzy bądź, co bądź zwykli podróżować przez kniwj i podziwiac uroki natury).


To właśnie jest ułomność i przepakowanie barda, dlaczego niby grajek wędrowny, troszkę złodziej może czarować? Mniej więcej chodziło mi o więź z naturą a że tropiciel i druid są z nią związani mogą jej używać, kapłana i maga dołożyłem ze względu na to że z magią mają do czynienia na co dzień, a przedmioty magiczne nie są dla nich żadną niezwyczajną rzeczą. Nie widziałem jeszcze maga nie mogącego korzystać z magicznego urządzenia, prędzej czy później będzie to umiał.

Ogólniej chciałem by różdżka miała jakieś ograniczenia i tak zrobiłem, jeżeli mg dojdzie do wniosku że są zbędne może je zmienić lub zlikwidować.

Cytat:
5. No to to jest słabszy artfakt.

Ja wiem? Ot zwykły, rzadki przedmiot mogący przywoływać zielonego strażnika.

Cytat:
6. Pod względem mechanicznym nei jest to różczka. Dlatego jeżeli chcesz to dodać, proponuje umieścić to w nazwie, bo ten nawias sugeruje, że chodzi o przedmiot, wg. mechaniki uznawany za różczkę.

Gdzie mogę znaleźć takie wiadomości? Chciałbym się upewnić zanim zmienię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 15:24, 08 Sty 2007    Temat postu:

3. oraz 4. Konkretnie mi chodzi nie o interpretację, czy jest przepakowany, tylko o to, jak to uzasadnić w świecie gry, że niby czemu bard nie może?
Czemu np. ktos prestiżówką związaną z naturą nie może tego używać? Właśnie dlatrego nei ma w klasycznym D&D takich oograniczeń. Bo w grach na jedno wychodzi, zaznaczyć mag wtajemniczeń, czy czarodziej, zaklinacz, bard. I tak niktnie może inaczej rzucac czarów wtajemniczeń. Natomiast tutaj jest inaczej.

5. Wszystkie przedmioty, których ludzie nie mogą odtwarzac, bo np. magia działa inaczej, powstały 2000 lat temu za pomocą zaginionego magicznego przedmiotu itd (nie mają ceny i wymogów tworzenia) są artefaktami.

6. Różczka, w uproszczeniu, pozwala rzucić konkretne zaklęcie 50 razy. Ta nie dupilikuje. Tak więc różdżek praktycznie nie da się robić samemu (bo wszystkie się robi przez podstawienie do wzoru).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Własne berła, cudowne przedmioty, laski i pierścienie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin