Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons
Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

2 klasowcy co o tym myślicie?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Klasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gris
Adept


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wziąć na piwo ?

PostWysłany: Pon 20:27, 19 Mar 2007    Temat postu:

Cytat:
Ja proponuję Tobie na początek mieszankę krasnolud kapłan / wojownik. Ciekawe i bardzo silne połączenie.


Nigdy nie rozumiałem ludzi łączących te 2 klasy i mówiących, że jest to świetne do odgrywania połączenie. Postać niesie śmierć i zarazem z nią walczy. Tu na scenę wchodzi światopogląd postaci, który jest co najmniej zryty w takim przypadku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liverrin
Arcymag


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 20:45, 19 Mar 2007    Temat postu:

Gris napisał:
Cytat:
Ja proponuję Tobie na początek mieszankę krasnolud kapłan / wojownik. Ciekawe i bardzo silne połączenie.


Nigdy nie rozumiałem ludzi łączących te 2 klasy i mówiących, że jest to świetne do odgrywania połączenie. Postać niesie śmierć i zarazem z nią walczy. Tu na scenę wchodzi światopogląd postaci, który jest co najmniej zryty w takim przypadku.

Chyba, że postać jest zła. Wtedy i może to być potężne połączenie. Chociaż nie wiem czy opłacalne...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 21:12, 19 Mar 2007    Temat postu:

Moim zdaniem nie ma problemu w odgrywaniu kapłano-wojownika krasnoludzkiego. Kapłan, to osoba realizująca nauki boga, a nie znachor.Dostaje co prawda moc przesyłania energii, lecz przydaje mu się ona między innymi w walce. Zresztą nie mówcie, że grając dobrym kapłanem nigdy nie użylibyście czaru krzywda. Przecież kapłan BG zdobędzie większość ze swych umiejętności leczniczych właśnie zabijając np. orków.

Bóstwa krasnoludów są wojownicze, tak samo jak rasa. Kapłan, czczący bósowo, z którym utorzsamia się kultura krasnoludów powinien między innymi iść mężnie do walki, nie być tchórzliwym, być honorowym i nie pobłażać tym, którzy obrażają krasnoludy lub jego klan, wobec którego powinien być wierny. Krasnoludy mają we krwii walkę z orkami, gigantami i innymi istotami tego rodzaju. Czemu by nie zabić kolejnego giganta ku chwale Mouradina? Dodam jeszcze, że krasnoludy są dość konserwatywne i nie cenią zwykle zbyt wysoko osób, które walką gardzą. To nie są pacyfiści. Zawsze zresztą można ograniczać się do walki w obronie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 16:44, 23 Kwi 2007    Temat postu:

Ja wolę robić standardowo jednoklasowca...ale zależy też jaka klasa:], zabójca, bard bitewny, warlock, łowca, nekropaladyn czy krwawy łazarz, a do tego dać jakąś fajną rasę jak: nocny elf, tauren, tauren orunga, leśny troll, troll ohma, żywy ghul... taak uwielbiam grać postaciami nietypowymi od rasy po atuty stworzoną przezemnie.
np. Troll ohma który ma +6rzt, +2bd, -2s, -4cha i epp+1, z ulubioną klasą druid może przyjmować w tej klasie postać velociraptora dodatkowo do zwykłych. Trudno jest stworzyć własną rasę czy klasę aby nie była za silna, ale jak się nauczy to można bohaterów o dokładnie o takich preferencjach o jakich mażymy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADM
Nowicjusz


Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tarnów

PostWysłany: Wto 9:29, 24 Kwi 2007    Temat postu:

Taureni? Postacie stworzone na bazie Warcrafta?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inmemorial
Zbrojny


Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 14:29, 13 Kwi 2008    Temat postu:

Muszę powiedzieć, że uwielbiam dwu klasowe postacie. Jestem mistrzem gry od 10 roku życia... więc to już będzie 10 lat prowadzenia. Nie zaczynałem od dnd a jakiś tam prostych systemów autorskich tak for fun. Kiedy jeszcze nie mogłem sobie wyobrazić jak wygląda prawdziwa gra fabularna. Ale dopiero niedawno zacząłem grać jako gracz, gdyż na zmianę mogę mistrzować z kumplami co bardzo mi się podoba.

Zrobiłem sobie wojownika/łotrzyka i może nie wymiata ale potrafi dobrze uderzyć, znajdzie proste pułapki, podkradnie się, ukryje. Daje na prawdę dużo możliwości. A to coś co lubię. Na początku myślałem o czystym wojowniku, może z jakąś klasą prestiżową. Ale... taka postać jest po prostu NUDNA. Nie wiem jak wy ale jak miałbym siekać mieczem przez sto przygód, używając paru atutów i nic po za tym to wolałbym grać chowańcem czarodzieja. A jakoś zawsze podchodziłem do tego w sposób następujący:

Gracze tworzą drużynę, więc nie każdy musi wymiatać... A jako, że gramy w składzie:
Kapłan/Wojownik
Czarodziej
Barbarzyńca
Bard
I mój wojownik/łotrzyk, doszedłem do wniosku, że moge być zwiadowcą który da sobię radę w praktycznie każdej sytuacji wymiatanie moge pozostawić reszcie. A sam moge się dobrze bawić i jednocześnie nie nudzić monotonią wysokich ataków i niczego po za tym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senoth
Początkujący


Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 21:31, 20 Wrz 2008    Temat postu:

I tu masz rację. Sam gram bardem w drużynie:
-Barbarzyńca
-Zaklinacz
-Czarodziej
-Łotrzyk
-Tropiciel
-Tropiciel
-Wojownik
-Bard(ja:))

Zdecydowałem sie na barda, ponieważ uważam że D&D to odgrywanie postaci, a nie bezsensowna sieka(jestem w tym poglądzie osamotniony, wiem:)). Większośc moich kolegów stara się zrobic wymiataczy, a ja przeciwnie: robie kogoś podobnego do barda Jaskra z Wiedzmina;)(mimo to ze gram drowem)


Ostatnio zmieniony przez senoth dnia Sob 21:32, 20 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liverrin
Arcymag


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 22:29, 20 Wrz 2008    Temat postu:

senoth napisał:
(jestem w tym poglądzie osamotniony, wiem:))

Nie jesteś. ;) To po pierwsze.

Po drugie: co twój post wnosi do tematu "2 klasowcy co o tym myślicie?"? Nie mówię już o fakcie, że jedyne, czego się z niego dowiedzieliśmy to to, że "grasz bardem drowem przypominającym Jaskra, bo nie lubisz sieki". :|
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senoth
Początkujący


Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 14:00, 21 Wrz 2008    Temat postu:

nic nie wnosi:). Ale ten już wniesie:

Lubie 2 klasowców. Preferuje Woja-Maga:)
Lubie go dlatego, że daje spore możliwości w walce, jak i w odgrywaniu postaci. W walce moge rzucac na siebie czary ochronne, wspomagające, a także w razie czego uciec przy pomocy teleportacji, czy rzucac kulami ognia. Jeżeli natomiast podejdzie do mnie wojak, nie padne tak jak mag, a mam jakąś szansę w starciu z nim.
Jeżeli chodzi o odgrywanie postaci: Magicznego Wojownika lubię odgrywac, ponieważ sama idea tej klasy mi się podoba. (owszem, od biedy walczyc i czarowac można nauczyc np. kaplana, ale moim zdaniem kiepsko odgrywa się takiego uniżonego sługę bóstwa). Jako wojownik mag(szczególnie drow) mogę grac kogos na wzór Jarlaxle'a, a że cięzko zebrac tyle magicznych przedmiotów, ile posiadał wyżej wymieniony, używam czarów.

Ps. Mam nadzieję, iż taka argumentacja spełnia wymagania kulturalnej rozmowy na forum:)


Ostatnio zmieniony przez senoth dnia Nie 20:15, 21 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liverrin
Arcymag


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 15:13, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Właśnie o to chodzi - nic nie wnosi. To jest tak zwany SPAM. Moderatorzy nie lubią spamu.

senoth napisał:
Ale ten już wniesie:

Lubie 2 klasowców. Preferuje Woja-Maga:)

Ten też nic nie wnosi. Brak uzasadnienia, poza tym to tylko twoje "lubię-nie-lubię", o gustach nie dyskutujemy.

Ten i trzy posty wyżej do kasacji (chyba, że autor zdecyduje się napisać coś konstruktywnego, co dotyczyłoby tematu).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Volfer
Adept Cienia


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Sob 13:36, 29 Lis 2008    Temat postu:

Ja teraz mam zamiar stworzyć mnicha/druida - uważam, że będzie to ciekawa mieszanka. Mnich - nieźle walczy ciekawe umiejętności a gdy będzie mógł zmieniać kształt, leczyć się i rzucać zaklęcia to będzie nieźle. Szkoda tylko, że charakter może być jedynie PN Mnich/czarodziej lub zaklinacz też byłby ciekawy. Jak pogram tą postacią dłużej, to dodam relację jak było :) Confused

Ostatnio zmieniony przez Volfer dnia Sob 13:37, 29 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 15:14, 29 Lis 2008    Temat postu:

Wydaje mi się, że to nie będzie najlepsze... Druid osiąga pełnię mocy bojowej będą tygrysem. A wtedy na nic jego zdolności.
Ewentualnie premie unikowe i z rzt do kp.
Lepiej by się sprawdził kapłan mnich
Ciekawe połączenie daje mnich z zaklinaczem.
Choć ja wolę łączyć go z tancerzem cieni lub skrytobójcą;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senoth
Początkujący


Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 16:31, 29 Lis 2008    Temat postu:

Z tego co wiem mnich musi byc jednoklasowcem(tak było w PG)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Volfer
Adept Cienia


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Sob 16:34, 29 Lis 2008    Temat postu:

Wiem, ale może być dwuklasowcem. Tylko najpierw musi iść w poziomy mnicha. Bo jak raz zrezygnuje z mnicha to już potem nie może awansować w tej postaci.

A propos zaklinacza - mnich bardziej pasuje do magii objawień - z racji na wysoką wartość Roztropności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liverrin
Arcymag


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 20:15, 29 Lis 2008    Temat postu:

Arvelus napisał:
Lepiej by się sprawdził kapłan mnich

Potwierdzam. Pomysł swojego czasu, zaczerpnięty od beretty1234 (Michał chyba się nie obrazi, jeśli się z wami podzielę pomysłem ;)), wykorzystałem w NWN (z racji tego, że dawno nie grałem w realu - częściej w tesco Mr. Green ). Naprawdę udana postać. 3 poziomy mnicha/4 kapłana o wysokiej roztropności (19) i zręczności (14), siła i budowa - po 12, na charyzmę i inteligencję nawet nie patrzyłem (minimalna 8). Walka bez broni. Dużo czarów wspomagających (buff'ów). Domena siły i wojny.
A wszystko za sprawą tego, że roztropność wpływa zarówno na zdolności mnicha, jak i kapłana. : D
Dalej rozwijać kapłana, żeby uzyskać nowe zaklęcia.

Polecam. :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senoth
Początkujący


Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 16:13, 30 Lis 2008    Temat postu:

Jedna rzecz mnie ciekawi: Czytałem o krasnoludzie kapłanie/wojowniku i nie wiem, w jakich proporcjach przyznawac mu LvLe. Może ktoś pomóc?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZAC
Nowicjusz


Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grudziądz

PostWysłany: Nie 18:33, 30 Lis 2008    Temat postu: Hm... niezłe

Jest to dobra opcja dla graczy, którzy nie lubią tylko stać, i pruć do stwora z łuku, albo młucić czarami... itp. Osobiście preferuję ciąć i leczyć/wzacniać innych lub szyć z łuku/kuszy i słabiać/wzmacniać czarami. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liverrin
Arcymag


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 18:48, 30 Lis 2008    Temat postu: Re: Hm... niezłe

ZAC napisał:
Osobiście preferuję ciąć i leczyć/wzacniać innych

Bard - i walczy, i leczy, i wzmacnia towarzyszy. :)
ZAC napisał:
szyć z łuku/kuszy i słabiać/wzmacniać czarami. Very Happy

Postać: elf, 14 inteligencji, 14 mądrości, maksymalnie dużo zręczności. Ewentualnie podnieść siłę (potężny łuk) lub budowę (więcej życia).
Poziom czarodzieja (formalność, na tym poziomie nie ma praktycznie przydatnych nam zaklęć), kilka (bodajże potrzebne 6) poziomów tropiciela (drobne czary objawień - dochodzi już do leczenia lekkich ran; ulubieni wrogowie; zwierzęcy towarzysz), rozwijamy do końca mistycznego łucznika (umagicznienia strzał itp.), resztę poziomów pakujemy w czarodzieja (potężne buff'y).
Gram obecnie taką postacią w NWN'a na serwerze "Amia" (nazywa się Isendur Tir'eine, jeśli ktoś grywa : D). Naprawdę polecam. Z początku (ze względu na 1lvl czarodzieja) trochę słabo z atakiem, ale potem to się stopniowo to wyrównuje. Od trzeciego poziomu mistycznego łucznika (trzy kule ogniste/dzień) zaczyna się rzeź. Wtedy trzeba zaopatrzyć się w lepszy łuk (ja mam teraz 6 poziom mistycznego, właśnie zacząłem pakować w siłę [zręczność mam coś koło 25] i przymierzam się do naprawdę dobrego, potężnego łuku) i jazda. ;)


Ostatnio zmieniony przez Liverrin dnia Nie 18:49, 30 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boski
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 15:15, 01 Gru 2008    Temat postu:

senoth napisał:
Czytałem o krasnoludzie kapłanie/wojowniku i nie wiem, w jakich proporcjach przyznawac mu LvLe.


Łączenie kapłana z wojownikiem jest zgoła nieopłacalne. Wysokopoziomowe czary wzmacniające dają znacznie więcej niż atuty. Z pomocą magii objawień możesz zniwelować różnicę w PW, czy zwiększyć swój bazowy atak. Jedynym powodem mieszania tych klas, może być klasa prestiżowa wymagająca wielu atutów (a i wtedy nie bierz więcej niż ze 2 poziomy woja).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 17:58, 01 Gru 2008    Temat postu:

Dodam, że klasą prestiżową przeznaczoną specjalnie dla wojującego kapłana - wojownika jest kapłan bitewny i jeżeli robi się zestawienie kapłan-wojownik ta ścieżka wydaje się rozsądną.

Ostatnio zmieniony przez Kamulec dnia Pon 18:13, 01 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Volfer
Adept Cienia


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Pon 20:01, 01 Gru 2008    Temat postu:

Ja wypowiem się oddzielnie na temat innego dwuklasowca. Co myślicie o magu - transmuterze/wojowniku? Czy mógłby być dobrą postacią walczącą? I czy potrzebowałby w ogóle poziomy wojownika (właśnie gram postacią czarodziej transmuter 4 poziom z drogą do ksenomanty).

Ja sądzę, że przy czarach polimorfowania (będę miał na 7. poziomie) będzie on mógł spokojnie wspomagać wojownika.

[Pytam się jak amator bo w kwestiach prowadzenia postaci nim jestem - MP od dwóch lat, a pierwszą dłuższą - niż jedna sesja - gram fabułę teraz]


Ostatnio zmieniony przez Volfer dnia Pon 20:14, 01 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Warag
Zbrojny


Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pon 22:47, 01 Gru 2008    Temat postu:

Jeśli chodzi o wszelkie połączenia maga z wojownikiem, to magiczny rycerz, może być przydatny. Progresja poziomu czarującego co poziom i pełny bab.
Co do mojej postaci wieloklasowej, to paladyn którym aktualnie gram, ma już rozplanowany "build" Paladyn 10/ Wild Plains Outraider 3/ Shadowstriker 3/ Wojownik 4. Oprócz tego na innej sesji gram Tropicielem którego mam zamiar zbić z wojownikiem i dodać do tego może jeszcze jakąś prestiżówke (najlepiej jakiegoś mrocznego wojownika - znacie jakąś? :) ).
Mówiąc ogólnie, bardzo podobają mi się postacie dwu- i więcej klasowe, z uwagi po części na ciekawe możliwości fabularne jak i - nierzadko - mechaniczne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inmemorial
Zbrojny


Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 3:26, 02 Gru 2008    Temat postu:

Musze powiedziec, ze mnich/druid to ciekawy pomysl! Moze i nie zmieni ksztaltu na zaden bojowy... ale z kolei po co? Za to bedzie praktyczny, zawsze moze zmienic sie w ptaka, rybe lub cokolwiek innego. Do tego klimat dobry. Doskonaly wojownik potepiajacy bron i wytwory spoleczenstwa zamieniajacy swoje cialo w bron. W kazdym mozliwym znaczeniu. ;]

A co do tych awansow z mnichem... wystarczy historia postaci opowiadajaca o tych, ze wyzej wymienionych ktorzy balansuja chec ochrony natury z dyscyplina i walka. Czyz nie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Volfer
Adept Cienia


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 6:31, 02 Gru 2008    Temat postu:

Mnich/druid - niewątpliwie ciekawy, ale nie do prowadzenia. Chodzi mi o to, że można nim grać gdy fabuła zaczyna się np. na 10 poziomie (Mch5/Drd5). Dzieje się tak, ponieważ z mnichem jest taki problem, że nie może, gdy raz wziął poziom w innej klasie, awansować kolejny poziom w mnichu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Warag
Zbrojny


Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin

PostWysłany: Wto 8:10, 02 Gru 2008    Temat postu:

U takich postaci ważne jest rozplanowanie. Najlepiej najpierw sobie rozpisać jakie klasy i ile poziomów w nich chcesz wziąć. Potem wystarczy brać je w odpowiedniej kolejności. W tym przypadku awansujesz 5 poziomów mnicha, a potem przechodzisz na druida. Przecież nigdzie nie jest napisane, że trzeba poziomy różnych klas brać na zmianę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Klasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin