Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons

Arvelus

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak się podoba?:)

Odoreth

Moim zdaniem oryginalny byt.

Aczkolwiek moim zdaniem zdolności dziecka są zbyt silne mimo iż szansa że tą postać przybierze mściciel jest niewielka.

W zabawie w chowanego nie jest napisane kto jest pierwszym szukającym, można się domyślić, że któryś z graczy jednak nie jest to do końca pewne.

Ogólnie praca ciekawa i poprawna, nie sprawdzałem poprawności pod względem ortografii i interpunkcji bo polski nie jest moją mocną stroną. Natomiast z mojej znajomości mechaniki wynika, iż jest git Very Happy

Arvelus

Właśnie o to chodziło aby dziecko było najpotężniejsze;]
Ale zauważ, że ono podlega takim samym prawom jak gracze i, teoretycznie, ma takie same szanse na zwycięstwo jak gracze, niezależnie od tego na jakim poziomie są:)

Z ortografią nie powinno być problemu, było Mozilla wykrywa ortografy (nawet teraz mnie poprawiła gdy chciałem napisać "Mozilla" przez małe "m" XD)
Ale za interpunkcję nie ręczę.
Zaraz poprawię tego chowanego;]

Odoreth

Jeszcze apropo chowanego jest napisane, że nie wystarczy znaleźć ale też trzeba dobiec i zaklepać więc niektóre rasy np. krasnoludy będą miały trudniej. Co z atutem bieganie również w berku??

Jak jeszcze coś mi się przypomni to napisze:)

Kondeks

Luźnie skojarzenie: Jeden z Wielu + Fear. Jak sądzę, to była twoja inspiracja (ew. ten potwór z KP II), Zgadłem?
Pierwsze co się rzuca w oczy:
1. Z opisu to musi być nieumarły.
2. SW: zwykły - jeżeli ktoś wyrżnął miasto to bez problemu zabije stworzenie o sw 10, analogicznie legendarny.
3. Redukcje obrażeń są w 3.0 zawsze podzielne przez 5.
Arvelus... jak zwykle dużo pomysłów, ale kiepskie dopracowanie. Weź się chłopie w garść, jak coś robisz to postaraj się porządnie.

Arvelus

Skojarzenie z tym z ZPKII przyszło w połowie pracy. Może wykorzystałem ideę nie pamiętając skąd ją znam.

1. Właśnie nie chciałem aby to był nieumarły, bardziej wynaturzenie.

2. Ktoś kto wyrżnął całe miasto najpewniej miał masę kolegów. Nie jest łatwo zabić wszystkich ludzi. Przy najlepszych wiatrach zabije kilkanaście rodzin, masę strażników ale jeszcze więcej ludzi ucieknie. To nie miał być jakiś boss co rozwala wszystkich, bardziej skrytobójca.

3. Nie zgadzam się, to nie jest zasada. Najprostszy przykład, barbarzyńca.

Nie wiem co masz do mojego mściciela.

Kamulec

Koncept nie jest zły. Może nie niezwykle oryginalny, ale nie widziałem dotąd adaptacji do D&D (choć są istoty podobne).

1. Ale jakie ma to uzasadnienie? Opis jest typowy dla umarlaków.
3. De facto jest w przypadku redukcji przebijanych przez broń magiczną.

Jeżeli chcesz, by praca była użyta popraw jej czytelność. Więcej odstępów, zmian wielkości liter, pogrubień.

Nie rozumiem, czemu tabela daje taką losowość form. Moim zdaniem potrzeba kilku tabel dla różnych przyczyn powstania mściciela.

Natomiast dziecko w obecnej formie nie pasuje. Przypomina mi się sesja narracyjna w konwencji onirycznej na której grałem. Tam by to pasowało. Na 1. planie materialnym, w D&D to odpada.

Arvelus · Wysłany: Śro 15:38, 03 Mar 2010 Temat postu:

Zaraz się zajmę formatowaniem pracy.

Zaraz, adaptacji czego? Jedyne co mi przychodzi do głowy z czego mogłem czerpać to taki nieumarlak co powstał z wielu trupów i wygląda jak tornado w którym twarze wirują i zdaje się, że nie jest on z KPII tyko z podręcznika psioniki.

1.Nieumarli nie są istotami z pogranicza życia i śmierci. Oni są po prostu martwi.
Ale po zastanowieniu stwierdzam, że to bardziej moja wizja i tu się nie dogadamy.
Zrobię z niego niumarłego o statystykach typu wynaturzenie.

3.Ok, zrobiłem po waszemu.

Gdybym chciał zrobić kilka tabel to byłoby ich od cholery.
Jedna dla rodziny takie, druga dla rodziny takiej, trzecia dla takiej, czwarta dla górników, piąta dla piekarek itd.

Z nieukrywanym bólem wyrzuciłem dziecko <chlip>