Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons
Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[3.0] Atuty walki dwoma brońmi
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Własne umiejętności i atuty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Wto 8:35, 16 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
Tak jak napisałem Arvelus - wszystkie rozmiary są opisane względem postaci średniej

Pokaż mi gdzie jest tak napisane?

Cytat:
Podaj mi jakąkolwiek z moich "teorii" którą opieram na logice...

Patrz powyżej

Cytat:
Czyli premia z tego atutu wynosi już +5. Gdzie epicka specjalizacja w broni zapewnia premię +4

Nie. Wojownik co ma choć trochę oleju w głowie nie będzie walczył długim i krótkim mieczem, ale dwoma krótkimi i wtedy specjalizacja w broni da mu +8 do obrażeń. Wierz mi... warto zmienić jedną k8 na k6 aby dostać dodatkowe +4 do obrażeń.

Cytat:
Specjalizacja w broni daje +2 do obrażeń (ewentualnie te Twoje +4...)

Nie ewentualnei, ale zawsze gdy wojownikiem gra ktoś kto choć trochę zna mechanikę. Powtarzam po raz enty. Walka dwoma różnymi brońmi jest beznadziejna. Czemu? Bo za cenę 3 atutów (zogniskowanie, specjalizacja, poprawiony krytyk) otrzymujemy +1 do obrażeń, a jeśli weźmiemy dwie takie same to już z samej specjalizacji mamy kolejne +2.

Cytat:
siła 14 + 5 poziomy + 5 odziedziczenie +6 rękawice i mamy siłę rzędu 30

Nie zapominaj o wymaganej zręczności która już nie może pochodzić z przedmiotów, a wojownik potrzebuje jeszcze budowy a i inteligencja by się przydała by móc potem wziąć poprawione przewracanie.

Cytat:
Atut ten neguje karę -2 do trafień, czyli de facto zapewnia premię +2 do trafień

Eee... patrzysz na to tunelowo. Jaki wojownik biega z dwoma długimi mieczami? Żaden, bo to mechanicznie do chrzanu. Biega się albo z dwoma krótkimi (co jest znacznie lepsze) albo z długim i krótkim. Ten atut daje średnio +1 do obrażeń (pozwala zmienić k6 w k8), a nie +2 do trafienia.
Ten atut nie powstał aby zwiększyć potęgę postaci. On ma dawać fajny (widowiskowy) efekt i być wymaganiem dla drugiego.

Cytat:
nie istnieje coś takiego jak zogniskowanie broni (miecz). Natomiast jeśli spojrzysz chociażby do PG, na przykładowy ekwipunek postaci, zobaczysz tam poprawny zapis - zogniskowanie broni (długi miecz).

Mówiłem, mój sposób to luka w mechanice, dla tego w podręcznikach jest tak a nie inaczej.

Kondeks. Prawda, ten atut będzie zawsze coś warty i nie traci na użyteczności. Ale do cholery, czy zogniskowanie broni, czy poprawione trafienie krytyczne traci?
Czy maksymilizacja czaru, bądź zogniskowanie czaru traci na ważności i z czasem przestaje mieć znaczenie? Albo wyspecjalizowanie oraz poprawione rozbrajanie i przewracanie. Są atuty które liczą się coraz mniej znaczą, ale one z reguły nie są używane. Twardość jest przydatna tylko na 1szych poziomach, potem to kit. Dla mnie tworzenie atutów któe z czasem przestają mieć jakąkolwiek wartość jest pozbawione sensu. Wyjatkiem jest specjalizacja w broni, bo wojownik rzeczywiście ma dużo atutów i może sobie na to pozwolić.

Cytat:
Specjalizacja w broni daje +2 do obrażeń (ewentualnie te Twoje +4...), ale jest dostępna tylko dla wojownika poziomu 4-tego. To dość rygorystyczne wymaganie

Nie, bo mówimy cały czas o wojowniku, jeśli zaczniemy mówić o barbarzyńcy to nagle się okazuje, że każdy atut jest ważny, bo nie mamy tych 19tu.


Ostatnio zmieniony przez Arvelus dnia Wto 8:38, 16 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
goracepapu
Adept


Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 9:40, 16 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
Jednak ogr mający zogniskowanie w wielkiej, wielkiej maczudze nie będzie walczył równie dobrze jej mniejszymi wersjami.


1.Nie ma czegoś takiego jak specjalizacja w w pewnych rozmiarach broni. Specjalizujesz się w określonym typie oręża np " długi miecz".

2.Długi miecz rozmiaru małego, to nie jest krótki miecz, nie za bardzo wiem skąd masz takie informacje i próbujesz wmówić nam, że tak jest w mechanice.

3. Jeżeli masz broń nieodpowiednią do swojego rozmiaru, otrzymujesz karę -2 do trafienia(przynajmniej w 3.5). Więc dużo lepiej jest mieć 2xkrótki miecz, niż 2 długie miecze innych rozmiarów.

4.Atuty nie są przegięte, bo 1 z nich daje +1 do obrażeń, a drugi dodaje okolo 5 na 20 poziomie. Biorąc pod uwagę, że musisz mieć wysoką zręczność doda około 3/4?

5.Walka TWF jest dużo gorsza niż walka oburęcznym mieczem, bo wojownik nie ma bonusów do obrażeń. Sprawa inaczej wygląda u łotrzyka.
Dwuręczny miecz 2k6+1,5 str;potężny atak x2
2 bronie 1k6+1k6+0,5 str+1str= 2k6+1,5str, brak potężnego ataku, -2 do trafienia; strata 4 atutów, mała siła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ginden
Adept


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 19:57, 17 Mar 2010    Temat postu:

Atut wielka broń istnieje, w formie idealnie takiej samej jak twoja. Tylko w wymaganiach nie ma oburęczności, bo tego atutu nie ma w 3.5. Oversized two-weapon fighting. 111 strona Complete Adventurer. ;)
Drugi atut może być.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 20:22, 17 Mar 2010    Temat postu:

Nie posiadam angielskich podręczników i nie wiedziałem o tym:)

Papu, cieszę się, że mnie poprałeś, ale nie zgodzę się aby walka dwoma brońmi zadawała mniejsze obrażenia.

Wymaga zużycia atutów i otrzymuje -2 do trafienia, ale moim zdaniem łatwiej osiągnąć spore obrażenia dwoma brońmi.
Jak pisałem wcześniej:
"Sprawa pierwsza- atut specjalizacja w broni. Doda nam +4 do obrażeń, dla dwuraka +2
Sprawa druga- atut nieczysta walka. Doda nam 2k4 obrażeń, dla dwuraka +k4
Sprawa trzecia- umagicznienie. dwurak+1 i +4k6 do obrażeń kosztuje 50 tysięcy, dla dwóch jednoręcznych 36 (a trzeba zaznaczyć, że zamiast +1 do obrażeń z umagicznienia ma się +2)
Sprawa trzecia- przewracanie- mając 2 bronie mamy do 8 prób powalenia na rundę, dwurakiem góra 4 "

A potężny atak daje do walki dwoma brońmi tyle samo obrażeń co dla broni dwuręcznej.
1 ręka: -1 trafienie, +1 obrażeń
2 ręka: -1 trafienie, +1 obrażeń
Czyli w sumie wychodzi -1 trafienie +2 obrażenia.
Poza tym w 3.0 potężny atak dodaje zawsze +1 obr za -1 ataku, dla dwuraka też, a napisałem, że to jest do 3.0;]
Ale to nie jest argument, bo potężny atak w 3.5 ma taką wersję jaką powinien mieć.

Więc w końcu jak Kondeks?
Wciąż się nie zgadasz, że atuty są w porządku?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 15:37, 18 Mar 2010    Temat postu:

Co do pierwszego uważam że podobną zdolność ma cyklon na 8, to jedna z jego niewielu zdolności. Uważam, że powinna zostać tylko u niego.

Najpierw robisz atut który daje +2 do trafień do wszystkiego (2 epickie atury) i dajesz go w wymaganiach jeszcze bardziej przypakowanego atutu (podwojona premia z siły).
To czy to jest walka dwoma ostrzami, czy oburącz, czy z tarczą to to bez różnicy. Zakładam, że wszystkie opcje z tych są balowo zblanasowane.

Cytat:
Więc w końcu jak Kondeks?
Wciąż się nie zgadasz, że atuty są w porządku?

Tak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ginden
Adept


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:40, 18 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:

Najpierw robisz atut który daje +2 do trafień do wszystkiego (2 epickie atury) i dajesz go w wymaganiach jeszcze bardziej przypakowanego atutu (podwojona premia z siły).

Eee? I tak nikt nie będzie walczył bronią średnią w dwóch rękach. 1 punkt obrażeń nie jest wart zużycia atutu, chyba że grasz wojownikiem. Poza tym, porównywanie tego do epickich atutów, nie jest miarodajne... Wojownik co poziom uzyskuje +1 BAB i jest to mocniejsze od wybrania epickiego atutu, gdyż zapewnia dodatkowe ataki. I co?
Atut znajduje się także w oficjalnym dodatku, a nie jest przedmiotem optymalizacji ze strony powergamerów. To o czymś świadczy.
Cytat:
podwojona premia z siły

Atut dający trzeci atak z ręki lewej wymaga zręczności na poziomie 19. Ile punktów wydasz na siłę, gdy posiadasz taką zręczność? Nie mówimy o rzucaniu atrybutów, bo ono z założenia jest niesprawiedliwe (pewnego razu znajomemu trafiły się rzuty: 18, 18, 17, 4, 3, 7).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 20:55, 18 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
Co do pierwszego uważam że podobną zdolność ma cyklon na 8, to jedna z jego niewielu zdolności. Uważam, że powinna zostać tylko u niego.

Eee... nie wiem jak w 3.5 ale w 3.0 cyklon niweluje karę do trafienia, a nie dostaje możliwości używania dwóch średnich broni. To zupełnie co innego.

Cytat:
Najpierw robisz atut który daje +2 do trafień do wszystkiego (2 epickie atury)

No kurczaki...
Biegłość w broni daje +4 do trafienia, biegłość w ciężkim pancerzu nawet +8.
Oburęczność razem z walką dwoma brońmi i lekką bronią daje +4/+8 do trafienia.
Prawda, można przyjąć, że wojownik jest idiotą który będzie używał dwóch mieczy półtoraręcznych bez oburęczności i biegłości w nich, do tego założy pełną płytę w której też nie potrafi biegać i nagle wyjdzie, że 2, czy 3 atuty dają nam +12 do trafienia. Na 1 poziomie! Wyobrażasz sobie? Przecież to jak... 12 atutów epickich.

Chłopie. Możemy, jak powiedziałem, przyjąć, że wojownik jest idiotą i będzie walczył długi miecz + krótki miecz i wybierze po 3 atuty dla tych oręży.
Można przyjąć, że weźmie dwa długie miecze i weźmie połowę tych atutów, będzie zadawał średnio punkt obrażeń więcej ale otrzyma karę -2 do trafienia.
A można przyjąć, że potrafi myśleć i weźmie dwa krótkie miecze. Będzie zadawał średnio punkt obrażeń mniej, ale będzie potrzebował tylko 3 atutów i nie będzie kary -2 do trafienia.
Spójrz na to obiektywnie. A jak nie to powiedz mi... dla czego ta moja biegłość w ciężkim pancerzu dająca +8 do trafienia nie jest przepakowana?

Mój atut nie daje +2 do trafienia. On daje +1 do obrażeń (lub plus 2 jak się poświęci kolejny atut na biegłość w półtoraku), bo używanie dwóch średnich broni jest nieekonomiczne.
Powstał nie aby wzmocnić walkę dwoma brońmi (bo nic nie wzmacnia, samo w sobie to jest marnowanie atutu), ale ze względu na to, że lubię efekciarstwo i to fajniej wygląda, ponadto jako wymóg dla drugiego atutu który już coś daje, ale jego rolą również jest uproszczenie. Aby można było wykonać 2 rzuty na oba ataki na raz nie zastanawiając się która kość to "+1x siła" a która "+0,5x siła"

Cytat:
dajesz go w wymaganiach jeszcze bardziej przypakowanego atutu (podwojona premia z siły)

Eee... nie... Pół premii z siły która swoją droga nigdy nie osiągnie jakiejś astronomicznej wielkości, bo musimy mieć zręczność)


Chłopie. Znasz taką zasadę? Jak jesteś na imprezie i dziesiąta osoba mówi Ci, żeś pijany to schowaj kluczyki do kieszeni, dzwoń po taksówkę i wracaj do domu.

Cały czas powtarzasz swój argument "+2 do trafienia" a nawet nieskomentujesz mojego kontrargumentu "nie +2 do trafienia, a +1(+2) do obrażeń"

Przy absolutnej oburęczności powtarzasz "przepakowany atut" już bez argumentów ale ignorujesz nasze argumenty.

Proszę Cię. Albo przyznaj mi rację, albo wymyśl argument którego jeszcze nie zdementowałem, albo powiedz mi czemu się mylę?


Ostatnio zmieniony przez Arvelus dnia Czw 20:56, 18 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szajba
Widmowy Wędrowiec


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Czw 22:59, 18 Mar 2010    Temat postu:

Nie martw się Arvelus, ja Cię popieram :). Początkowo ich argumenty zaczynały do mnie trafiać i zacząłem się zastanawiać, czy faktycznie te atuty nie są przekombinowane. Ale po przemyśleniu sprawy jestem pewien, że tak nie jest, gdyż Twoje argumenty są... trafniejsze Cool .

Jeśli o mnie chodzi, atuty są gotowe i można je "wrzucić do matrix'a" xD.


Ostatnio zmieniony przez Szajba dnia Nie 14:53, 21 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 13:56, 21 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
Eee... nie wiem jak w 3.5 ale w 3.0 cyklon niweluje karę do trafienia, a nie dostaje możliwości używania dwóch średnich broni. To zupełnie co innego.

Niweluje lub sprawia, że kara zmniejsza się o połowę. Ta druga opcja w przypadku 2 broni długich.
Cytat:
Biegłość w broni daje +4 do trafienia, biegłość w ciężkim pancerzu nawet +8.
Oburęczność razem z walką dwoma brońmi i lekką bronią daje +4/+8 do trafienia.
Prawda, można przyjąć, że wojownik jest idiotą który będzie używał dwóch mieczy półtoraręcznych bez oburęczności i biegłości w nich, do tego założy pełną płytę w której też nie potrafi biegać i nagle wyjdzie, że 2, czy 3 atuty dają nam +12 do trafienia. Na 1 poziomie! Wyobrażasz sobie? Przecież to jak... 12 atutów epickich.

Fakt, wojownik musi być idiotą żeby nie załważyć, że ma za darmo biegłość w ciężkim pancerzu.
To nie jest prawda, że one dają +8 i +4, po prostu bez nich bez sensu jest brać daną broń/pancerz. Zwróć uwagę na to, że standardowym atutem zwiększającym trafienia jest zogniskowanie broni (+1 i to do wybranej broni). Natomiast na epikach atut +1 do wszystkich trafień. Ty proponujesz atut standardowy +2 do trafień.

Cytat:
Spójrz na to obiektywnie. A jak nie to powiedz mi... dla czego ta moja biegłość w ciężkim pancerzu dająca +8 do trafienia nie jest przepakowana?

Bo są standardem. Tak samo jak od zwiększania trafień jest zogniskowanie. Poza tym zastanawiałeś się, dlaczego zogniskowania nie można brać wielokrotnie dla jednej broni? Bo wojownik ma multum atutów i mógłby spokojnie sobie dużo zwiększyć trafienia.

Cytat:
Powstał nie aby wzmocnić walkę dwoma brońmi (bo nic nie wzmacnia, samo w sobie to jest marnowanie atutu), ale ze względu na to, że lubię efekciarstwo i to fajniej wygląda, ponadto jako wymóg dla drugiego atutu który już coś daje, ale jego rolą również jest uproszczenie. Aby można było wykonać 2 rzuty na oba ataki na raz nie zastanawiając się która kość to "+1x siła" a która "+0,5x siła"

To twoja opinia, a nie fakt.

Cytat:
Atut dający trzeci atak z ręki lewej wymaga zręczności na poziomie 19. Ile punktów wydasz na siłę, gdy posiadasz taką zręczność? Nie mówimy o rzucaniu atrybutów, bo ono z założenia jest niesprawiedliwe (pewnego razu znajomemu trafiły się rzuty: 18, 18, 17, 4, 3, 7).

Cytat:
ee... nie... Pół premii z siły która swoją droga nigdy nie osiągnie jakiejś astronomicznej wielkości, bo musimy mieć zręczność)

Starczy zręczność 15, nie wiem skąd wam się wzięło to 19. Jak grasz elfem leśnym to masz 16 zręczności na starcie bez problemu i spokojnie w napierśniku (lub później mithrilowej pełnej zbroji płytowej sobie pocinasz lub bierzesz przedmiot do zręczności etc.). Spokojnie bierzesz sobie siłę. Na dodatek nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś wzioł 1 poziom barbarzyńcy i 1 szalonego berserkera. Wyciągniesz sobie +10 do siły.

Cytat:
Chłopie. Znasz taką zasadę? Jak jesteś na imprezie i dziesiąta osoba mówi Ci, żeś pijany to schowaj kluczyki do kieszeni, dzwoń po taksówkę i wracaj do domu.

Mówisz o tym, że jest 4:2? Chyba, że chcesz mówić o tym co napisał gorącepapu. Jednak jego wypowiedź była ewidentnie do 3.5.

Poza tym jak sobie walniesz prace, która daje +5 do obrażeń na Polter to będziesz miał mnóstwo osób, które uznają to za świetny pomysł. Nie chce nikogo obrazić, ale mam na myśli to, że argument tego typu jest dość bezsensowny. Gdy dostane argumentacje rzeczową, która mnie przekona to uznam pracę.

Cytat:
Cały czas powtarzasz swój argument "+2 do trafienia" a nawet nieskomentujesz mojego kontrargumentu "nie +2 do trafienia, a +1(+2) do obrażeń"

To wyobraź sobie, że zrobię 5 podobnych atutów i każdy da +2 do obrażeń, będzie dobrze? Poza tym twój argument oznacza to, że zamiast +2 do trafień można go traktować jako +2 do obrażeń. To znaczy, ze jest lepszy niż jakby dawał +2 do trafień.

Cytat:
Przy absolutnej oburęczności powtarzasz "przepakowany atut" już bez argumentów ale ignorujesz nasze argumenty.

Na logikę, każdy atut, który da siłę x2 jest przypakowany. To daje więcej niż +2 do obrażeń ze specjalizacji, a dodatkowo się z tym kumuluje.

Bierzesz elfa leśnego i 16(18) w siłę.
Następnie 4 poziomy wojownika i 1 barbarzyńcy (starczy by wziąć odpowiednie atuty i specjalizację). Weźmiesz sobie rękawice siły lub wypijesz eliksir siły lub ktoś na ciebie rzuci zaklęcie (starczy zwiększenie o 2), ewentualnie poczekasz do poziomu 9. Wtedy spokojnie wyciągasz w szle siłę na +7, co ci daje obrażenia z tego atutu +4. Później jest tylko lepiej.

Cytat:
Eee? I tak nikt nie będzie walczył bronią średnią w dwóch rękach. 1 punkt obrażeń nie jest wart zużycia atutu, chyba że grasz wojownikiem.

Rozważamy granie wojownikiem.

Cytat:
Poza tym, porównywanie tego do epickich atutów, nie jest miarodajne... Wojownik co poziom uzyskuje +1 BAB i jest to mocniejsze od wybrania epickiego atutu, gdyż zapewnia dodatkowe ataki. I co?

No właśnie i co? Przecież nie ma atutów dających bazowy atak.

Cytat:
Atut znajduje się także w oficjalnym dodatku, a nie jest przedmiotem optymalizacji ze strony powergamerów. To o czymś świadczy.

Moim zdaniem nie wszystkie atuty z podręczników dodatkowych są zbalansowane. To, że ktoś ich nie używa w powerbuildach nie świadczy, że są równie silne co te z PG, tylko to że nie są równie przegięte jak te inne. Ważne żebyście wzięli to pod uwagę podczas rozważania mojej argumentacji. Jeżeli wychodzicie z innych założeń to atuty zapewne moga nie być za silne. Kwestia punktu odniesienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Nie 15:21, 21 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
To nie jest prawda, że one dają +8 i +4, po prostu bez nich bez sensu jest brać daną broń/pancerz

Tak samo bez sensu jest brać dwa długie miecze, więc czemu się upierasz przy tym bezsensownym "bildzie"?
Dla wojownika starającego się osiągnąć siłę (oczywiście w podwójnej walce) standardem jest walka dwoma krótkimi brońmi.
Opcja a- weźmiemy zamiast 1 z nich średnią to zadamy o punkt obrażeń więcej, ale musimy marnować atuty
Opcja b- weźmiemy dwie średnie bronie, to nie musimy brać więcej atutów ale mamy -2 do trafienia.
W rozrachunku najlepiej wychodzi używanie dwóch krótkich broni, więc każdy wojownik będzie używał dwóch krótkich mieczy, a nie dwóch długich. Tak jest po prostu lepiej.
Możemy spojrzeć na atut ze strony, że wojownik nie zna mechaniki D&D i wtedy otrzyma +2 do trafienia. Ale to tak samo jak z tą zbroją. W D&D co innego "premia do trafienia" a co innego "redukowanie kar do trafienia". Efekt ten sam, ale znacznie łatwiej zredukować karę, choćby tym wzięciem biegłości w ciężkiej zbroi (już pomińmy, że wojownik ma to automatycznie, barbarzyńca też może wziąć ten atut)

Cytat:
Jak grasz elfem leśnym to masz 16 zręczności na starcie bez problemu

No tak. Ale będzie wojem co ma budowę 12. Elf słabo nadaje się na kogoś kto walczy w bezpośrednim starciu.

Cytat:
Poza tym jak sobie walniesz prace, która daje +5 do obrażeń na Polter to będziesz miał mnóstwo osób, które uznają to za świetny pomysł. Nie chce nikogo obrazić, ale mam na myśli to, że argument tego typu jest dość bezsensowny.

Nie zapominaj, że to nie jest +5 do obrażeń.
Po pierwsze- daje to tylko do połowy ataków
Po drugie- aby mieć taką premię trza mieć 30 siły (na szalonego się nie powołuj bo to jest przepakowana klasa, równie dobrze mógłbym stwierdzić, że wystarczy łotrzyk co użyje różdżki widmowego zabójcy i po sprawie)
Papu może i mówił o 3.5 ale sprawa wygląda identycznie i w 3.0 i 3.5. Różnice są minimalne i nie mają aktualnie znaczenia.
Co nie zmienia faktu, że rzeczywiście argument był do chrzanu i nie powinienem go stosować ;]

Cytat:
To wyobraź sobie, że zrobię 5 podobnych atutów i każdy da +2 do obrażeń, będzie dobrze? Poza tym twój argument oznacza to, że zamiast +2 do trafień można go traktować jako +2 do obrażeń. To znaczy, ze jest lepszy niż jakby dawał +2 do trafień.

O tym trafieniu już pisałem. Powiem tylko tyle, że aby dodawał +2 do obrażeń trza wziąć kolejny atut aby półtorakiem machać.

Cytat:
Na logikę, każdy atut, który da siłę x2 jest przypakowany. To daje więcej niż +2 do obrażeń ze specjalizacji, a dodatkowo się z tym kumuluje.

A niby czemu jest przepakowany? Bo tak?
Atuty mają zwiększać siłę postaci, taka jest ich rola i nic tego nie zmieni.
A to, że jest lepszy od specjalizacji to żaden argument. Swoją drogą specjalizacja jest dość słaba. Poprawione trafienie krytyczne jest lepsze już na średnich poziomach i nie traci na wartości. Specjalizacja jest po to aby wojownik miał co brać, bo w pewnym momencie staje w obliczu sytuacji pt. "cholera... mam jeszcze 3 wolne atuty, ale nie ma już żadnych sensownych..."

Cytat:
Wtedy spokojnie wyciągasz w szle siłę na +7, co ci daje obrażenia z tego atutu +4. Później jest tylko lepiej.

Sama specjalizacja (będąc średnim atutem o śmiesznych wymaganiach) też daje +4 do obrażeń, a to, że rozkładają się one po 2 na każdą broń to nie ma znaczenia.

A ja wezmę sobie człeka wojownika. Zręczność na 12, pełna płyta. Broń dwuręczna.
Do tego wyspecjalizowanie, poprawione przewracanie i rozbrajanie.
Efekt?
[krótkie przypomnienie: aby rozbroić przeciwnika wykonuje się sporny test ataku. Każda kategoria różnicy daje mi +4 do testu, mam broń w dwóch rękach i kolejne +4, a Ty masz -2 do trafienia więc mam +10 do testu. Jeśli nie masz Wielkiej broni i walczysz dwoma krótkimi okazuje się, że mam +14 do testu, jeśli nie masz atutu i walczysz dwoma średnimi mam "tylko" +12, bo Twoja kara wynosi -4, ale przyjmijmy, że masz wielką broń]

Tak wiec atakuję Cię i niemal automatycznie wybijam broń z ręki. Jeśli mi wyjdzie na kości 10 to Ty potrzebujesz 20. W drugim ataku jest podobnie choć mam już tylko +5 do próby rozbrojenia, ale mogę też wybić Ci jedną broń i uderzyć, co już prawdopodobnie trafi. W następnej rundzie albo atakujesz jedną bronią, albo pochylasz się (ja mam okazyjny atak[chyba]), bierzesz broń i zostaje Ci już tylko 1 atak. W następnej rundzie sytuacja się powtarza.

Do tego mogę jeszcze Cię próbować powalić, ale rozbrajanie daje lepszy efekt, bo możesz mieć atut "walka w parterze", poza tym nie mam tej mojej premii +10 do testu, co nie zmienia faktu, że też może się przydać.

Aha, nie policzyłem w tym "+10" tego, że prawdopodobnie będę miał większą siłę niż Ty, bo nie muszę mieć zręczności na 16. Ale równie dobrze mogę mieć taką jak Ty, ale za to budowę lepszą dzięki czemu pożyję dłużej.
Do tego "+10" dochodzi jeszcze to, że najpewniej będę miał lepiej usprawnioną, bo Ty potrzebujesz płacić podwójnie, a ja płacę normalnie.

I ja też mogę wziąć sobie poziomy barbarzyńcy i szalonego więc wyjdziemy na remis. Tylko, że mój "1 dodatkowy atak w rundzie" będzie więcej warty niż Twój, bo walnę z wielkiego miecza, a nie długiego.

Mogę też pobawić się jeszcze inaczej.
Nie miecz dwuręczny, a długa włócznia.
Spokojnie poczekam aż podejdziesz, w okazyjnym ataku Cię rozbroję (mogę tak zrobić) i w ten sposób nie zmarnuję mojego najlepszego ataku. W swojej rundzie zrobię 1,5m krok który nie powoduje ataków okazyjnych i mogę normalnie atakować, albo będę maił szybkie wyciąganie broni, wyrzucę włócznie i wyjmę wielki miecz.
Mogę też być tropicielem o ulubionym wrogu "elf" z kosą i atutem "ulubione trafienie krytyczne" w ten sposób jednym atakiem automatycznie zagrożę Ci krytykiem, a z mnożnikiem x4 to zaboli, ale udaj, że tego nie widziałeś bo atut ewidentnie przepakowany;]

Poprawione przewracanie/rozbrajanie jest znacznie użyteczniejsze.


Ostatnio zmieniony przez Arvelus dnia Nie 15:31, 21 Mar 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ginden
Adept


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 15:46, 21 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
To, że ktoś ich nie używa w powerbuildach nie świadczy, że są równie silne co te z PG, tylko to że nie są równie przegięte jak te inne.

Cytat:

Zwykły Ranger 5
Rapid Shot + Miksturka Haste +Oil of Magic Weapon+3 + Weapon Focus(Composite LongBow)+Mikstura +4dex
Favored Enemy (Ork)

Uzyskujemy:
Trafinie 5bab+6dex+1WF+3Ench+1Haste=16 czyli mamy ataki 14/14/14
Obrażenia 3x1k8(3ech+4Favored Enemy+4Str) czyli średnio 46.5

Wszystko zrobione tylko na SRD. Cytuję, więc nie będę zmieniał nic.
Cytat:

Starczy zręczność 15, nie wiem skąd wam się wzięło to 19.

Z SRD. Atut dający trzeci atak z drugiej ręki wymaga 19 zręczności. Nie mam 3.0, wiec opieram się na lepiej zbalansowanej edycji 3.5.
Cytat:
Na dodatek nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś wzioł 1 poziom barbarzyńcy i 1 szalonego berserkera. Wyciągniesz sobie +10 do siły.

Dobry pomysł. A potem zaczniesz wycinać swoich kolegów? I skoro szalony berserker nie jest przegięty, to dlaczego miałby być przegięty ten atut?
Cytat:

Poza tym jak sobie walniesz prace, która daje +5 do obrażeń na Polter to będziesz miał mnóstwo osób, które uznają to za świetny pomysł.

A wiesz jak się mówi na innych forach o Abasz'Har? "Tam uważają wojownika za przegiętego, bo ma pełny BAB". Taka argumentacja jest żałosna i jest na poziomie podstawówki.
----
W ogóle, powiedz co jest według ciebie zbalansowane?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 18:40, 21 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
Z SRD. Atut dający trzeci atak z drugiej ręki wymaga 19 zręczności. Nie mam 3.0, wiec opieram się na lepiej zbalansowanej edycji 3.5.

Atuty są do 3.0 jak w temacie. Poinformowałem jak jest w 3.0 i ten wątek o zr kończymy.
Cytat:
A wiesz jak się mówi na innych forach o Abasz'Har? "Tam uważają wojownika za przegiętego, bo ma pełny BAB". Taka argumentacja jest żałosna i jest na poziomie podstawówki.

Ociera się pan o regulamin. Moje stwierdzenie właśnie miało zaznaczyć, że argumentacja zawarta w cytacie nic nie wnosi.

Cytat:
W ogóle, powiedz co jest według ciebie zbalansowane?

Cytat:
To, że ktoś ich nie używa w powerbuildach nie świadczy, że są równie silne co te z PG, tylko to że nie są równie przegięte jak te inne.


Cytat:
W D&D co innego "premia do trafienia" a co innego "redukowanie kar do trafienia". Efekt ten sam, ale znacznie łatwiej zredukować karę, choćby tym wzięciem biegłości w ciężkiej zbroi (już pomińmy, że wojownik ma to automatycznie, barbarzyńca też może wziąć ten atut)

Najwyraźniej inaczej do tego podchodzimy.

Cytat:
No tak. Ale będzie wojem co ma budowę 12.

Jak robisz postać walczącą dwoma mieczami to zrozumiałe jest, że nastawiasz się raczej na ofensywę niż defensywę.

Cytat:
Elf słabo nadaje się na kogoś kto walczy w bezpośrednim starciu.

Elf leśny jak najbardziej się nadaje. Jednak to nie temat do dyskusji o tym.

Cytat:
aby mieć taką premię trza mieć 30 siły

Starczy 28, żeby mieć +5. Mam na myśli to, że już przy nieparzystych modyfikatorach się zyskuje.

Cytat:
Papu może i mówił o 3.5 ale sprawa wygląda identycznie i w 3.0 i
Cytat:
3.5. Różnice są minimalne i nie mają aktualnie znaczenia.

Walka TWF jest dużo gorsza niż walka oburęcznym mieczem, bo wojownik nie ma bonusów do obrażeń. Sprawa inaczej wygląda u łotrzyka.
Dwuręczny miecz 2k6+1,5 str;potężny atak x2

Argumentacja papu opiera się na tym, że potężny atak ma inny mnożnik dla jednoręcznej broni, jak i dla dwuręcznej. Co w 3.0 nie ma miejsca, co z kolej daje dużo przy 2 broniach.

Cytat:
Przy absolutnej oburęczności powtarzasz "przepakowany atut" już bez argumentów ale ignorujesz nasze argumenty.

Cytat:
A niby czemu jest przepakowany? Bo tak?


Cytat:
na szalonego się nie powołuj bo to jest przepakowana klasa

Masz rację, mniejsza o szalonego.

Cytat:
Bierzesz elfa leśnego i 16(18) w siłę.
Następnie 4 poziomy wojownika i 1 barbarzyńcy (starczy by wziąć odpowiednie atuty i specjalizację). Weźmiesz sobie rękawice siły lub wypijesz eliksir siły lub ktoś na ciebie rzuci zaklęcie (starczy zwiększenie o 2), ewentualnie poczekasz do poziomu 9. Wtedy spokojnie wyciągasz w szle siłę na +7, co ci daje obrażenia z tego atutu +4. Później jest tylko lepiej.

Proszę o czytanie tego co piszę.

Cytat:
Atuty mają zwiększać siłę postaci, taka jest ich rola i nic tego nie zmieni.

No ba, ale to nie znaczy że mają dawać +20 do masakrowania. Powinno się to odbywać w pewnych rozsądnych ramach, zależnych zresztą od wymagań.

Cytat:
A to, że jest lepszy od specjalizacji to żaden argument. Swoją drogą specjalizacja jest dość słaba. Poprawione trafienie krytyczne jest lepsze już na średnich poziomach i nie traci na wartości. Specjalizacja jest po to aby wojownik miał co brać, bo w pewnym momencie staje w obliczu sytuacji pt. "cholera... mam jeszcze 3 wolne atuty, ale nie ma już żadnych sensownych..."

1. Specjalizację można mieć 5 poziomów wcześniej.
2. Przy walce krótkim mieczem poprawione trafienie krytyczne opłaca się bardziej niż specjalizacja od premii do obrażeń +17.
3. Moim zdaniem specializacja jest bardzo dobrym atutem, a przy użyciu 2 broni wręcz nieodzownym.
4. O to przecież chodzi w byciu wojownikiem, żeby mieć mnóstwo atutów, które w gruncie rzeczy dają duperelki, ale razem są bardzo silne.

Cytat:
Sama specjalizacja (będąc średnim atutem o śmiesznych wymaganiach) też daje +4 do obrażeń, a to, że rozkładają się one po 2 na każdą broń to nie ma znaczenia.

Tak tylko ja powiedziałem, że możesz tak mieć na 4 poziomie. To znaczy, że na 8 daje więcej, a na wysokich poziomach daje bardzo dużo.
Zaważ, że przy połącznieu tego atutu i pop traf kryt, już daje o 0,6 premii z siły przy krótkim mieczu.
Natomiast jak wojownik będzie chciał koksa zrobić to weźmie 2 sejmitary i twoje atuty.

Cytat:
[krótkie przypomnienie: aby rozbroić przeciwnika wykonuje się sporny test ataku. Każda kategoria różnicy daje mi +4 do testu, mam broń w dwóch rękach i kolejne +4, a Ty masz -2 do trafienia więc mam +10 do testu. Jeśli nie masz Wielkiej broni i walczysz dwoma krótkimi okazuje się, że mam +14 do testu, jeśli nie masz atutu i walczysz dwoma średnimi mam "tylko" +12, bo Twoja kara wynosi -4, ale przyjmijmy, że masz wielką broń]

1. Postać, którą przedstawiłem miała te atuty.
2. Ja wezmę rękawicę z zatrzaskami i masz 50% szans
3. Natomiast twoje atuty są bezużyteczne w walce z magiem
4. Mam większą zręczność więc raczej będę przed Tobą.
5. Masz 4 poziom więc masz 1 atak

Cytat:
Spokojnie poczekam aż podejdziesz, w okazyjnym ataku Cię rozbroję (mogę tak zrobić) i w ten sposób nie zmarnuję mojego najlepszego ataku.

Jak sobie będziesz czekał to możesz być zjechany z łuku. Można tez mieć koszulkę kolczą i upadanie lub też atak z doskoku (jednak to na wyższych poziomach).

Cytat:
Poprawione przewracanie/rozbrajanie jest znacznie użyteczniejsze.

Tylko w walce woj na woj i tez nie zawsze. Rozbrajanie się jest skuteczniej jeżeli przeciwnik nie ma rękawic z zatrzaskami (+10 do uniknięcia).
Natomiast przed przewracanie można si ę bronić walką w parterze lub po prostu większą siłą. Ewentualnie można mieć też wierzchowca i jeździectwo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boski
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 23:17, 21 Mar 2010    Temat postu:

Nadzwyczajna siła
Posiadasz niesamowitą siłę, którą skutecznie wykorzystujesz w walce.
Warunki wstępne: S 15+, absolutna oburęczność, wielka broń.
Korzyści: Do ataków bronią dwuręczną stosujesz modyfikator z siły x2.

Wyjątkowa siła
Posiadasz niesamowitą siłę, którą jeszcze skuteczniej wykorzystujesz w walce.
Warunki wstępne: S 17+, absolutna oburęczność, wielka broń, nadzwyczajna siła.
Korzyści: Do ataków bronią dwuręczną stosujesz modyfikator z siły x2,5.

Super siła
Posiadasz niesamowitą siłę, którą wyjątkowo skutecznie wykorzystujesz w walce.
Warunki wstępne: S 19+, absolutna oburęczność, wielka broń, nadzwyczajna siła, wyjątkowa siła.
Korzyści: Do ataków bronią dwuręczną stosujesz modyfikator z siły x3.

Siła Herosa
Posiadasz niesamowitą siłę i jeszcze większe obrażenia. Choć ogr ma siłę, większa od Twojej, to sam słabiej bije swoją maczugą... No ale cóż - jesteś wojownikiem, masz atuty, więc możesz.
Warunki wstępne: S 21+, absolutna oburęczność, wielka broń, nadzwyczajna siła, wyjątkowa siła, super siła.
Korzyści: Do ataków bronią dwuręczną stosujesz modyfikator z siły x3,5.

Boska Siła
Jesteś tak na maksa wypakowanym koksem, że nikt nie jest w stanie ci już podskoczyć. Chyba, że ma więcej takich atutów od ciebie...
Warunki wstępne: S 23+, absolutna oburęczność, wielka broń, nadzwyczajna siła, wyjątkowa siła, super siła, siła herosa.
Korzyści: Do ataków bronią dwuręczną stosujesz modyfikator z siły x4.

Itd . . .

Wiecie już o co mi chodzi? ... Na podstawie atutów Arvelusa, stworzyłem kilka innych, bardzo analogicznych dla broni dwuręcznej. Zgodnie z Jego argumentacją są całkowicie zbalansowane.

Tworzymy zatem półorka wojownika. Siła poczatkowo na 18 +2 (rasa) +5 (odziedziczenie) +5 (poziomy), czyli równe 30 trwale, na stałe. Idąc tym krokiem po wzięciu kilkunastu atutów (a spełniamy do takiego z S 29+) osiągamy obrażenia z broni dwuręcznej x5.5. Dorzućmy sobie poziom barbarzyńcy, aktywujmy szał, załóżmy rękawice i mamy siłę o wartości 40. Modyfikator +15. 5,5*15 = 82. Walcząc ostrym tasakiem, mając z nim poprawione trafienie krytyczne, co drugi cios zadajemy za 4k4 + 164... Ale co to jest? ... Razz Dajmy mu lepiej zaostrzoną lancę, porywającą szarżę i wsadźmy na koń. 250+ obrażeń przy jednej szarży.

Zauważ, że każdy z moich atutów, dodawał taką samą premię jak i Twój. Sam jednak spróbuj teraz ocenić, czy jest to właściwie zbalansowane...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szajba
Widmowy Wędrowiec


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Pon 8:10, 22 Mar 2010    Temat postu:

Ale ty stworzyłeś teraz tych atutów więcej, które razem tworzą przepakowaną postać. On stworzył tylko jeden atut zwiększający premię z siły i na tym się zatrzymał. Pierwszy z Twoich atutów jest w porządku, żadnego zła w balansie postaci nie uczyni. Dopiero w połączeniu z tymi następnymi robi się niefajnie.

P.S.: Podobieństwo nazwy ostatniego z Twoich atutów do Twojej ksywki jest oczywiście przypadkowe? Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 12:48, 22 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
Jak robisz postać walczącą dwoma mieczami to zrozumiałe jest, że nastawiasz się raczej na ofensywę niż defensywę.

Ofensywa ofensywa, ale pw zawsze się przydają.

Cytat:
Starczy 28, żeby mieć +5. Mam na myśli to, że już przy nieparzystych modyfikatorach się zyskuje.

Sluszna uwaga:)

Cytat:
Proszę o czytanie tego co piszę.

Rozumiem, ze mowa o tym "później jest tylko lepiej". Może i tak, ale specjalizacja wciąż ma znacznie mniejsze wymagania niż moje atuty.

Co do specjalizacji to przyznaje racje, poprawiony krytyk dopiero na epiakch jest gorszy;]

Cytat:
Natomiast jak wojownik będzie chciał koksa zrobić to weźmie 2 sejmitary i twoje atuty.

Jak kto będzie chciał powergame'a to weźmie 2 ostre migblystalne kukri z poprawionym trafieniem krytycznym;]
Efekt będzie... dekapitulacyjny.

Cytat:
1. Postać, którą przedstawiłem miała te atuty.

walka dwoma bronmi, oburęczność, do tego poprawiona walka dwoma brońmi, moje 2 atuty, oraz wyspecjalizowanie i poprawione przewracanie i rozbrajanie. To daje nam 8 atutów, z czego jeden wymaga bazowego ataku +9...
Cytat:
Masz 4 poziom więc masz 1 atak

...no ba... to normalne, ze wojownik 4 poziomu przegra z wojownikiem na 9.
Inna sprawa, ze w ten sposób osiągniesz gigantyczny rozkład atrybutów.

s15+
zr15+
int13+
Majćc 25 punktów zostają Ci 4 punkty na cala reszte, nie licze dobicia do pełnych modyfikatorów.
Zrobienie tego półorka o sile 30 jest niemożliwe do osiągnięcia przy wybieraniu punktami.

Cytat:
Jak sobie będziesz czekał to możesz być zjechany z łuku. Można tez mieć koszulkę kolczą i upadanie lub też atak z doskoku (jednak to na wyższych poziomach).

Wojownik, a łucznik to dwie różne idee postaci które zwykle słabo się przeplatają.
Nikt nie mówi, ze będę czekał i podziwiał strzały. Albo się schowam za drzewem, albo podbiegnę do Ciebie i pokonam Cie wręcz, bo będę w tym lepszy.

Cytat:
3. Natomiast twoje atuty są bezużyteczne w walce z magiem

Wojownik jest bezużyteczny w walce z magiem. Ot co.

Wojownik nie ma klasowego upadania. A atak z doskoku nie eliminuje ataku okazyjnego. Do tego ja mogę przygotować akcje czekając na Ciebie to będę miał 2 ataki za friko.

Cytat:
Tylko w walce woj na woj i tez nie zawsze

Nie... w walce niemagiczny na niemagicznego.
W walce niemagiczny na pol magicznego (np. barda) niemagiczny przegra perfectem.


Boski.
To ja proponuje atuty fajene zogniskowanie broni, fajniejsze zogniskowanie broni, jeszcze fajniejsze zogniskowanie broni itd. Każde daje +1 do trafienia.
Albo lepiej. Fajne trafienie krytyczne, fajniejsze trafienie krytyczne...

Mój atut jest tak skonstruowany, ze nie ma możliwości się kumulować z podwójnymi efektami. Gdybyś dal jakieś rozsądne wymagania do tego pierwszego to bym nie miał nic przeciwko.

Na przykładzie tych Twoich atutów należałoby wywalić też zogniskowanie broni, specjalizacje w broni, poprawiony krytyk i wiele, wiele innych. Bo wyobraź sobie super fajna specjalizacje w broni!

PS.
A Wielka Bron?
Wciąż uważana za przepakowana?
Bo jak tak to przypomniałem sobie jeden argument:)
Porównajcie ja sobie z biegłością w broni egzotycznej(miecz podwójny). Efekt mechanicznie identyczny, tyle, ze moj atut ma większe wymagania.
Jeśli mój atut jest za silny to siłą rzeczy tamten tez, bo dają dokładnie to samo:)


________________________________________________________________________________________________
Wybaczcie brak polskich znaków, ale efekt szkolnej klawiatury;]
Już poprawione


Ostatnio zmieniony przez Arvelus dnia Pon 15:50, 22 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 15:18, 22 Mar 2010    Temat postu:

Proszę popracować nad polskimi literami.

Cytat:
Jesli moj atut jest za silny to sila rzeczy tamten tez, bo daja dokladnie to samo:)

Cytat:
Pierwszy z Twoich atutów jest w porządku, żadnego zła w balansie postaci nie uczyni. Dopiero w połączeniu z tymi następnymi robi się niefajnie.

Uchwyciłeś kwintesencje tego co miało to oznaczać. Atut może być równie silny co opisany w podręczniku gracza, a zarazem nie zbalansowany. Dlaczego? Bo kumuluje się z innymi efektami. O tym właśnie mówię z Boskim.
Cytat:
...no ba... to normalne, ze wojownik 4 poziomu przegra z wojownikiem na 9.
Inna sprawa, ze w ten sposob osiagniesz gigantyczny rozklad atrybutow.

Rozpisałem ci postać na 4 poziomie, więc nie rozumiem dlaczego chcesz ją atakować kimś na wyższym.
Cytat:
s15+
zr15+
int13+
Majac 25 punktow zostaja Ci 4 punkty na cala reszte, nie licze dobicia do pelnych modyfikatorow.

Jak lecisz 2 ostrzami to nie bierzesz wyspecializowania. Poza tym ja proponowałem elfa leśniego i spokojnie można, choćby:
s16,zr16,bd12,int11,rzt10,cha6;
Cytat:
Zrobienie tego polorka o sile 30 jest niemozliwe do osiagniecia przy wybieraniu punktami.

Znów skupiasz się na rzeczy nieistotnej. Post Boskiego to przykład rozumowania, a nie sposób na powerbuld.

Cytat:
Nikt nie mowi, ze bede czekal i podziwial strzaly. Albo sie schowam za drzewem, albo podbiegne do Ciebie i pokonam Cie wrecz, bo bede w tym lepszy.

Jak drzew nie będzie to stracisz przewagę, a jak będę możemy się bawić w kotka i myszkę. Ty się przesuwasz i przygotowujesz akcję, a ja się przesuwam i strzelam.
Cytat:
Wojownik jest bezuzyteczny w walce z magiem. Ot co.

Bezużyteczny, a słabszy to różnica. Bezużyteczny nie jest, a jego skuteczność zależy od mobilności, obrażeń i inicjatywy.
Cytat:
Wojownik nie ma klasowego upadania.

Mimo to, może je brać.
Cytat:
A atak z doskoku nie eliminuje ataku okazyjnego.

A co daje twoim zdaniem?
Cytat:
Do tego ja moge przygotowac akcje czekajac na Ciebie to bede mial 2 ataki za friko.

To sobie przygotuj, a ja cię nastukam z łuku.
Cytat:
Nie... w walce niemagiczny na niemagicznego.

To znaczy, że woj na woj, bo tylko łotrzyk nie ma jeszcze czarów. Jednak łotrzyk z dość zrozumiałych powodów nie jest od walki na ubitej ziemi.
Cytat:
Moj atut jest tak skonstruowany, ze nie ma mozliwosci sie kimulowac z podwojnymi efektami.

Tak? Nie zwruciłeś uwagi, że kumuluje się z:
specjalizacją, poprawionym trafieniem krytycznym, biegłością w mieczu półtorarocznym lub żelaznym chwytem?


Ostatnio zmieniony przez Kondeks dnia Pon 15:19, 22 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szajba
Widmowy Wędrowiec


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Pon 15:41, 22 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
Tak? Nie zwruciłeś uwagi, że kumuluje się z:
specjalizacją, poprawionym trafieniem krytycznym, biegłością w mieczu półtorarocznym lub żelaznym chwytem?


Zogniskowanie broni także kumuluje się z tymi atutami. Czy jest przepakowane? xD

Cytat:
Uchwyciłeś kwintesencje tego co miało to oznaczać. Atut może być równie silny co opisany w podręczniku gracza, a zarazem nie zbalansowany. Dlaczego? Bo kumuluje się z innymi efektami. O tym właśnie mówię z Boskim.

Ja to rozumiem. Po prostu nie uważam, by ten atut był niezbalansowany pomimo tego, że się kumuluje z innymi atutami (mam na myśli te z podręczników).

P.S.: Luuudzie, czy te wasze posty muszą być takie długaśne? RazzRazzRazz


Ostatnio zmieniony przez Szajba dnia Pon 15:42, 22 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boski
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 15:52, 22 Mar 2010    Temat postu:

Rzeczywiście, fajnie mi z tą ostatnią nazwą atutu wyszło, choć zauważyłem to dopieror po napisaniu :)

Szajba napisał:
Ale ty stworzyłeś teraz tych atutów więcej, które razem tworzą przepakowaną postać. On stworzył tylko jeden atut zwiększający premię z siły i na tym się zatrzymał. Pierwszy z Twoich atutów jest w porządku, żadnego zła w balansie postaci nie uczyni. Dopiero w połączeniu z tymi następnymi robi się niefajnie.


Okey, uważasz pierwszy atut za zbalansowany. To zastanówmy się, nad wyjątkową siłą. Zakładając, że te wcześniejsze atuty istnieją i nam się podobają, to co złego jest w tym kolejnym? Ma większe wymagania, a efekt jest taki sam (lub mniejszy przy nieparzystej premii z siły) co poprzedni. Jednak sam zauważyłeś, że ten i kolejny i kolejny i każdy następny prowadzi do coraz większego niezbalansowania...

@Arvelus
Dlaczego Twój atut jet niezbalansowany? Bo dodaje premię do obrażeń, która kumuluje się z innymi atutami. Ile mamy atutów z PG, które dają premię do obrażeń? Potężny atak (kosztem trafień) i specjalizację w broni. I nie należy dodawać atutów zapewniających kolejne premie do obrażeń (a zwłaszcza takich, które nie mają limitu).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 16:27, 22 Mar 2010    Temat postu:

A na "psią kość" żeś to pisał?
I tak bym poprawił. Pisałem, że to efekt braku możliwości

Cytat:
Uchwyciłeś kwintesencje tego co miało to oznaczać. Atut może być równie silny co opisany w podręczniku gracza, a zarazem nie zbalansowany. Dlaczego? Bo kumuluje się z innymi efektami. O tym właśnie mówię z Boskim.

A weźcie zacznijcie taką dyskusję na temat zogniskowania broni? No przecież ono się kumuluje z poprawionym krytykiem i wszystkim innym, nie?
Sam fakt, że się kumuluje nie czyni z atutu przepaku. Jeśli tak to trza wywalić właśnie te które zostały wymienione bo one się ze sobą kumulują, nie?
To to samo co było z gijatongiem...
Topór zadaje mniejsze obrażenia od wielkiego miecza, a wielki miecz od gijatonga. Wniosek: gijatong jest za silny. Niby logiczne. Ale jak się nie patrzy na to tunelowo to przecież wielka maczuga zadaje mniejsze obrażenia niż topór, a topór mniejsze niż wielki miecz. Wniosek: Wielki miecz jest za silny. I tak w kółko aż zostanie jedna broń na każdy rozmiar

Cytat:
Rozpisałem ci postać na 4 poziomie, więc nie rozumiem dlaczego chcesz ją atakować kimś na wyższym.

Teraz ja proszę o czytanie moich postów, bo chyba został zignorowany cały akapit...

Rozpisałeś postać co ma mieć moje atuty, aby wykazać, że są za silne.
Ja skontrargumentowałem poprawionym rozbrajaniem, a potem stwierdziłeś "1. Postać, którą przedstawiłem miała te atuty. " A teraz policz sobie: "walka dwoma bronmi, oburęczność, do tego poprawiona walka dwoma brońmi, moje 2 atuty, oraz wyspecjalizowanie i poprawione przewracanie i rozbrajanie" Nie ma tu nic zbędnego. Nie rozpisałeś postaci na 4 poziom, tylko na 9.

Cytat:
Bezużyteczny, a słabszy to różnica. Bezużyteczny nie jest, a jego skuteczność zależy od mobilności, obrażeń i inicjatywy.

Zapoznaj się z TYM tematem, raczej zignorować pierwszą stronę. Tu jest wyraźnie opisane jak mag masakruje wojownika/mnicha.
Wojownik co najwyżej może robić za żywą tarczę na którą mag zużyje kilka komórek i 6 sekund. Nie więcej jeśli się postara.

Cytat:
Mimo to, może je brać. (upadanie)

Opcja A. Int 14+
Bardzo proszę, a ile będziesz miał siły?
Opcja B. Int 11(jak podałeś)
I zostanie Ci jeszcze jedna umiejętność. A one się przydają

Cytat:
A co daje twoim zdaniem? (atak z doskoku)

Dobra, zwracam honor. To kwestia interpretacji. Dla mnie "poruszając się w ten sposób nie prowokuje ataków okazyjnych" to przypomnienie, że wchodząc i wychodząc z obszaru zagrożenia się w ogóle nie powoduje, a jak już się przemieszcza w nim to powoduje. Atak z doskoku (dla mnie) pozwala zamiast wykonania akcji ruchu a potem atak (bądź odwrotnie) wykonać pół akcji ruchu, akcję ataku i drugie pół. Służy głównie mnichom co podbiegają do przeciwnika, kopniak pod żebra i odbiegają poza zasięg szarży. Taki "dystansowy atak wręcz".

Cytat:
To sobie przygotuj, a ja cię nastukam z łuku.

Czemu wciąż wychodzisz z założenia, że będę stał i patrzał?
Masz łuk to szarżuję. Nie czekam, nie podbiegam i przygotowuję akcję, tylko po prostu szarżuję i daję w pysk i, jak mówiłem, robię to lepiej niż Ty, bo Ty chciałeś jeszcze umieć strzelać, a ja skupiłem się na walce wręcz.
A jak, tak samo jak ja, jesteś wojownikiem walczącym wręcz to czekam, ale jeśli coś wymyślisz to przeanalizuję sytuację i zareaguję adekwatnie. Nie jestem maszyną co ma wykuty program i poza nim nie potrafi nic wymyślić.

Cytat:
To znaczy, że woj na woj, bo tylko łotrzyk nie ma jeszcze czarów. Jednak łotrzyk z dość zrozumiałych powodów nie jest od walki na ubitej ziemi.

Jest jeszcze barbarzyńca, tropiciel, paladyn
Ogólnie w D&D jest taka hierarchia potęgi
wojownik/paladyn/barbol<tropiciel (polimorfowanie, szczególnie to z PG 3.0, daje mu gigantyczną przewagę)<bard<wszyscy magiczni, oraz gdzieś przed magicznymi łotrzyk, ale jego siła zależy od tego jak gracz kombinuje.

Cytat:
Natomiast przed przewracanie można si ę bronić walką w parterze lub po prostu większą siłą. Ewentualnie można mieć też wierzchowca i jeździectwo.

To będzie już 9 atut. Większej siły nie będziesz miał bo chcesz mieć znaczną zręczność do walki dwoma brońmi, a jak na koniku pojedziesz to jednym uderzeniem (lub dwoma) skrócę go o łeb i po Twoim jeździectwie.


Ostatnio zmieniony przez Arvelus dnia Wto 19:35, 23 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
goracepapu
Adept


Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 11:33, 23 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
Fakt, wojownik musi być idiotą żeby nie załważyć, że ma za darmo biegłość w ciężkim pancerzu.
To nie jest prawda, że one dają +8 i +4, po prostu bez nich bez sensu jest brać daną broń/pancerz. Zwróć uwagę na to, że standardowym atutem zwiększającym trafienia jest zogniskowanie broni (+1 i to do wybranej broni). Natomiast na epikach atut +1 do wszystkich trafień. Ty proponujesz atut standardowy +2 do trafień.


Fakt, że wojownik walczy 2 mieczami długimi nie mając tego atutu oznacza, że jest idiotą. Ergo walczy z bronią lekką w ręce drugiej, co oznacza że atut dodaje +1 do obrażeń a nie 2 do trafienia. Im szybciej to zrozumiesz tym szybciej dojdziemy do porozumienia. Przykład z pancerzem jest identyczny jak weźmiemy pod uwagę maga. WOW dodaje 8 pancerza i 8 do umiejętności to zdecydowane przegięcie

Cytat:
Starczy zręczność 15, nie wiem skąd wam się wzięło to 19. Jak grasz elfem leśnym to masz 16 zręczności na starcie bez problemu i spokojnie w napierśniku (lub później mithrilowej pełnej zbroji płytowej sobie pocinasz lub bierzesz przedmiot do zręczności etc.). Spokojnie bierzesz sobie siłę. Na dodatek nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś wzioł 1 poziom barbarzyńcy i 1 szalonego berserkera. Wyciągniesz sobie +10 do siły.


Nie nie starczy zręczność 15. Jeżeli weźmiesz tylko atut TWF to masz aż 1 atak więcej, co oznacza że atut dodaje tylko połowę siły do całego DPS w rundzie(czyli w dobrych wypadkach +4). Taka specjalizacja doda przy 5 atakach (4 main, 1 off) aż 10!

Cytat:
To wyobraź sobie, że zrobię 5 podobnych atutów i każdy da +2 do obrażeń, będzie dobrze? Poza tym twój argument oznacza to, że zamiast +2 do trafień można go traktować jako +2 do obrażeń. To znaczy, ze jest lepszy niż jakby dawał +2 do trafień.


Premia do trafienia jest warta o wiele więcej niż obrażenia. +2 do trafienia to obrażenia większe o 10%, przy dmg większym niż 20 już daje więcej.

Cytat:
Argumentacja papu opiera się na tym, że potężny atak ma inny mnożnik dla jednoręcznej broni, jak i dla dwuręcznej. Co w 3.0 nie ma miejsca, co z kolej daje dużo przy 2 broniach.


Nie, argumentacja papu opiera się na 2k6+1,5str vs 1k8+str+1k8+str, +4 atuty w plecy - 2 do trafienia. THW zada średnio przy sile z modem +10
22 obrażenia, natomiast TWF zada (9+20)*0,9=26,1 i to tylko pod warunkiem, że będziesz miał taką samą siłę(a nie będziesz bo musisz mieć dex 19 dla atutu itwf), oraz będziesz mógł wykonywać 2 razy tyle ataków co THW, a też nie będziesz, bo o ile się orientuje w 3.0 można mieć max 2 ataki z offhanda(a nawet gdyby 3 to i tak jesteś w plecy), a haste nie ma wpływu:). Potężny atak to tylko dodatek z którego ty nie możesz skorzystać, bo THW ma w zapasie 6 atutów(oburęczność, twf, itwf, gtwf, 2 atuty Arvelusa). Bym zapomniał ja mogę mieć zasięg 3 metry.

Cytat:
2. Ja wezmę rękawicę z zatrzaskami i masz 50% szans


I będziesz tracić 2 akcje całorundowe na zaczepienie 2 mieczy.

Cytat:
Wiecie już o co mi chodzi? ... Na podstawie atutów Arvelusa, stworzyłem kilka innych, bardzo analogicznych dla broni dwuręcznej. Zgodnie z Jego argumentacją są całkowicie zbalansowane.


Zogniskowanie w czarze 1
+1 do dc czarów z wybranej szkoły
zogniskowanie w czarze 2
+1 do dc czarów z wybranej szkoły, sumuje się z wersją 1
zogniskowanie w czarze 3
+1 do dc czarów z wybranej szkoły, sumuje się z wersją 1,2
zogniskowanie w czarze 4
+1 do dc czarów z wybranej szkoły, sumuje się z wersją 1,2,3
zogniskowanie w czarze 5
+1 do dc czarów z wybranej szkoły, sumuje się z wersją 1,2,3,4

Wobec tego przykładu atut zogniskowanie w czarze też uważasz za przegięty?

Cytat:
Uchwyciłeś kwintesencje tego co miało to oznaczać. Atut może być równie silny co opisany w podręczniku gracza, a zarazem nie zbalansowany. Dlaczego? Bo kumuluje się z innymi efektami. O tym właśnie mówię z Boskim.


1.Nie wy mówicie o jakimś patologicznym łączeniu się premii z x1 do x2,5.
2. Dlaczego akurat ten atut ma być przegięty?Może te inne z którymi się kumulują są przegięte? Dlaczego akurat wybrałeś tego skoro jest ich kilka w "kumulandii".

Cytat:
Jak lecisz 2 ostrzami to nie bierzesz wyspecializowania. Poza tym ja proponowałem elfa leśniego i spokojnie można, choćby:
s16,zr16,bd12,int11,rzt10,cha6;


A skąd weźmiesz potem 19 żeby mieć wymagania na ITWF? Tak nie możesz mieć rękawic +zr bo masz z zatrzaskami...

Cytat:
Jak drzew nie będzie to stracisz przewagę, a jak będę możemy się bawić w kotka i myszkę. Ty się przesuwasz i przygotowujesz akcję, a ja się przesuwam i strzelam


Szarżuję na Ciebie, wywalam Cie i giniesz.

Cytat:
Dlaczego Twój atut jet niezbalansowany? Bo dodaje premię do obrażeń, która kumuluje się z innymi atutami. Ile mamy atutów z PG, które dają premię do obrażeń? Potężny atak (kosztem trafień) i specjalizację w broni. I nie należy dodawać atutów zapewniających kolejne premie do obrażeń (a zwłaszcza takich, które nie mają limitu).
.

Nie rozumiem za bardzo. Najpierw mówisz, że jest przepakowany bo się kumuluje z innymi atutami, a potem piszesz że jest ich mała dlatego nie należy ich dodawać?

Kondeks moderowanie tematu w którym się samemu tak gorliwie wypowiada jest co najmniej nie na miejscu. Jeżeli już jesteśmy przy regulaminie.

Cytat:
A na cholerę żeś to pisał?

Punkt 3.2 regulaminu


Ostatnio zmieniony przez goracepapu dnia Wto 11:43, 23 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 18:33, 23 Mar 2010    Temat postu:

Obawiam się, że nie możemy dojść do porozumienie, gdyż argumenty są wciąż powtarzane. Skupię się na wyjaśnieniu paru spraw:

Z tym 4 i 9 poziomem najwyraźniej się nie zrozumieliśmy i chyba nie ma sensu ciągnąć dalej wątku.

Cytat:
Wojownik co najwyżej może robić za żywą tarczę na którą mag zużyje kilka komórek i 6 sekund. Nie więcej jeśli się postara.

Sytuacje czysto teoretyczne nie mają zwykle związku z sesjami. Na sesji ekipa wpada i zabija maga. W tej wersji bardziej przydatne są większe obrażanie w walce dla wojownika.

Z łukiem chodzi tylko o to, że przygotowywanie akcji nie daje specialnych korzyści, bo można zawsze strzelać z łuku (woj nie musi wydawać na to atutów).

Cytat:
Jest jeszcze barbarzyńca, tropiciel, paladyn

Fakt, nie wspomniałem o barbarzyńcy. Tropiciel i paladyn mają czary, a ty chciałeś "niemagiczny na niemagicznego".

Cytat:
Większej siły nie będziesz miał bo chcesz mieć znaczną zręczność

16 zręczności i siły w przypadku elfa leśnego ma taki sam koszt jak w przypadku człowieka 16s i 12zr, różnica jest w bd. Większa siłą może wynikać z szału.

Cytat:
jak na koniku pojedziesz to jednym uderzeniem (lub dwoma) skrócę go o łeb i po Twoim jeździectwie.

O tyle mniej będziesz miał ataków.

Wybacz goracepapu, ale trudno czasem zrozumieć twoje posty, bo posługujesz się łamanym językiem z mnóstwem skrótów, polsko lub angielsko języcznych. np. kwestia "argument papu" jest dla mnie niezrozumiałą (być może z powodu zmęczenia)

Cytat:
Nie nie starczy zręczność 15.

Temat jest do 3.0. Powiedz mi, w którm podręczniku i na jakiej stronie masz napisane inaczej (w edycji 3.0)

Cytat:
I będziesz tracić 2 akcje całorundowe na zaczepienie 2 mieczy.

Można to zrobić przed walką.

Cytat:
Zogniskowanie w czarze 1
+1 do dc czarów z wybranej szkoły
zogniskowanie w czarze 2
+1 do dc czarów z wybranej szkoły, sumuje się z wersją 1
zogniskowanie w czarze 3
+1 do dc czarów z wybranej szkoły, sumuje się z wersją 1,2
zogniskowanie w czarze 4
+1 do dc czarów z wybranej szkoły, sumuje się z wersją 1,2,3
zogniskowanie w czarze 5
+1 do dc czarów z wybranej szkoły, sumuje się z wersją 1,2,3,4

W 3.0 daje +2 i za każdym razem trzeba brać w innej szkole.

Z atutów kumulujących się to jest twardość.

Cytat:
Dlaczego akurat ten atut ma być przegięty?Może te inne z którymi się kumulują są przegięte? Dlaczego akurat wybrałeś tego skoro jest ich kilka w "kumulandii".

Nikt nie zakłada, że po wprowadznieu tego atutu wywali się np. specializacje.

Cytat:
Kondeks moderowanie tematu w którym się samemu tak gorliwie wypowiada jest co najmniej nie na miejscu. Jeżeli już jesteśmy przy regulaminie.

W takim razie powinny zostać błędy? Robię to bo ktoś musi. Przecież nie będę pisał do Azgotha na pw, że tu a tu powinien moderować. Pewnie by to moderował później, ale mógłby przeoczyć jak mnie się często zdarza.

Co do 3.2 Papu pa rację.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szajba
Widmowy Wędrowiec


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Wto 19:34, 23 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
Obawiam się, że nie możemy dojść do porozumienie, gdyż argumenty są wciąż powtarzane.


Tu się zgodzę. Wydaje mi się, że każdy, kto będzie rozważał, czy wprowadzić te atuty do siebie, czy nie, najpierw przeczyta dyskusję i w zależności od tego, czyja argumentacja będzie mu się wydawała słuszna, faktycznie go wprowadzi lub da sobie spokój.

Ja osobiście popieram Arvelusa, choć oczywiście szanuję zdanie naszej "opozycji" Cool .

Cytat:
Cytat:
A na cholerę żeś to pisał?

Punkt 3.2 regulaminu

Cytat:
Co do 3.2 Papu pa rację.


Tu muszę zaprotestować, ponieważ słowo "cholera" nie jest wulgaryzmem.


Cytat:
Wybacz goracepapu, ale trudno czasem zrozumieć twoje posty, bo posługujesz się łamanym językiem z mnóstwem skrótów, polsko lub angielsko języcznych. np. kwestia "argument papu" jest dla mnie niezrozumiałą (być może z powodu zmęczenia)

Co do języka stosowanego przez goracepapu (polsko-angielskie skróty, itp.) się zgodzę. Ale akurat zwrot przytoczony przez Ciebie jako przykład jest dość prosty do rozszyfrowania. Jeśli dobrze myślę, "argument papu" to inaczej "argument użyty przez użytkownika goracepapu", po prostu xD.


Ostatnio zmieniony przez Szajba dnia Wto 19:38, 23 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Wto 19:35, 23 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
Sytuacje czysto teoretyczne nie mają zwykle związku z sesjami. Na sesji ekipa wpada i zabija maga. W tej wersji bardziej przydatne są większe obrażanie w walce dla wojownika.

Nie. Sytuacje czysto praktyczne. Chyba, że na maga szarżuje cała drużyna, a on jest sam. Ale nawet wtedy może to załatwić. Lot i ochrona przed strzałami (ewentualnie rozdzielająca dłoń Bibbiego) i wojownik nic nie zrobi. Dalej kilka innych bufów, magiczna broń, magiczny ornat, przyspieszenie, wytrzymałość niedźwiedzia, kilka debufów, transformacja tensera i pokona woja wręcz. To jest przykra prawda o wojowniku. Nie mówię już o czarach typu dezintegracja, paluch, czy zatrzymanie czasu. Jak to Papu kiedyś stwierdził... wojownik to taki worek kartofli.

Cytat:
Z łukiem chodzi tylko o to, że przygotowywanie akcji nie daje specialnych korzyści, bo można zawsze strzelać z łuku (woj nie musi wydawać na to atutów).

Daje te korzyści. Ty wyciągasz łuk, a ja szarża. Nie masz szybkiego wyciągania broni (bo atutów brak) więc jesteś w ciemnej... piwnicy;]

Cytat:
Fakt, nie wspomniałem o barbarzyńcy. Tropiciel i paladyn mają czary, a ty chciałeś "niemagiczny na niemagicznego".

Nazwanie paladyna/tropiciela magicznym to jak nazwanie barda arcymagiem. Jedynie polimorfowanie tropiciela ma jakieś poważne zastosowanie, ewentualnie swoboda działania. Tej dwójki nie uznaję, za "magicznych", jeśli już to "pseudo-magicznych". Już skuteczniejszy w magii jest łotr ze stosowaniem magicznych urządzeń.

Cytat:
Cytat:
jak na koniku pojedziesz to jednym uderzeniem (lub dwoma) skrócę go o łeb i po Twoim jeździectwie.

O tyle mniej będziesz miał ataków.

Łoj... a Ty stracisz wierzchowca. Wezmę rozszczepienie i nic nie stracę.

Cytat:
Można to zrobić przed walką.

No ba... przed walką można wykopać wilcze doły, pójść do innego maga po serię wzmocnień, albo wynająć zbirów i zrobić zasadzkę. Ale masz nieco racji, ale tylko w wypadku, gdy spodziewasz się zagrożenia. Na Turnieju były 2 rundy na przygotowanie, zmarnowałbyś je na to?

Cytat:
W 3.0 daje +2 i za każdym razem trzeba brać w innej szkole.

Eee... nie. Istnieje np. wzmocnione zogniskowanie czaru dające już +4 do ST, a są jeszcze kolejne.

Cytat:
Nikt nie zakłada, że po wprowadznieu tego atutu wywali się np. specializacje.

I nikt nie zakłada, że mająć specjalizację nie można mieć potężnego ataku, ani poprawionego kryta, ani innych atutów.

Cytat:
Co do 3.2 Papu pa rację.

Nie uznaję "cholery" za przekleństwo gorsze niż "psia kość", ale ok.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szajba
Widmowy Wędrowiec


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Wto 19:50, 23 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
Nie. Sytuacje czysto praktyczne. Chyba, że na maga szarżuje cała drużyna, a on jest sam. Ale nawet wtedy może to załatwić. [...]


Tutaj się pojawia problem, któremu można by poświęcić osobny temat. Mianowicie, magowie są znacznie potężniejsi od nie-magów w D&D, a w dodatku z każdym kolejnym poziomem ta "różnica potęgi" się powiększa. Zwłaszcza, jeśli tym magiem gra łebska osoba. Nie ma bata, żaden wojownik maga nie pokona. Czary dają mu (magowi) zbyt dużo różnych możliwości walki, ochrony, jak i ucieczki, a w dodatku posiadają sporą siłę ofensywną (i to na odległość). Trochę gorzej, jeśli skończą mu się czary na dzień, ale nawet wtedy zostają mu zwoje, laski i różdżki.

Dlatego jeśli się coś tworzy (coś dla woja) i próbuje się to zbalansować, nie można tego porównywać do maga, ponieważ przez cały czas będzie się chciało to wzmacniać i wzmacniać, i ciągle będzie się to wydawało za słabe. Jak się coś tworzy dla woja, trzeba porównywać to z wojem. Dlatego Arvelus, choć akurat Twoich atutów nie uważam za przepakowane, nie używaj tego argumentu, że "mag i tak sobie poradzi".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Wto 21:22, 23 Mar 2010    Temat postu:

Zaznaczam, że to nie ja zacząłem mówić o magu;]

Że woja nie można porównywać do maga wiem. Dać mu KW k20, bazowy atak 2/KW, +4 do statystyk na każdym poziomie i dowolną liczbę atutów to i tak wciąż nie pokona maga, bo co z siły na poziomie 50, 3000pw, skoro mag i tak podleci 30 metrów w górę i otworzy bramę pod wojownikiem, ten wpadnie do Rzeki Magmy i posiedzi tam póki się nie sfajczy na chrupko:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Własne umiejętności i atuty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin