Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons
Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nowa Broń Imperium
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Zakończone pojedynki, sesje i turnieje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Śro 7:55, 20 Maj 2009    Temat postu:

Eri Addon

Eri była jeszcze bardziej zszokowana. Zaczęła ciężko i głośno oddychać. Próbowała się uspokoic jednak nie dawała rady. Widziała raz czy dwa jak jakiś mag klonował siebie lub kogoś innego, jednak to była magia a nie jakieś badania których praktycznie nie rozumiała.
-Czemu nikt mi nie owiedział że zgodziłam się na coś takiego? -powiedziała- "Gdybym wiedziała, nie zgodziłabym się na to." -dodała w duchu.


Ostatnio zmieniony przez Lasard dnia Śro 7:56, 20 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 16:06, 20 Maj 2009    Temat postu:

-Bo to tajny projekt. Jeśli się nie uda to przy pomocy magii wymażemy Twoje wspomnienia odnośnie tego. To nie jest pierwsza próba. Ale do tąd zawsze zawodziły, raz klon po prostu obumarł, raz nawet się nie rozwinął ponad poziom embriona, raz i oryginał i klon oszaleli w momencie ożywienia tego drugiego... Było jeszcze wiele prób, z lwicami, niedźwiedzicami i innymi, ale nie będę cię straszył
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Śro 16:13, 20 Maj 2009    Temat postu:

Eri Azymut

Eri otworzyła oczy, o ile to możliwe jeszcze szeżej. teraz nie była już zszokowana tylko przerażona.
-Czyli mogę oszaleć?! Albo nawet zginąć?! -krzyknęła- Czemu o tym nie było nic powiedziane w...?! -ostatnie słowa powiedziała już spokojniej i trochę dziwnym głosem. Przypomniała sobie że dokumentów które kiedyś podpisała nawet nie przeczytała- Dobra nieważne -powiedziała przez zaciśnięte zęby i ciągnęła dalej- Kiedy powinna być gotowa?


Ostatnio zmieniony przez Lasard dnia Śro 16:17, 20 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 17:33, 20 Maj 2009    Temat postu:

-Ty nie musisz być gotowa. Będziesz bierną obserwatorką i najpewniej na tym się skończy. Szansa jest jak jeden do dziewięciu, że tym razem się uda, ale trzeba zaznaczyć, że z każdą próbą wprowadzamy poprawki. Przeprowadzimy teraz rytuał w którym postaramy się wlać życie w Twojego klona. Jeśli się uda masz być pierwszą osobą z którą zagada. Możemy zaczynać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Śro 18:36, 20 Maj 2009    Temat postu:

Eri Addon

Dziewczyna głośno przełknęła ślinę i spojrzała na maga.
-Mam jej powiedzieć coś ważnego czy co mi się podoba? I dlaczego to muszę być ja?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 15:39, 21 Maj 2009    Temat postu:

-Co uznasz za słuszne. Ale pamiętaj, że jeśli się uda to to będzie żywa istota i traktuj go na równych prawach. Ty z tego powodu, że to twój klon i sama będziesz wiedziała najlepiej jak do niego przemówić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Czw 15:49, 21 Maj 2009    Temat postu:

Eri Addon

Eri podrapała się po głowie.
-Tak. No dobra ale trochę dziwnie mi się będzie rozmawiało ze sobą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 16:01, 21 Maj 2009    Temat postu:

-Wierz mi, że "ty" będziesz się czuła dziwniej niż ty
Powiedział z przekąsem
-Dobra, ZACZYNAMY MOI DRODZY!

Magowie wyszli z cieni i zaczęli ustawiać się dookoła pojemnika w promieniu koło 3 metrów.
Nagle jakiś wysoki kobiecy głos zaczął śpiewać w prastarej mowie.
Eri czuła w sobie moc płynącą z tą pieśnią. W chwile potem dołączył do śpiewu męski głos.
Runy zaczęły świecić mocniej, z czasem jak dołączały kolejne głosy do inkantacji świeciły coraz jaśniej, aż zaczęły się sypać iskry.
W końcu śpiewali wszyscy, nawet arcymag
Nagle Eri uderzyło, że wie o czym oni śpiewają, nie słyszała nigdy wcześniej pieśni, nie rozumiała słów, ale wiedziała
Była to Pieśń Życia z Zakazanej księgi Imperium. Mówiła o narodzinach bogów, zarówno dobrych jak i złych. Pieśń nabierała potęgi.
Czuła życie przepływające przez ciało i duszę
Aż chciało się jej tańczyć.
W pewnym momencie klon w pojemniku się poruszył. Tylko zgiął palec, ale w chwilę potem już cały się ruszał.
Tańczył dziwny, podwodny, spokojny taniec w rytm pieśni której teraz grały bębny.
Addon była jak zahipnotyzowany.
Wilczyca odzyskała siły, chwiejąc się podeszła do pojemnika
W pewnym momencie Eri otworzyła oczy, rozejrzała się po pojemniku. Chwila! Ona otworzyła oczy czy ona z pojemnika? Nie wiedziała. Czuła jak do umysłu napływają nie jej myśli, a może jednak jej? Tylko z innego mózgu?
Czuła spokój. Pieśń słyszała na dwa sposoby. Normalnie oraz zagłuszoną, jakby znajdował się pod wodą.
Ich myśli mieszały się.
Poczuła się jak w łóżku rano.
Było jej ciepło i przyjemnie. Płyn łagodnie masował ciało. Nie chciała tego kończyć.
tak bardzo, że prawie przerwała arcymagowi gdy inkantował dezintegrację niszczącą pojemnik...

Woda rozlała się po pomieszczeniu i spłynęła kanałami umieszczonymi z boku sali, klon leżał na ziemi, wilczyca błyskawicznie skoczyła do niej i stanęła odwrócona do reszty, jakby chciała jej bronić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Czw 16:28, 21 Maj 2009    Temat postu:

Eri Addon

Kobieta spróbowała podejść do pojemnika


Ostatnio zmieniony przez Lasard dnia Czw 16:51, 21 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 16:33, 21 Maj 2009    Temat postu:

Eri chciała podejść, jednak drogę zagrodziła jej wilczyca warcząc groźnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Czw 16:52, 21 Maj 2009    Temat postu:

Eri Addon

Kobieta stanęła w miejscu i spojrzała wilczycy w oczy. Miała nadzieję że wilczyca rozpozna w niej jej "dziecko".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 8:04, 22 Maj 2009    Temat postu:

W pierwszej chwili wilczyca była zdecydowana nie dopuścić Eri do klona, po chwili, kiedy się przyjrzała najwyraźniej zwątpiła, może nawet by dopuściła, ale w tym momencie Eri-z-pojemnika powolutku się podniósła do pozycji siedzącej. Było w niej coś dziwnego. Po przyjrzeniu się arcymag zauważył co.
2 szybkie słowa, jeden gest i z dłoni arcymaga w stronę klona i wilczycy poleciał sebrnawy promień. Ale nie trafił ani w klona, ani w wilczycę. Zdezintegrował pępowinę.
Wtedy klon zakaszlał charcząco, potem wyglądało jakby zwymiotował przynajmniej 2 litry tego zielonkawego płynu. Piersi nagiej kobiety podniosły się nieco i znowu opadły, właśnie wzięła swój pierwszy oddech w życiu, potem już poruszały się regularnie.
Rozejrzała się po sali, potem spojrzała na siebie, nagle zaczerwieniła się, szybko i nerwowo złapała włosy i owinęła się nimi tak aby zakryć walory swego ciała
-G-gdzie?..
Przerwała aby wypluć jeszcze trochę płynu
-Gdzie jest-em?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Pią 11:50, 22 Maj 2009    Temat postu:

Eri Addon

Dziewczyna zrobiła kilka kroków w strone swojego klona by sprawdzic czy wilczyca ją przepuści.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 16:25, 22 Maj 2009    Temat postu:

Wilczyca znów warknęła i znów po chwili była zdezorientowana...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Sob 12:20, 23 Maj 2009    Temat postu:

Eri Addon

Wilczyca zaczęła irytować Eri. Kobieta położyła dłoń na rękojeści swojego rapiera z zamiarem zaszlachtowania zwierzęcia. Kantem oka spostrzegła swojego klona i wtedy pomyślała że śmierć nie powinna być pierwszą żecza która ona zobaczy. Eri wyciągnęła dłoń przed siebie by poglakać zwierzę, uśmiechnęła się do wilczycy i zaczęła powoli podchodzić. Miała nadzieję że domyśli się ona że kobieta nie ma złych zamiarów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 14:29, 23 Maj 2009    Temat postu:

Eri położyła dłoń na rapierze i niemal osłupiała, nie spodziewała się tak nagłej reakcji klona, a ten w pierwszym momencie drgnął, a potem już błyskawicznie skoczył do wilczycy jednym susem, używając zarówno nóg jak i rąk, a przy okazji łamiąc sobie długie paznokcie, znalazł się przy jeszcze bardziej zdezorientowanej wilczycy. Objęła ją ramionami w ten sposób, że zasłaniała ją ciałem tak, że Eri widziała jej-swoje nagie plecy, odwróciła głowę i warknęła
-T-tknij ją, a pożrę c-cię żywcem
Powiedziała głębokim, gardłowym głosem który mógłby być bardzo seksowny, gdyby nie obietnica okrutnej śmierci w nim zawarta
Eri spojrzała jej w oczy, źrenice nie były okrągłe, miały kształt lekkiej elipsy, źrenica miała kolor ciemniejszy niż oryginał, a samo oko nie było idealnie białe, ale zakropione nutką żółci


Ostatnio zmieniony przez Arvelus dnia Sob 14:33, 23 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Sob 16:24, 23 Maj 2009    Temat postu:

Eri Addon
Kobietę zaskoczyło że dziewczyna domyśliła się co ta chciała zrobić, ale jeszcze dziwniejsze było dla niej to że klon uznał wilczycę za swoją matkę. Dziewczyna podeszła ostrożnie do klona trzymając ręce przed sobą by pokazać jej że jest nieuzbrojona. Gdy znalazła się mniej więcej półtora metra od niej, kucnęła przy niej i uśmiechnęła się serdecznie.
-Nie bój się... –zawahała się na chwile bo nie wiedziała jak się zwrócić do swojego klona, nic jej jednak nie przychodziło do głowy więc ciągnęła dlaje- Nie mam zamiaru jej nic zrobić. Chcę tylko z tobą porozmawiać. Czy pozwolisz mi na to?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 20:29, 23 Maj 2009    Temat postu:

Klon sam nie do końca wiedział jak się domyślił intencji, ale był całkowicie pewny, że się nie myli. W rzeczywistości była to po prostu kwestia, że zna sposób myślenia Eri tak dobrze jak ona sama, poza tym posiadała też ona wilcze dziedzictwo. Magowie od samego początku zastanawiali się czy i w jakim stopniu odbije się na klonie fakt zwierzęcego "rodzica". Do tąd nie mieli okazji sprawdzić.
Klon Eri między innymi zyskał pewnien para-instynkt, ale to chyba było coś jeszcze...

Druga Eri odwróciła się i wyszeptała coś wilczycy na ucho, po czym znów zawinęła się dokładnie włosami i podeszła kucając do oryginału
-A o czym?
Zapytała patrząc w oczy, następnie błyskawicznie sięgnęła po rapier. Nim Eri zdążyła coś zrobić dłoń klona już była na rękojeści... i tyle.
Przechyliła pytająco głowę jakby pytała o pozwolenie i na razie nie wysunęła ostrza z rękojeści ani na cal.
Eri zauważyła też co innego, klon był od niej szybszy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Nie 9:03, 24 Maj 2009    Temat postu:

Eri Addon

Eri na początku ździwiła szybkość jej klona ale po chwili przyszło jej do głowy że pewnie tak ją zaprojektowali magowie. Dziewczyna ponownie spojrzała na swojego klona. gdy mu sie tak przyglądała przypomniała jej się ona sama z młodości. Zaczęła troche zazdrościc tego swojemu klonowi. Zaśmiała sie w głębi ducha i starała sie odtrącic tak absurdalne myśli. Położyła delikatnie prawą dłoń na dłoni kopii która trzymała rapier, a następnie zwrócila sie do młodszej wersji siebie:
-O tobie, o mnie... -znów zaśmiała sie w duchu gdyż przyszło jej do glowy że w tym wypadku bedzie to rozmowa o tym samym- ... o tym i owym. Ale może najpierw cię ubierzemy. -po ostatnim zdaniu usmiechnęła sie serdecznie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Nie 14:24, 24 Maj 2009    Temat postu:

Klon skinął
-Dobra, ale najpierw...
mówiąc to wyszarpnęła rapier z pochwy Eri i odrzuciła go za siebie, potem spojrzała na niego a potem na nią swoim dziwnym spojrzeniem z lekko rozchylonymi ustami

W tym momencie Falcone się uśmiechnął, zwinął kawałek czerwonego materiału w kulkę i rzucił w stronę kobiet, ta w locie się rozłożyła, arcymag szybko wymówił formułkę zaklęcia i wycelował w nią palcem, w locie zaczęła rosnąć, gnieść się, rozciągać i łączyć tak, że przybrała kształt zbliżony do sukni. Klon wyciągnął rękę, złapał ją i założył na siebie. Potem wstała, wyprostowała się i wygładziła suknię o nadzwyczaj prostym kroju
-No, teraz możemy rozmawiać na równych prawach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Nie 14:53, 24 Maj 2009    Temat postu:

Eri Addon

Dzieczyna wstała i położyła ręce na biodrach. Przez chwilę przyhlądała się swojemu klonowi.
-Wiesz co? To nie jest dobre miejsce do rozmowy. Znajdźmy jakieś miejsce gdzie będziemy mogły usiąść i spokojnie porozmawiać. -po tych słowach spojrzała na Arcymaga, wskazujac mu delikatnym ruchem głowy drzwi wyjściowe. Następnie spojrzała na swój rapier leżący na ziemi. Usmiechnęła się znowu gdyż przyszło jej do głowy że na miejscu swojej kopii zrobiłaby to samo.
-"Będę musiała sobie kupić nową broń." -pomyślała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Nie 21:25, 24 Maj 2009    Temat postu:

Falcone zaklaskał 2 razy w dłonie, jakiś mag rzucił zaklęcie na wilczycę usypiając ją, a drugi za pomocą telekinezy nie pozwolił jej upaść i podniósł nad ziemię. Widać było, że klonowi to się nie podoba, ale nie zareagował
-Proszę za nim drogie panie- powiedział głośno arcymag
Mag "niosący" wilczycę zaprowadził je do kwadratowej sali bez okien, były tam 2 łóżka, 2 szafki, komoda, biurko, 2 krzesła i przy jednym z łóżek jakiś człowiek układał posłanie ze słomy, kiedy skończył wyprostował się, pokłonił do kobiet uniżenie i wyszedł
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Pon 8:11, 25 Maj 2009    Temat postu:

Eri Addon

Kobieta podeszła do jednego z łóżek i usiadła na nim po turecku, jednak ozycja jej nie odpowiadałą więc wzięłapoduszki i położyła je po drugiej stronie łóżka. Następnie położyła się na brzóchu łokciami opierając się o poduszki a głowę podtrzymując na dłoniach. Spojrzała na swojego klona.
-"Fascynujące". -pomyślała- Wiesz kim jesteś? I czy masz jakieś imię?


Ostatnio zmieniony przez Lasard dnia Pon 10:05, 25 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 9:44, 25 Maj 2009    Temat postu:

(arcymag nie poszedł z wami)


Klon kiwnął głwą siedząc na łóżku po turecku, opierając się o ścianę, wilczyca została złożona na posłaniu obok
-Zacznijmy tak, kiedy wycięto Ci biceps?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Pon 10:08, 25 Maj 2009    Temat postu:

Eri Addon

Eri spojrzała na swoje ramię. Ździwiło ją że klon dostrzegł iz ma ona wycięty biceps zwłaszcza że Eri go dokładnie zakryła pod długim rękawem swojej skórzanej sbroi. Kobieta westchnęła i powiedziała:
-Mniej więcej pół roku temu, a co?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Zakończone pojedynki, sesje i turnieje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 13, 14, 15  Następny
Strona 2 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin