Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons
Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Osada - sesja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Zakończone pojedynki, sesje i turnieje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szymkowiak
Użytkownik Zaawansowany


Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 18:30, 19 Paź 2009    Temat postu:

Hebron

Hebron podszedł do ściany i zaczął oglądać trofea. Liczył, że ktoś zacznie obronę. Ktoś bardziej wygadany.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 18:37, 19 Paź 2009    Temat postu:

Kara

pokręciła głową w mroku kaptura
-No to szybko, bez zbędnych ceregieli. Tak jak zostało polecone poszliśmy do ojca szwaczki poprosić go o zgodę na obejrzenie ciała. Pogadaliśmy z tym starcem, on w pewnym momencie zemdlał, jeden z moich... przyjaciół wybiegł na ulicę wołać pomocy, co zapewne strażnicy potwierdzą, bo na ten krzyk nas zatrzymali i przyprowadzili tutaj. To po kródce cała historia.
Mówiła szybko, zimno, bez żadnych emocji, jakby była tym już znudzona
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czera
Kontemplujący


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Się biorą ci kretyni

PostWysłany: Śro 13:59, 21 Paź 2009    Temat postu:

Findar syn Saldurfa stoi niewzruszony wraz z towatrzyszami słuchając tłumaczeń Kary, która w jego oczach jest przywódczynią grupy. Wydaje się wam jakby myślał nad słowami kobiety. Gładziłm się po brodzie niczym czarnoksiężnik. Jednak nie jesteście w stanie przejrzeć tego, co myśli. : - Wierzę wam, że nic nie zrobiliście staruszkowi i mimo, że nie jestem całkiem pewien waszych intencji oraz waszego udziału w całej sprawie to postaram się zwaierzyć wam. Niestety ciała Igny nie możecie już zobaczyć, ponieważ kapłan odprowadził ją do Doliny Śmierci na wieczny spoczynek. Dolinaznajduje się parę dni stąd, a zakaz opuszczania wioski dotyczy również was i wcale nie mam zamiaru go znieść. Morderca na pewno ukrywa się w osadzie, gdyż moi ludzie pilnie strzegą Daehdornu. Jest jeszcze jedna sprawa. Została zamordowana druga osoba. jest nią rybak Ursis mieszkający parę domów stąd. Być może uda wam się tam dotrzeć zanim kapłan zabierze i jego ciało. Najlepiej jeśli potem zbadacie dom Igny. No ... A teraz opuśćcie mój dom, bo mam wiele ważnych rzeczy do omówienia - to powiedziawszy obrócił się wraz z towarzyszami do stołu, nad którym wcześniej się pochylali.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mish
Badacz Podziemi


Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z Odległej Galaktyki

PostWysłany: Śro 15:14, 21 Paź 2009    Temat postu:

Galadrin Tanart
-Świetnie- rzekł krótko Tanart- w takim razie proponuję iść zobaczyć tego rybaka, i wyjaśnić ta sprawę.- po czym rzekł do Findara- bywaj więc.- I ruszył pewnie w kierunku drzwi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szymkowiak
Użytkownik Zaawansowany


Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 17:34, 21 Paź 2009    Temat postu:

Hebron

Całe szczęście, że są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie - powiedział cicho po czym poszedł za Tanartem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 18:19, 21 Paź 2009    Temat postu:

Kara

Pokłoniła głowę dziękując i niemal wybiegła.
"Będę bardzo wściekła jeśli znowu nas ubiegną"
Skierowała się półbiegiem szukając domu rybaka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czera
Kontemplujący


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Się biorą ci kretyni

PostWysłany: Śro 19:33, 21 Paź 2009    Temat postu:

Droga do domostwa rybaka Ursisa nie była zbyt długa. Wystarcza wam dosłownie minuta by przebyć ten dystans. Nad małym domkiem na wpół - glinianką wisiał szyld z wizerunkiem ryby. W domu na pewno coś się działo. Przez rybie błony przytwierdzone w oknach było widać postać w czarnych szatach, która krzątała się po pokoju. Na drodze do środka stały już tylko drewniane drzwi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 19:41, 21 Paź 2009    Temat postu:

Kara

Miała ochotę wpakować się do domu w orczym stylu "z kopa w drzwi", ale tuż przed tym jak podniosła nogę opamiętała się.
Przystanęła. Zdjęła kaptur, potem maskę i zapukała
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Azgoth
Generał Podziemi
Generał Podziemi


Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 11:32, 22 Paź 2009    Temat postu:

Jazzik

Gdy stanęli przed domem rybaka goblin szybko obszedł chatkę, a gdy wrócił do grupy zaproponował
- Może się rozdzielimy? Jedna grupa przeszuka dom tej dziewczyny, a druga tą... - spojrzał na gliniankę i dokończył - ... chatkę. Im szybciej coś znajdziemy tym prędzej się ogrzeję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mish
Badacz Podziemi


Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z Odległej Galaktyki

PostWysłany: Czw 17:55, 22 Paź 2009    Temat postu:

Galarin Tanart
- Zgadzam się z goblinem. Możemy się rozdzielić. Osobiście wolałbym pójść do domu tamtej dziewczyny. Poza tym, im szybciej załatwimy ta sprawę, tym lepiej- rzekł, po czym czekał ze znudzona miną na reakcję innych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 18:53, 22 Paź 2009    Temat postu:

Kara

Odwróciła głowę
-Dobrze. Rozdzielcie się wedle woli. Ja tu poszperam
Po czym znowu zapukała, tym razem mocniej, choć wciąż w granicach dobrego taktu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Azgoth
Generał Podziemi
Generał Podziemi


Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 19:31, 22 Paź 2009    Temat postu:

Jazzik

Skinął głową.
- Galarinie, chodźmy razem, a reszta poszuka tutaj. - powiedział
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szymkowiak
Użytkownik Zaawansowany


Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 19:31, 22 Paź 2009    Temat postu:

Hebron

- W takim razie dowiedzmy się czegoś więcej o mordercy. - powiedział, po czym zastukał mocno w drzwi. Było mu chłodno, więc zaczął przestępywać z nogi na nogę.

//Azgoth, co refleks ;]


Ostatnio zmieniony przez Szymkowiak dnia Czw 19:34, 22 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czera
Kontemplujący


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Się biorą ci kretyni

PostWysłany: Czw 21:00, 22 Paź 2009    Temat postu:

Galarin oraz Jazzik
Zaraz po postanowieniu oddzielenia się od grupy ruszacie w kierunku domu szwaczki Igny. Znacie już całkiem dobrze drogę, dlatego ponowne dotarcie do tego miejsca nie sprawia wam większych problemów. Ludzie nie gapią się już tak w waszą stronę. Dojście do miejsca docelowego zajmuje wam niecałe dziesięć minut. Przed domem siedzi niewidomy ojciec Igny. Załamuje ręce. Chowa twarz w połach obdartej szaty i płacze : - Bogowie, Oh Bogowie, dlaczego mnie opuściliście? - zawodzi starzec zagradzając drogę do chałupy.

Reszta
Drzwi otwierają się powoli przed wami wydając charakterystyczny dźwięk skrzypienia. Pojawia się przed wami starszy mężczyzna odziany w czarne, liturgiczne szaty ze złotymi lamówkami. Jego twarz przysłaniają całkiem gęste jak na ten wiek pukle włosów. W jednej ręce dzierży kadzielnice, która wydziela charakterystyczny, duszący zapach, a w drugiej przyzdobionej pięknym pierścieniem trzyma jakiś postrzępiony zwój. W końcu przemawia do was donośnym, lecz smutnym tonem. : - Nie oczekujcie ode niczego nadzwyczajnego. Albowiem ten dom nawiedziła dzisiaj śmierć. Przyłączcie się do nas pogrążonych w smutku i żalu. - to powiedziawszy otworzył szerzej drzwi i z powrotem wszedł do środka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 21:07, 22 Paź 2009    Temat postu:

Kara

-Za prawdę smutną rzeczą jest śmierć. Jednak nie przybywamy tu by nieść żałobę, lecz karę, dla winowajcy. Wiemy mniej więcej co się stało. Jednak chcielibyśmy pomóc nie umarłym, a żyjącym. Zabójca jest na wolności i chcemy go złapać. Przyszłam prosić rodzinę zmarłego o pozwolenie na obejrzenie ciała
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mish
Badacz Podziemi


Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z Odległej Galaktyki

PostWysłany: Sob 20:13, 24 Paź 2009    Temat postu:

Galadrin Tanart
- Nikt cię nie opuścił- rzekł szorstko Tanart do starca- chcemy rozwiązać sprawę tych morderstw, a żeby to zrobić, musimy przeszukać ten dom. Tak więc zejdź z drogi i pozwól nam zrobić swoje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liverrin
Arcymag


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 23:10, 24 Paź 2009    Temat postu:

Ilisel

Kobieta nie zamierzała nigdzie iść. Nic nie zrobiła, nawet nie stała razem z grupą. Nie wyglądała jednak jak tutejsza, zatem któryś ze strażników kazał jej podążyć za resztą. Poszła. Po co bowiem narobić sobie zbędnych problemów?
Stwierdziła, że lepiej podążyć z grupą. Na pewno ktoś poświadczy, że była z nimi. Gdyby odłączyła się, wiązana byłaby z kolejnym niewykluczonym zabójstwem. A tego nie chciała.
Weszła do chaty rybaka pogrążona w milczeniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Azgoth
Generał Podziemi
Generał Podziemi


Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 8:28, 25 Paź 2009    Temat postu:

Jazzik

Nie czekając na odpoiwedź starca przecisnął się obok niego i wszedł do chaty. Nie zapamonając o psie jedną ręke trzymał na rękojeści noża, drugą pozostawiając wolną.


Ostatnio zmieniony przez Azgoth dnia Nie 8:28, 25 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mish
Badacz Podziemi


Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z Odległej Galaktyki

PostWysłany: Nie 10:28, 25 Paź 2009    Temat postu:

Galadrin Tanart
Tanart swobodnym krokiem wszedł za Jazzikiem do budynku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czera
Kontemplujący


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Się biorą ci kretyni

PostWysłany: Nie 20:08, 25 Paź 2009    Temat postu:

Galadrin Tanart oraz Jazzik
Starszy mężczyzna przekulał się na bok i zastyga w pozycji embrionalnej płacząc i zawodząc. Tylko Siepacz tuli swój pysk do twarzy swego pana. Szybko wchodzicie do domu, który składa się z dwóch izb. Pierwsza z nich to sień połączona z kuchnią. Drewniane ściany są zbutwiałe i śmierdziały grzybem oraz pleśnią. Jest zimno i ciemno. Oprócz kolejnych drzwi nie jesteście w stanie dostrzec wielu szczegółów. W sieni znajduje się duże drewniane łoże, palenisko, stolik, dwa zydle oraz kufer.

Reszta
Nie jesteście w stanie wszyscy wejść do domku rybaka, gdyż cała rodzina zeszła się do jego domu, na wieść o strasznym zdarzeniu. Poza wracającym kapłanem do chaty wchodzą jeszcze Kara oraz Ilisel. Słyszycie lament, płacz oraz modły wznoszone przez zgromadzonych w pokoju, który oświecony jest wieloma świecami dzierżonymi przez ludzi. Zimne ciało ofiary leży na stole. Kapłan odprawia modły do bogów by przyjęli go do swego grona. Wykonuje także nieznane wam gesty oraz wkłada zmarłemu jakieś zioła do ust. Na piersi nieboszczyka widać szkarłatną plamę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Azgoth
Generał Podziemi
Generał Podziemi


Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 20:21, 25 Paź 2009    Temat postu:

Jazzik

Goblin na chwilę przystanął i rozejrzał się po izbie
- Tak właściwie, to czego szukamy? - spytał towarzysza po czym podszedł do kufra i ostrożnie go otworzył.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Nie 21:16, 25 Paź 2009    Temat postu:

Kara

Przystaje gdzieś w tłumie, niedaleko kapłana
Nie planuje przerywać ceremonii, choć nie zamierza mu pozwolić zniszczyć dowodów jakie może znaleźć, ani pozwolić mu zabrać ciała nim ona je zbada osobiście.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szymkowiak
Użytkownik Zaawansowany


Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 7:36, 26 Paź 2009    Temat postu:

Hebron

Widząc tłum ludzi w chacie, postanawia obejść dom, szukając czegoś co mogłoby przybliżyć go do zabójcy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Makkovar
Użytkownik


Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Karton, trzeci od lewej

PostWysłany: Wto 10:38, 27 Paź 2009    Temat postu:

Yllyan

trzyma się w pobliżu Kary, nie chcąc stracić ją z oczu, ale też rozgląda się po tłumie i otoczeniu, na wypadek, gdyby ktoś zachowywał się podejrzanie lub tez widać byłoby jakiś trop mordercy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mish
Badacz Podziemi


Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z Odległej Galaktyki

PostWysłany: Wto 20:54, 27 Paź 2009    Temat postu:

Galadrin Tanart
Tanart rozejrzał się po pokoju, po czym zaczął dokładniej się rozglądać w poszukiwaniu jakichś śladów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Zakończone pojedynki, sesje i turnieje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 6 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin