Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons

Yestra

Druid chciał jeszcze siedzieć tutaj, z dala od miasta i doglądać przyjaciela, strzec go. Wiedział jednak, że najlepiej ochroni go jeśli teraz odzyska siły i jak najszybciej rozprawi się z ...

Yestra

Druid wiedział, że dumny łowca nie da się od tak nakarmić, nawet w tym stanie. Wilk zdobywa pożywienie, nie - dostaje je. Yestra wyciągnął z szmacianego worka kawał mięsa i rzucił je kilka ...

Yestra

Druid kupił mięso i zawinął je w kawałek szmaty. Wyszedł na zewnątrz, w ciemną noc i skierował się do lasu, na pamięć starając się odnaleźć miejsce spoczynku Cienia. Nie powinno być daleko ...

Yestra

Druid, w przeciwieństwie do towarzyszy nie udał się obrazu na spoczynek. Miał jeszcze droba sprawę do załatwienia. Sprawdził stan sakwy i zapytał karczmarza ile może kosztować kilogram koś ...

Yestra

Druid, bez większych emocji, skierował się do sklepu. Czuł się nieswojo w mieście a na pewno nie poprawi sytuacji stojąc na środku ulicy i przypatrując się śmierdzącym, zdyszanym, pędzącym ...

Yestra

Druid z wolna pokiwał głową.
- Taak... chciałbym się jeszcze jednak rozejrzeć po lesie... nie zajmie mi to wiele czasu. - Yestra obdarzył wszystkich długim spojrzeniem.

Yestra

Yestra kiwał głową.
- My z Danholdem znaleźliśmy jakiś podziemny tunel. Jak sądzę nasi... druidzi - słowo to Yestra wymawiał z wyraźną nutka obrzydzenia i sarkazmu. Z druidami ci naturobó ...

Yestra

Yestra wziął kilka głębokich oddechów co podpowiedziało mu, że stoi jednak za blisko trupa. Zrobił kilka kroków w stronę Ravena i zadał Lyzairowi to samo nieme pytanie. Nie dopuszczał do s ...

Yestra

Yestra pokiwał głową w zamyśleniu i nie czekając na pozostałych udał się do miasta chcąc zakupić trochę racji żywnościowych. Miał jednocześnie nadzieję, że spotka coś co być może pozwoli m ...

Yestra

Druid na chwilę powstrzymał się. Patrzył gniewnym i pełnym pogardy wzrokiem na olbrzyma. "Sprawi nam tylko kłopoty". Uniósł miecz i nie czekając na reakcję wbił go w plecy likant ...

Yestra

Koniec przesłuchania. Yestra zmrużył oczy. O zwierzętach wiedział najwięcej z całej trójki. Korzystając z faktu, że drapieżnik leżał, dobity jeszcze wielobarwną świecąca kulą, okrążył go i ...

Yestra

Druid tracił pewność siebie w miarę upływu czasu... więc musiał zadziałać szybko. Wyszarpną szamszir i miarowym, ale stanowczym krokiem zaczął iść w dół. Szeroko otwierał oczy, by nie umkn ...

Yestra

Yestra zmarszczył czoło. Chciał wypluć kilka słów, miast tego przewiercił wzrokiem krasnoluda. Sam szybkim ruchem otworzył drzwi nie dopuszczając wyobraźni by zaczęła podpowiadać mu obrazy ...

Yestra

Druid uśmiechnął się przeciągle.
- Zgadzam się. W zasadzie powinniśmy uzupełnić zapasy. Pół godziny wystarczy...

Yestra

- Jak sądzisz? - druid rzucił przeciągłe spojrzenie Le'lorinelowi - Ile może zająć droga? - nie czekając na odpowiedź zwrócił się do Mionka - Znajdźcie jakąś przytulną karczmę w pobliżu b ...

Yestra

Druid uznał, że to odpowiedni moment.
- My też chcemy w końcu zaznać spokoju. Dlatego właśnie musimy TAM zejść. - wbił piorunujące spojrzenie swych głębokich oczu w karczmarza i odsunął ...

Yestra

Druid wrócił do rozmowy i ponaglił ruchem głowy Ravena do udzielenia Danholdowi odpowiedzi.

Yestra

Yestra kiwał głową.
-I ja udam się do elfów. Pragnę oddać cześć ludowi lasu, w ich stolicy. - popatrzył na Le'lorinela - Kiedy ruszamy?

Yestra

Druid wygonie, na ile było to możliwe, rozsiadł się na krzesełku w karczmie. Gdy trochę ochłonął dostrzegł wreszcie po drugiej stronie gospody siedzącego cicho Ravena. Odetchnął. Dopił jes ...

Yestra

- Panowie... - druid zwrócił się do towarzyszy - Musimy chyba z kimś porozmawiać. Istoty o gadzich oczach prześladują nas od początku naszej wędrówki. Zostaliśmy wplątani w tę sprawę, musi ...

Yestra

Yestra westchnął. Skinął na karczmarza, by ten podał coś do picia i sam zajął miejsce przy stoliku. "Cholera, mam jeszcze coś do roboty, po co się tak rozsiadam... ". Druid nie m ...

Yestra

Yestra udawał zaciekawionego, choć nie było to specjalnie trudne. W głowie już układał sobie plan działania.
- Dziękuje za opowieść, panowie. Tak czy owak, nas ta sprawa mało dotyczy... ...

Yestra

Dostrzegł Danholda. Podszedł do niego i ściszonym głosem zapytał:
-Gdzież oni mogą być? Nieroztropnie było by o nich pytać, tak sądzę...
Spojrzał na kapłana w oczekiwaniu na odpowiedź.

Yestra

Yestra nagle niemal się nie przewrócił. Wykrzywił twarz w grymasie złości i zaskoczenia. Zrządzenie losu! W zasadzie w jednej chwili runął jego, i tak nie do końca przemyślany, plan. Tego ...

Yestra

"Oho, to nie koniec atrakcji..." pomyślał druid i skrzywił się. Poczekał tylko, aż któryś z co bardziej rozgadanych towarzyszy zacznie trajkotać strażnikom nad uchem. Sam był cie ...