Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons

Szajba

Mam pewien pomysł odnośnie kodeksu i wieloklasowości.

Jeżeli charakter wiedźmina zmieni się na inny, niż neutralny, nie może on awansować w tej klasie aż do powrotu do neutralnego charakteru oraz odbycia pokuty. Gdy zabije świadomie stworzenie, którego nie powinien zabijać, nie może awansować w tej klasie, aż do odbycia pokuty. Jeśli sprzeda wiedźmiński eliksir lub zdradzi komuś wiedźmińskie sekrety dotyczące mutagenów i próby traw, nie może awansować w tej klasie aż do odbycia pokuty, a ponadto nastawienie innych wiedźminów (które normalnie jest pomocne) w stosunku do niego zmienia się na wrogie. Jeżeli natomiast wiedźmin weźmie poziom w innej klasie, staje się wiedźminem - renegatem. Nie może wtedy już nigdy awansować w klasie wiedźmina, choć zachowuje dotychczasowe zdolności (oprócz jednej, o czym dalej), a nastawienie wiedźminów wobec niego zmienia się na nieprzyjazne (chyba, że dodatkowo sprzedał wiedźmiński eliksir lub zdradził wiedźmiński sekret - wtedy nastawienie wiedźminów jest wrogie). Ponadto cierpi on na zawsze karę -30% do zdobywanego doświadczenia (która kumuluje się z innymi karami za wieloklasowość), a zmiany w jego zmutowanym mózgu, spowodowane zmianą trybu życia oraz szkoleniem w czymś zupełnie innym sprawiają, że otrzymuje on permanentną i nieodwracalna karę -5 do roztropności (która nie może jednak spaść poniżej 1), a zdolność Wiedźmińskie opanowanie przestaje działać.

Co Wy na to (tylko nie bijcie Cool

)???

Liverrin

Szajba

Jeśli nie damy mu żadnych kar, będzie za mocny. Jeśli karą będzie niemal automatyczna śmierć z rąk wiedźminów, będzie... no bez sensu rozwiązanie to będzie. Zabranie zdolności takich jak warzenie eliksirów czy znaki jest też bez sensu i bez uzasadnienia. Zaś nie da mu się niczego zabrać logicznie i wyczerpująco to uzasadniając. Wyjście jest jedno. Należy zabrać mu coś, co będzie można jakoś w miarę uzasadnić. Nawet jeśli uzasadnienie będzie naciągane. Nie ma innego wyjścia.

I właśnie takie naciągane uzasadnienie brzmi: Kara do PD wynika z tego, iż wiedźmin poświęca czas na szkolenie w innej klasie, przez co ma mniej czasu na studiowanie statystyk potworów, ćwiczenia znaków, woli, itp. Zaś kara do roztropności wynika z tego, że wiedźmin szkoląc się w czymś zupełnie innym, niż do tej pory, przez co niejako zmieniając sposób myślenia przechodzi dalsze mutacje i zmiany mózgu, co tym razem ma bardzo negatywne skutki. Można zmniejszyć karę do roztropności do 3.

Jeśli ma ktoś lepszy pomysł, jakie kary nałożyć na wiedxmina za wieloklasowość, jestem otwarty na propozycje.

Kamulec

Uważam, że zdecydowanie lepiej osłabić samą klasę, albo zrównoważyć rozkład jej zdolności. Zwróć uwagę na fakt, że niskopoziomowy wiedźmin musi się bać innych wiedźminów.

Szajba

Osłabienie nie wchodzi w grę. Wiedźmin to wiedźmin. Koniec, kropka. Jedyna możliwość to balans poprzez ograniczenie wieloklasowości. Ostre ograniczenie.

Niskopoziomowy wiedźmin nie musi bać się innych wiedźminów, ponieważ są oni jego przyjaciółmi. O ile przestrzega kodeksu.

Kamulec

Ograniczenie wieloklasowości? To nie jest realny balans w przypadku wiedzmina. Jemu się nie opłaca brać poziomów w innej klasie, szczególnie na trochę wyższym. Ograniczeniem jest kodeks i nie możność dalszego awansu.

Zaś jeżeli chcesz, by wiedźmin był lepszy, to nie pozostaje Ci nic innego, niż dorzucić rasę z EPP, która dawałaby część mocy.

Szajba

Nie rozumiem o co ci chodzi. Wszyscy zgodnie twierdza, ze klasa jest ok. Jedyne co zostało to określić konsekwencje złamania ograniczenia wieloklasowości. Kamil, ja cię proszę - nie kombinuj, tylko pomóż z tym ograniczeniem. :)

Wprowadziłem zmiany. Dodałem te zdolności wzmacniające znaki, zabrałem atut na 1. poziomie, dodałem znak heliotrop i zmieniłem poddział byli wiedźmini. Nie staram się na siłę skończyć, ale po tych sześciu stronach na forum i wielu godzinach pracy nad projektem z ręką na sercu powiadam, że NA PRAWDĘ klasa wydaje mi się dopięta na ostatni i następny guzik. No dobra, prawie - jeszcze tylko trzeba opracować zdolności dla Yrdena oraz Axii i gotowe.

Zaznaczyłem w opisie Gromu, jaki rodzaj premii do siły on zapewnia. Jest to premia alchemiczna. Spotkałem się z takim rodzajem premii w Księdze Plugawego Mroku. Celowo nie użyłem premii z usprawnienia.

Wywaliłem z biegłości rapier, a z atutów premiowych atuty wzmacniające walkę na dystans oraz zogniskowanie broni dystansowej. Na epikach dałem mu możliwość brania zdolności wzmacniających znaki zamiast atutów na 24. i co kolejne 4 poziomy.

Liverrin

Jeszcze trochę estetyki Mr. Green

:
1) masz nierówne przerwy między eliksirami - Jaskółką a Wierzbą oraz Wilkiem a Białym Miodem;
2) przy epickim wiedźminie, w "atuty premiowe" niepotrzebnie pogrubione ostatni nawias i kropka.

Na razie tyle, jak będę miał czas to przeczytam jeszcze raz i powyłapuje błędy, jeśli jakieś są. ;)

Szajba

Wiem, że są błędy estetyczne. To wina google (a mnie się nie chciało tych błędów poprawiać Mr. Green

). Jest prosty sposób, żeby się pozbyć takich błędów... Wrzucam wiedźmin nie jako dokument google, lecz PDF. Mr. Green

Yellow Flash

Szajba

Arvelus

Szajba

Przeczytaj opis działania znaku heliotropu (przerobiłem go), a następnie czaru Zawrócenie czaru. Wtedy zrozumiesz bez problemu. Mr. Green

Arvelus

Szajba

W tym przypadku to nie jest dużo, bo działa jak tymczasowe punkty wytrzymałości, ale... słabiej. Bo można je ominąć. Nie zapominaj, że jak quen powstrzyma tyle obrażeń ile ma powstrzymać (zależne od tego atutu i poziomu czarującego), to przestaje działać. W dodatku broń z premią +3 w ogóle to omija, tak jak redukcję obrażeń. Zaś atut epicki daje normalną redukcję obrażeń, która już zawsze osłabia obrażenia fizyczne o te trzy punkty i w dodatku żadna broń tego nie przebije. Poczytaj opis czaru kamienna skóra. Very Happy

Arvelus

kamienna skóra daje Ro 10/+5... 20 to i tak za dużo... góra 5

Szajba

kamienna skóra daje RO 10/+3 na poziom czarującego (maksymalnie 150). Czyli na 15 poziomie czarującego ta redukcja wynosi 150/+3, ale jak obroni bohatera przez 150-cioma fizycznymi obrażeniami, przestaje działać. To są takie jakby tymczasowe PW, które można zignorować, jeśli się oberwie bronią z premią co najmniej +3. Jak chcecie, mogę dać za tą zdolność +10, a nie +20.

Arvelus

Axii

Liu Axii
Wymagania:poz 5
Korzyści:zamiast tylko uspokajać zwierzę można też oszołomić innych humanoidów(zwięrzęta równierz), jeśli się to powiedzie ofiara otrzymuję karę -2 z oświecenia(czytaj "z rozkojarzenia") do wszelkich testów przez k4 rund.

Liu'dar Axii
Wymagania: Rzt 17+
Korzyści:zamiast tylko oszałamiać otumania cel(analogicznie do otumaniającego uderzenia mnicha), działa też na humanoidów-potworów, bestie, przybyszów i smoki
Specjalne:Można wziąść poziadając atut Liu Axi

Liu'dar'vee Axii
Wymagania: Rzt 22+
Korzyści: ogłuszenie działa przez k2+1 rund,działa na wszystkie stworzenia pomijając te niepodatne na efekty magii zaklinań
Specjalne:Można wziąść poziadając atut Liu'dar Axi

Yorudax Axii
Wymagania: Rzt 20+, poz 8
Korzyści:zamiast ogłuszać zapewnia częściową kontrolę nad ciałem przeciwnika. Kontroluje się go poświęcając się temu całkowicie(czyli kontrola pochłania w każdej rundzie akcję całorundową). Kontrola jest niedoskonała, postać wykonuje jedynie akcje cząstkowe(jak zombie) i posiada karę -8 do wszelkich czynności, porusza się jakby nie do końca posiadała władzę nad swoim ciałem, nie może mówić, ani rzucać zaklęć.
W akcjach ataku wykorzystywany jest bazowy atak wiedźmina.
Trwa k4+1 rund lub do czasu utracenia koncentracji
Specjalne:można wziąść kilka razy, za każdym razem wymagana rzt jest większa o 2
za drugim razem kontrola jest doskonalsza, kara wynosi -6. Postać może mówić, choć musi to robić bardzo powoli(koło 2 słów na rundę), kontrola to akcja będąca odpowiednikiem ruchu i trwa k4+2 rundy, postać kontrolowana może się poruszyć i wykonać jeden atak, ale nie może biegać
po trzecim wybraniu kara spada do -4, postać niemal normalnie mówi, kontrola to akcja cząstkowa, postać kontrolowana może się poruszyć i zaatakować 2 razy, oraz może biegać(ale jedynie 3x szybciej), kontrola trwa k4+3 rundy

stworzenia na które zdolność działa- patrz Liu'dar'vee Axii

test aby oprzeć się kontroli wwykonuje się normalnie oraz w każdej rundzie w której postać jest zmuszana do zrobienia czegoś niezgodnego z jej charakterem(np. paladyn zostaje zmuszony do pociągnięcia dźwigni która spowoduje zawalenie się mostu po którym idzie, bogu winna, elficka karawana), lub zaatakuje ludzi i nieludzi względem których czuje się lojalna(np.członkowie drużyny, czy pan któremu się służy) test jest wykonywany przed daną czynnością, tak, że w razie oparcia się postać wyrywa się spod kontroli jeszcze przed tym jak zrobi coś wbrew swoim przekonaniom

Yellow Flash

Kamulec

Szajba

Ty się mylisz, Yellow Flash. Jedyne, gdzie ja się pomyliłem, to w miejscu, gdzie napisałem, że broń, która przebija redukcję musi mieć premię +3. Czar zapewnia redukcję obrażeń 10/+5 na poziom czarującego, ale jak już zapobiegnie tym obrażeniom, przestaje działać, a nie, jak napisałeś, działa zawsze i wszędzie. Gdyby rzucał to mag o 1 poziomie czarującego (choć nie pamiętam, którego poziomu to jest czar), to po ochronieniu przed 10. obrażeniami, czar przestał by działać.

I nie denerwuj mnie, bo Ci tam przyjdę i zrobię krzywdę.

Dla reszty forumowiczów: Nasze domy są od siebie oddalone o kilkanaście - kilkadziesiąt metrów.

Yellow Flash

Arvelus

Szajba

A niech wam bedzie :p

Kamulec

Czy obecną wersję, Szajbo, uważasz za dopracowaną w pełni i masz zamiar pozostawić w tej wersji, czy chcesz coś jeszcze zmieniać?