 |
Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Nie 0:05, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Idziesz w kierunku jęków, które nasilają się. Słyszysz ewidentie, ze ktoś jęczy i sapie. Z nad skał widzisz postać półorka leżącego na kobiecie i poruszającego lędźwiami dość szybko i silnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thorik
Adept
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Highmoon w Głębokiej Dolinie (Brzeg)
|
Wysłany: Nie 0:13, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Napinam łuk, [link widoczny dla zalogowanych] w głowę półorka i krzyczę: "Ty skurw... , natychmiast ją zostaw!" Gdy się od niej odsunie i [link widoczny dla zalogowanych].
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Nie 0:17, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Półork obraca się i wrzeszczy: Panie nie zabijaj to tylko moja kochanka Faberamon. Widzisz, że kobieta kiwa głową na znak, że mężczyzna mówi prawdę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thorik
Adept
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Highmoon w Głębokiej Dolinie (Brzeg)
|
Wysłany: Nie 0:21, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Czy Egipcjanie myślą tylko o jednym? Mówię do siebie w myślach. Kim jesteście i co tu robicie? Tu toczą się działania wojenne! Krzyczę nie zwalniając cięciwy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Nie 0:23, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
My uciekamy panie z Egiptu. Nasza wioska spalona. uciekamy do Syrii, a z tamtąd na Kretę. Z resztą co cie to obchodzi podglądaczu??
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thorik
Adept
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Highmoon w Głębokiej Dolinie (Brzeg)
|
Wysłany: Nie 0:27, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
"To mnie obchodzi, że nieopodal stacjonuje regiment piechoty, którego członkowie z rozkoszą użyją twojej kochanki do poprawienia sobie humoru, a ty zostaniesz pierwszej klasy manekinem do ćwiczeń!" Czy ci dwaj przy ognisku są z wami?"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Nie 0:31, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
-Jacy dwaj?- zapytali oboje.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thorik
Adept
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Highmoon w Głębokiej Dolinie (Brzeg)
|
Wysłany: Nie 0:34, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
"Dwóch ludzi siedzących przy ognisku niedaleko stąd. Jak tu przybyliście? Macie jakieś wierzchowce? Wiecie jak niebezpiecznie jest włóczyć się po tym terenie w nocy? Syryjczycy i Egipcjanie najpierw zabiją, okradną i zgwałcą, później będą pytać!"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Nie 0:35, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
-My nic nie wiemy, mamy tylko to co jesteśmy w stnaie unieść- odpowiedziała kobieta, zakrywając swe ciało szatą w paski.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thorik
Adept
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Highmoon w Głębokiej Dolinie (Brzeg)
|
Wysłany: Nie 0:40, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Eh, ukryjcie się tu, nie skrzywdzę was. Zaraz wrócę z żywnością, ubraniami. Może uda mi się zdobyć jakieś wierzchowce." Po czym wracam do obozu tą samą drogą co wcześniej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cynis
Użytkownik
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ankh-Morpork
|
Wysłany: Nie 0:51, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
-Arandis co tam znalazłeś w takiej dziczy?- Zagaduję przyjacielsko jako, że przy ognisku raczej cicho. -Nie znalazłeś tam czego ładnego dla naszych gości?- Biore kawałek placka i zaczyn jeść. Popijam wodą i czekam na odpowiedż.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Faerish
Użytkownik
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 9:03, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Zdziwiony nagłym porwaniem syryjki, zauważyłem, że uciekli dokładnie w stronę w którą poszedł Arandis. Spytałem się go więc:
- Widziałeś może mężczyznę trzyamającego jedną z naszych gości?
Zaraz potem zwrócił się jednak po syryjsku do drugiego gościa i uznając, że łagodne słowa nic nie pomogą zaczął mówić nieco gwałtowniej.
- Czy ty kobieto myślisz, że jestem jednym z tej chołtoty?! Jestem tu pod przymusem! Tak jak i ty i wierz mi, że chciałbym się stąd wydostać, jednak trzeba obmyślić dobry plan,bo jeśli nie złapią nas patrole i nie wyślą za nami oddziału, to pewien kapłan Amona zdradzi łowcom niewolników miejsce mojego pobytu a ci na pewno mnie złapią, ale to już dłuższa historia. Dlatego byłbym wdzięczny za udzielenie mi wszystkich możliwych informacji o sobie i tym terenie, które można by było wykorzystać...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mlody
Początkujący
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: cieszyn
|
Wysłany: Nie 10:23, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Pijaczyna? PIJACZYNA?!- wykrzyknalem gdy dotarl do mnie sens słów Arandisa- Ja ci ku***a pokażę pijaczyne...- mamrocze pod nosem napelniajac kolejny kubek tanim piwem- Jak on??!!...- opróżniam kubek na raz i siegam po następny. Nie wypijam go jednak tylko rozglądam sie po obozie, chcac odnalezc Arandisa i "porozmawiac" z nim na temat obrażania krasnoluda.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 11:36, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Siedzę z banjolele w ręce i [link widoczny dla zalogowanych]. Przy czym zadaje pytanie po syryjsku:
-Dlaczego nie odpowiadasz kobieto? - po czym dokończyłem w sumeryjskim - A może mówisz po sumeryjsku?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cynis
Użytkownik
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ankh-Morpork
|
Wysłany: Nie 13:06, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
-Liverrin możesz sobie darować gdyby chciały to by coś powiedziały. Obojętnie w jakim języku.- Dokończyłem jedzenie. -No to ja idę kimać. Jakby się coś działo to mnie obudżcie. I pmiętać ja mam dość lekki sen więc ciszej tu.- Wchodze do namiotu, kładę się i udaję że zasypiam, a w rzeczywistości [link widoczny dla zalogowanych] co się dzieje.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Nie 13:45, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Siedzicie przy ognisku. Arandis powrócił z małego zwiadu. I wysłuchuje tyrady krasnoludzkiego wojownika. Kobiety nie odzewały się słowem. Tulom się do siebie. Na ich twarzach widoczny jest strach i cieprpienie. Bard zasnął jednak nie na długo. Po chwili do waszego ogniska podeszło dziesięciu żołnierzy z elitarnej straży wodza. Jeden z nich mężczyna bez lewego ucha i z blizną przechodzącą przez niemal całą twarz mówi do was: - Wasza piątka pójdzie za nami. Nie zadawać pytań i ruszać swe aksamitne dupska. Jeszcze możecie się na coś przydać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mlody
Początkujący
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: cieszyn
|
Wysłany: Nie 13:53, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
HA HA HA! Dużo słyszalem o moim dupsku, ale nigdy ze jest aksamitne!! HA HA HA! podoba mi sie to, strażniku - I nie zadając pytań ruszam za strażnikami.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thorik
Adept
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Highmoon w Głębokiej Dolinie (Brzeg)
|
Wysłany: Nie 14:05, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Nie teraz, w dziczy spotkałem coś... dziwnego. Dajcie mi zapasowe ubrania i jedzenie, bo mogę dość długo nie wracać. Nie czas na wyjaśnienia, wrogowie mogli już uciec. Na pieszo ich nie dogonię, więc przydatny byłby także koń. Mówię do jednego z żołnierzy, patrząc cały czas z góry na malutkiego krasnoludka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Faerish
Użytkownik
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 14:05, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Postanawiam jak na razie nie okazywać całego swojego zbulwersowania jego zachowaniem i wszystkim co się tutaj dzieje czekając aż wejdą do namiotu dowódców, bo domyślał się, że zapewne tam właśnie zostaną wprowadzeni.
- Jak chcesz. Lepsze cokolwiek niż siedzenie tutaj pośród bandy ordynarnych piechurów. Prowadź.
Po czym podążył za wojownikiem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mlody
Początkujący
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: cieszyn
|
Wysłany: Nie 14:12, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
odwracam sie do Arandisa:
na co sie tak gapisz?? Zaloże sie że podoba ci sie moje aksamitne dupsko! HAHAHA!! - śmiejąc sie z własnego dowcipu, który uważam za doskonały, nie czekam na jego odpowiedz odwracam sie plecami i ide za strażnikiem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Nie 14:30, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Strażnik odwraca się do was idziecie wszyscy. Chyba jasno się wyraziłem. Inaczej będe musiał was zakopać pośród piasków Synaju. Więc miejcie na uwadze mą życzliwość i to, że was ostrzegam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cynis
Użytkownik
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ankh-Morpork
|
Wysłany: Nie 14:45, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
-Jasne już idziemy- Przeciągam się udając lekko rozespanego. -Wszystko lepsze niż ta nuda.- Wstaje zbieram rzeczy i ide za wszystkimi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Nie 16:13, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Idziecie między gwardzistami w szeregu. Mijacie ogniska innych żołnierzy oraz namioty. Połowa z żołnierzy zasneła tam gdzie siedziała zarzygana tanim jęczmiennym piwem. Co po niektórzy jednak zdążyli dopełzać do namiotów. W koncu wkraczacie do wielkiego namiotu. Gdzie na drewnianym fotelu obitym czerwonym materiałem siedzi dumnnie wyprosotwany mężczyzna. Na oko ma ponad 6 stóp wzrostu i jest silnie uumięsniony. Jego oczy czarne jak otchła dumnie spoglądają przed siebie spod czarnej grzywy włosów. Jego twarz okala czarna, szumnie przystrzyżona broda i wąsy. Gdyby nie rany widoczne na potężnych ramionach, moglibyście pomyślec, że jest urzednikiem. Jednak jego napierśnik wykonnany z wyprawionej skóry i elementy srebrnego pancerze. Zamiast płaszcza nosił lwią skóre, a u boku wisiał mu srebrny kopesh z rubinnem w rękojeści, najprrawdopodobniej wykonany przez krasnoludy. W sali taczyły egipskie tancerki, ktore lawirowały wśród stołów z sandałowego drzewa, na których znajdowały się półmiski z pieczonym ptactwem, owocami oraz gliniane dzbany z winem, ktore bynajmniej nie cuchnęło jak szczyny. Mężczyzna trzymając złoty bicz, ktorym co chwile lekko się bił przemowił w końcu twardym głosem dumnego żołnierza i wodza: Spocznijcie panowie na tych oto syrysjkich poduszkach. Mam wam coś do przekazania. Po tym wyprosił tancerki z pokoju.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cynis
Użytkownik
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ankh-Morpork
|
Wysłany: Nie 16:54, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
-Słuchamy panie.- Powiedziałem. Jasne spocznijcie, a zaraz wysyłam was na front. Znam ja takie sztuczki. Biorę puchar i proszę sługe o napełnienie go wodą. Lekko zdziwiony odchodzi by wypełnić prośbe. Zmieniam zdanie chyba jednak wolę nudę. Miejmy nadzieję, ż nadaży się okazja do ucieczki z tej pieprzonej kompanii karnej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mlody
Początkujący
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: cieszyn
|
Wysłany: Nie 17:02, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Nic nie mówiac wykonuje reka gest, dajac sluzacemu do zrozumienia żeby napełnił moj kubek winem. Słucham mężczyzny.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna
-> Zakończone pojedynki, sesje i turnieje |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Strona 2 z 10 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|