Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons

Pharaun

-Nie będę się spierał.- rzekł.-Czekamy aż odjadą. Po czym zawracamy i jedziemy, cicho, skrajem lasu. Musimy być ukryci, a jednocześnie nie na widoku.

Pharaun
-Bynajmniej.
To powiedziawszy wysunął się ździebko przed elfke. Miał nadzieje że i ona usłyszała odgłos zbliżania się konia. A wiec i jeźdzca. Skręcił w las i zniknął w ciemnosciach. Zamierz ...

Pharaun

-Wasza ciekawość. Kiedyś to zaprowadzi wasz lud do zguby.-rzekł.-Na pewno chcesz wiedzieć kim jestem? Ostrzegam, To oznaczać może tylko jedno. Podpiszesz wyrok na siebie. A ja go z przyjemn ...

Pharaun

-Zgadzam się z tobą. Jazda!
Nie ogladając się za siebie spiął konia i ruszył czym prędzej galopem. Miał nadzieje że mieszkańcy wioski nie wsiedli na konie i nie pojechali za nimi. Bo to ni ...

Pharaun

Zanosiło się na coś niemiłego, jeśli odkryją to...Wolał nie myśleć o tym. Czym prędzej, rzuciwszy jeszcze okiem na elfke, czy podziela jego zainteresowanie tym motłochem, rzucił się ku koni ...

Xander

Mag nie czekał co powiedzą jego nowi towarysze podróży. Minął strażników i zagłębił się w uliczki miasta. Ucieszył się jednak że ktoś będzie mu prawdopodobnie, bo i to nie było pewne, towarz ...

Pharaun

kiedy zobaczył wychodzącą z karczmy elfke uśmiechnął się. Zapowiadała się wspaniała noc, pełna wrażeń. A on uwielbiał wrażenia, jak adrenalina krąży po jego ciele, rozpala go. Teraz mógł si ...

Pharaun

-Czekam na zewnątrz.- rzekł.
Kiedy wyszedł wpatrywał się w nieprzeniknioną noc. To trochę źle powiedziane, pomyślał. Nieprzenikniona może i była. Ale dla ludzi i elfów. Nie dla niego. Widz ...

Pharaun

Tak-pomyślał.- Iblith będzie mi towarzyszył. Może i jest ładna, ale i tak nienawidził jej, tak samo jak wszystkich zebranych w tej karczmie. Jednak też cieszył się z możliwości wypadu na tr ...

Pharaun

Elf uśmiechnął sie sam do siebie. Jeszcze nic go nie powstrzymało, a już na pewno nie noc. Noc, w której czuł się wprost fantastycznie. Ale przyznał też racje karczmarzowi. Oni, mieszkańcy ...

Xander

Mag zamyślił się.
- Nie wiem jak wy, ale ja mam sprawy do załatwienia w mieście. Nie pogniewacie się zapewne jeśli podziękuję wam za towaryszenie mi w drodze do tego miasta? Niestety, spraw ...

Xander

Mag także nie czekał i ruszył pośpiesznie przez bramę. Ciekaw był tylko jednego. Postanowił więc spytać strażników.
-Przepraszam, ale czy możecie powiedzieć gdzie znajdę czarodziejską bibli ...

Xander

No nie powiem, pomyślał. Coś tu musiało być na rzeczy. pewnie umarło się jakiemuś znacznemu mieszkańcowi miasta. Może nawet samemu władcy. Ciekawe.
Zrobił krok naprzód w kierunku strażników ...

Pharaun

Kiedy zobaczył jak rana powoli znika nie mógł się nadziwić. Jak to było możliwe u człowieka? Istoty którą miał w pogardzie, którą uznawał za gorszą od siebie, od całej swej rasy. Nie, tu dz ...

Pharaun

Highcliff? Hmm, to bardzo ciekawe. Był już jakiś czas w tych okolicach, zdążył więc zrobić to co zamierzał, odkąd tu przybył. Teraz może warto byłoby udać się w tamtą stronę. I odpowiednio ...

Pharaun

Elf skrzywił się kiedy zauważył śluz na szmacie, która przed momentem była na krwawiącej ręce mężczyzny.
O co tu chodzi?- pomyślał elf.
Odsunął się trochę w głąb pomieszczenia, tak by ni ...

Pharaun

Zaciekawiło go jedna rzecz. Gdzie miał miejsce ten atak? Nie tracąc czasu wstał z krzesła i zaczął się przeciskać ostrożnie, kryjąc twarz, do rannego. Kiedy już się tam znalazł zapytał go: ...

Pharaun

Elf siedział w najciemniejszym rogu karczmy, przyglądając się całemu zajściu i chłonąc każde słowo, jakie tylko udało mu się zasłyszeć. Zamyślił się tylko i zsunął swój kaptur bardziej na g ...

Xander

Mag podszedł do prowadzącego Yestry.
-Przyjacielu-rzekł.-Powiedz, skąd pochodzisz? I jak trafiłeś na szlak.

Xander

-Na mnie nie patrzcie. Ja tu przyszedłem jak wy się już kłóciliście.
To mówiąc przyśpieszył kroku. Całe czary zmarnowałem by ratować ich przed zabiciem się nawzajem-pomyślał.-Ciekawe czy wp ...

Xander

Mag spojrzał na Aldera.
-Co mu zrobiłem? Nic. Ja go tylko ukierunkowałem w odpowiednią stronę. A coś nie tak?

Xander

Mag spojrzał na druida.
-Nie byłem tam jeszcze, ale chętnie się tam wybiorę, przyjacielu. Prowadź.
Spojrzał jeszcze raz po wszystkich zebranych i dał znać druidowi że jest gotów na podróż.

Xander

Mag przełożył laske z prawej do lewej ręki. Przypatrywał się rozwojowi wydarzeń z wielkim zainteresowaniem. Kiedy tylko mnich zgasił pochodnie uśmiechnął się.
-To by załatwiało sprawe. Drui ...

Xander

-To proste. Nóż należał do mojego mistrza.
Kiedy zrobiło się zamieszanie czarodziej skierował uwagę w tamtą stronę. Nie wyglądało to dobrze. Czym prędzej uniósł ręke i wykrzyczał:
-Suh Ta ...

Xander

-Przestańcie już. Zachowujecie się jak mój brat.
Przyjrzał się dokładniej trzymanemu w ręku nożowi. Otworzył małą torbę podrózną, jednak źle stanął i upadł zaś cała zawartość torby wysypała ...