Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons
Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

,,Głos Przeszłości" - sesja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Zakończone pojedynki, sesje i turnieje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liverrin
Arcymag


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 17:24, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Liverrin Claron „Promień Blasku”

Elf poczekał w bezruchu aż wilk się oddali. Potem wziął głęboki oddech i westchnął głośno.
Spojrzał po towarzyszach, jego wzrok chwilę dłużej zatrzymał się na siostrze królowej jak i na samej władczyni.
Chyba im się udało... Dziękuję, Ha-Sal.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Deemer
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 17:56, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Aaron Nobalis

"Mogliście się przenieść w inne miejsce". Czyli... Nie są tu jednak przypadkiem? Aaron nie wiedział co o tym wszystkim myśleć. Być może coś źle zrozumiał.
-Dlaczego ten wilk uznał, że to nie był przypadek? - zapytał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kornel
Użytkownik


Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:23, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Celdin Laetri

"Niego"? Ahh.- elf spoglądnął na towarzyszy, ich wyrazy twarzy nie dawały do zrozumienia, że wiedzą coś więcej.
-I wiecie może kto to jest On?- dopowiedział po Aaronie.
"Odszedł, nie zaatakował nas, chyba już tego nie zrobi. Chyba, że znajdziemy Jego...".
Celdin poprawił łuk, kołczan i miecz, tak, aby mógł błyskawicznie przygotować się do obrony. Ruszył za Freothem.


Ostatnio zmieniony przez kornel dnia Nie 19:23, 05 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec


Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 19:36, 07 Kwi 2009    Temat postu:

Treawian powolnym krokiem szedł w środku, co chwila przeklinając pod nosem. Za nim ciągnęła się królowa i jej siostra. W oczach królowej widać było niewiedzę i strach. Widać, że nie jest przygotowana na to wszystko.

Po chwili Treawian podjął rozmowę:
- Ten On, to zbuntowany Druid, kiedyś należał do kręgu, chyba był arcy druidem, ale coś się zmieniło w ich strukturze i w końcu zniszczył to wszystko. Teraz błąka się po tym lesie bo uznaje ją za swoją własność. Pomimo, że z dawnej potęgi nie zostało mu prawie nic, wciąż stanowi zagrożenie. Czytałem o nim w młodości. Musimy się mieć na baczności - - po tych słowach rozejrzał się po towarzyszach. Siostra królowej po chwili też zabrała głos, jednak ona nie podniosła głowy, mówiła pustym zmarkotniałym głosem - Jeśli jesteśmy na jego terytorium to znaczy, że jesteśmy blisko Złotej Róży, boje się jednak, że jesteśmy zbyt daleko aby przejść to w jeden dzień, a nie wiem czy bezpiecznie będzie tu nocować. Nie możemy też jednak iść całą noc. - po tych słowach spojrzała znacząco na swoją siostrę.

Szliście kilka godzin w spokoju i ciszy. W pewnym momencie Królowa opadła na ziemie. W jej oczach widniała pustka, jej oddech był miarowy. Jednak leżała na ziemi w bezruchu.


Ostatnio zmieniony przez Bel-ort dnia Śro 10:14, 08 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Śro 17:49, 08 Kwi 2009    Temat postu:

Freoth Azymut

Freoth spojrzał na królową, podszedł i przykucnął obok niej.
-Czy coś ci się stało królowo?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kornel
Użytkownik


Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 8:43, 09 Kwi 2009    Temat postu:

Celdin Laetri

-Nie wygląda to na normalne zachowanie, coś jej się stało... Ale nie wiem co.-

"Nie znam się na magii, ale to nie wygląda na wycieńczenie."- pomyślał i szybko przypomniał sobie o druidzie

[Jeśli mam wystarczająco dużo sił to:]
Elf podszedł do królowej
-Może ją poniosę? Chyba, że zrobimy tu postój- spytał, ale bał się tu stawał
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Deemer
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 8:56, 09 Kwi 2009    Temat postu:

Aaron Nobalis

Półelf zdziwił się zachowaniem towarzyszy. Ten głos wywołał w nich dziwny niepokój o stan królowej. A to przecież tylko jej złe samopoczucie spowodowane sytuacją w jakiej się znaleźli...
-Czym jest złota róża? - zapytał z zaciekawieniem, lecz po chwili zdał sobie sprawę ze swojego nietaktu. Towarzysze martwią się o zdrowie królowej, a on zadaje pytanie z nim nie związane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec


Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 18:21, 09 Kwi 2009    Temat postu:

Siostra królowej opadła na oba kolana i potrzymała jej głowę.

Treawian spojrzał tylko i powiedział
-Królowa jest wyczerpana. Ujawnia się w tedy jej choroba. Przez najbliższe 5 godzin, nie będzie przytomna. Później wystąpią jej objawy jak przy malarii. Musimy zdążyć do Złotej Róży, albo znaleźć składniki na lek. Oba przypadki są ryzykowne. Ja nie wiem co wybrać - Treawian rozłożył ręce w bezradnym geście.


Ostatnio zmieniony przez Bel-ort dnia Czw 18:29, 09 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Czw 18:27, 09 Kwi 2009    Temat postu:

Freoth Azymut

-Wyczerpana?! -mnich niemal krzyknął- Po czym? Nie przeszliśmy nawet paru kroków? -spjrzał na królową, wyglądała naprawdę na wyczerpaną- No to w takim razie trzeba ją tam zanieść. -po tych słowach i pomógł Celdinowi ją podnieść i wraz z nim wzięli ja pod ramię.


Ostatnio zmieniony przez Lasard dnia Pon 20:35, 13 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec


Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 18:32, 09 Kwi 2009    Temat postu:

-Zanieść?, Ją tam trzeba przetransportować w jak najszybszym tępię, a takie ciągnięcie nic nie da. Zróbcie przynajmniej lektykę, a nie ciągniecie ja nogami po ziemi. - szybko odpowiedziała siostra królowej. Była w strasznym nastroju.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Czw 18:40, 09 Kwi 2009    Temat postu:

Freoth Azymut

-Jaśnie pani zachciało się lektyki? -powiedział a w jego glosie czuć było sarkazm- Nie ma sprawy, zaraz wyczaruje tu lektykę, a może do tego chciałabyś jeszcze tuzin słóg i wielki stół z jedzeniem? -pokiwał głową, przewrócił oczami, a następnie podniósł królową wyrzej i wziął ją na plecy na barana- Tak będzie lepiej?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kornel
Użytkownik


Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:07, 09 Kwi 2009    Temat postu:

Celdin Laetri

"Jak się tak wyrywa, to niech ją sobie niesie."
-Może weź ją tak jak... jakbyś niósł żonę zaraz po ślubie. Chyba, że mam ją wziąć?
-Raczej nie da sobie odebrać tego zaszczytu...-
mruknął z dezaprobatą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liverrin
Arcymag


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 17:02, 11 Kwi 2009    Temat postu:

Liverrin Claron „Promień Blasku”

Liverrin zakrył oczy dłonią, nie chcąc patrzyć na to, co robią z królową. Nie wierzył, że przyszło mu podróżować z takimi barbarzyńcami.
- Okażcie nieco szacunku! – odparł z grozą w głosie, widząc kolejne poczynania Freotha.
Zaczął rozglądać się w poszukiwaniu dogodnych materiałów na zrobienie czegoś na styl wspomnianej lektyki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Deemer
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 21:27, 11 Kwi 2009    Temat postu:

Aaron Nobalis

Półelf, uznając to za taktowne, postanowił pomóc bardowi. Był mocno zmieszany zaistniałą sytuacją.
-Tylko się pospieszmy. Nie podoba mi się to miejsce. - zwrócił się do Liverrina.
-Dajcie torby w których dostaliście prezenty. - powiedział mocno akcentując ostatnie słowo - Mogą się przydać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Sob 21:37, 11 Kwi 2009    Temat postu:

Freoth Azymut

Mnich spojrzał na Liverrina i Aarona z kwaśną miną. Zaczynało go trochę denerwować to ich trzymanie się etykiety.
-Teraz wam się robótek ręcznych zachciało? Czy w czasie wojny też myślicie o tym by królowa miała wygodne miejsce do posadzenia swoich czterech liter, czy może o tym by nie przegrać? Gdybyście skończyli z tym zbędnym gadaniem to bylibyśmy już daleko stąd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec


Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 22:32, 11 Kwi 2009    Temat postu:

- Idioto, czy ty nieczego nie rozumiesz. Nie dobiegniesz z królową w tym stanie do Złotej Róży, a jeśli nawet, to pogorszysz jej stan i to poważnie. Zamiast ją bezcześcić w ten sposób, połóż ją pod drzewem. Pośpiech nie jest tu wskazany. - pierwszy raz usłyszeliście krzyk z piersi tego starca i nie chcieliście tego powtarzać. Zmroził wszystkim on krew w żyłach. Po chwili Treawian odezwał się znowu - Musimy znaleźć lekarstwo. To jest jedyna droga. Celdin i Freoth będą budowali lektykę, a Aaron i Liverrin pomogą mi znaleźć pierwszy składnik zgoda?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Nie 8:30, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Freoth Azymut

Freoth odłożył powoli królową. Miał kwaśną minę, nie podobało mu się że w takiej chwili reszta dba tylko o wygody królowej. Wolał rzycie w klasztorze, w ubóstwie, bez zbędnych wygód i co ważniejsze etykiety. Wsród tej grupy wygodnickich szlachciców czuł się źle, zwłaszcza że wszyscy wypominali mu brak kultury. Jedynie Celdin był jeszcze znośny gdyż nie trzymał się jej tak mocno jak pozostali. Mnich zaczął się rozzglądać za jakimiś dużymi kamieniami i lianami których mogliby użyć do wyrobu lektyki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kornel
Użytkownik


Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 13:12, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Celdin Laetri

Gdy tamci już odeszli podszedł do Freotha i powiedział mu:
-Muszę Ci się przyznać, że nigdy nie budowałem lektyki, więc mów mi co mam robić-.
Celdin wykonywał wszystkie prace, które zlecał mu Freoth.
"Po co jej takie wygody, przecież nosiliśmy ludzi i elfów bez nóg, rąk.Oni byli w dużo gorszym stanie niż królowa i dalej żyją. Tylko że ona jest za słaba, chyba.
No cóż królowa to królowa, może nie moja, ale na pewno należy jej się jakiś szacunek."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Nie 13:21, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Freoth Azymut

Na slowa Celdina Freoth powoli podniósł głowę i spojrzał na niego z dziwnym wyrazem twarzy.
-Czy ja ci wyglądam na robotnika? -powiedzial ironicznym głosem i z głupim usmieszkiem na twarzy- Ja w życiu nie zajmowałem się budowaniem a lektyki widziałem tylko w książkach z których się uczyłem w klasztorze. Miałem nadzieję że ty będziesz to wiedział. Proponuje zrobić zwykle nosze, to powinno jej wystarczyć, znajdz jakieś dwa długie i porządne badyle i kilka metrów lian bądź podobnej liny- bylemy sie latwo nie urwała. Może uda się tez te torby wykorzystać.


Ostatnio zmieniony przez Lasard dnia Nie 20:04, 12 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Deemer
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 17:28, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Aaron Nobalis

Aaron przytaknął głową i ruszył za Traewianem.
-Czego konkretniej szukamy? - zapytał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liverrin
Arcymag


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 19:55, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Liverrin Claron „Promień Blasku”

Trubadur pospieszył za Treawianem i Aaronem. Czekał na odpowiedz starca, bacznie rozglądając się po puszczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec


Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 13:38, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Aaron i Liverrin

Treawian bacznie obserwował wszsytkie krzaki i trawy które mijaliście. Po przejściu paruset metrów odezwał się:

- Szukamy kwiatka o wdzięcznej nazwie, rosa zmierzchu, wygląda trochę jak stokrotka, tylko ma błękitno czarne płatki. -[/i] Po tych słowach nieodezwał się już wogule, pochłonęło go szukanie kwiatka.

[Aaron zna ten kwiatek z książek, Liverrin tylko z opowiadań]

Celdin i Freoth

Szybko i sprawnie stworzyliście prowizoryczną lektykę. Wydawała się solidniejsza niż się spodziewaliście. Kiedy przełożyliście królową na nosze, jej siostra namoczyła jakiś skrawek materiału wodą i przyłożyła jej do czoła.
- Przepraszam was za ten wybuch, ale moja siostra jest śmiertelnie chora, i się o nią martwie. Mamy tylko kilka godzin, a później ona może umrzeć w cierpieniach. - Elfce poleciało kilka łez po policzku, ale dalej zajmowała się swoją siostrą.


Ostatnio zmieniony przez Bel-ort dnia Pon 13:54, 13 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Pon 13:44, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Freoth Azymut

Mnich spojrzał na siostrę królowej i otworzył szeroko oczy.
-Zdawało mi sie że była tylko mowa o klątwie. Nic nie wspominaliście o chorobie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec


Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 13:50, 13 Kwi 2009    Temat postu:

-Klątwa to jedno, a choroba to drugie. To podwujne nieszczęście. Królowa jest chora na żadką chorobę, zwaną Mess. Nie będe opisywała czym się przejawia. Klątwa rzucona jest nie tylko na Milieane, ale też na pozostałych członków rodziny, na mnie też. - Odpowiadała ciężko i z bólem w głosie siostra królowej.

Ostatnio zmieniony przez Bel-ort dnia Pon 15:26, 13 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lasard
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Pon 19:36, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Freoth Azymut

Freoth westchnął po cichu.
-No dobra, hm... teraz musimy czekać aż reszta wróci z tymi ziołami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Zakończone pojedynki, sesje i turnieje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 9 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin